To powodzenia dzisiaj :)
Wersja do druku
To powodzenia dzisiaj :)
MissyCat. ale chociaż już zaczęłaś się ograniczać. Ja każdego dnia mówię, że zaczynam od jutra zdrowe odżywianie i wcale mi to nie wychodzi. ; )
Zauważyłam, że ważymy tyle samo i do takiej samej wagi chcemy zejść ; D
Wy mnie tak podziwiacie za silną wolę, a ja wczoraj zepsulam kompletnie..
Wole nie wiedzieć nawet ile zjadłam. Ale za dużo. O wiele za dużo.
Dzisiaj takie mini oczyszczanie bo mam ostatnio problemy z zalegającym jedzeniem w jelitach. Caly dzien dieta owocowa (czyt. 1,5kg owocow na caly dzien). Pomaga jak diabli. :mrgreen:
A jutro juz normalnie moje 1200kcal. :D
Ojj dla mnie taka dieta owocowa to byłaby przyjemność, bo bardzo lubię owoce :D Jabłka szczególnie :) Może tez zrobię sobie kiedyś taki dzień owocowy :)
Ha, taką dietę mogłabym mieć cały czas, zwłaszcza na cytruskach :lol: , tylko pewnie po pewnym czasie nie mogłabym patrzeć na owoce :D .
Tiaaaa.. tez tak mowilam :P Do czasu.
Ogólnie jeden dzień jest fajnie tylko pod koniec np. ja mam zawsze ochotę na coś w stylu bułki, albo serka wiejskiego, albo musli. A tak to robi cuda z brzuchem :D Znaczy fajnie przeczyszcza jelita i natepnego dnia sie taka leciutka czuję. I duuuużo energii daje :mrgreen:
Oo, no proszę, trzeba wyprobować :D
Miłego dnia :)
Próbujcie, próbujcie ;)
Ah.. Moja motywacja wróciła do mnie :mrgreen:
A na koncie narazie jakieś 220kcal po śniadanku - jogurt naturalny z musli.
MissyCat odstawiłaś zupełnie słodycze ?
Bo jak dla mnie odstawienie słodyczy jest jakoś nierealne ;]
A cóż to za taka silna motywacja hmm? Przyznawaj się :D
Miłego dnia ;)