Wersja do druku
Hej :) Nie wiem po raz który już próbuję, ale wiem, że teraz będzie dobrze :)
Planuję zrzucić 15 kilogramów, najchętniej do końca tego roku, co powinno się udać :D
Moją motywacją jest nagroda, jaką mam zamiar zafundować sobie po zrzuceniu nadwagi: zrobię sobie tatuaż :) Także to mnie motywuje.
W chwili obecnej ważę 75 kg przy 176cm wzrostu. Chcę ważyć 60 kg, wtedy już powinno być dobrze.
Mój plan na początku zakłada 1000kcal, sporo ruchu :) Oby się udało :)
Proszę o wsparcie :)
hej na pewno Ci się uda jeśli będziesz przestrzegała zasad zdrowego jedzenia i dużo się ruszałaś. Twojej wagi przy twoim wzroście nie widac więc nie jest tak źle :wink:
koniec roku będzie wyjątkowo udany a ty przywitasz nowy rok z tatuażem, gdzie chciałabyś sobie go zrobić i jaki wzór?
Dzieki Kasiu :D
Marze juz od dawna o tatuazu, ktory cos dla mnie znaczy. Pomyslalam o chinskich znaczkach na tyle ramienia, cos podobnego co ma Lukasz Kadziewicz, nie wiem czy widzialas :D
Jeszcze raz dzieki za wsparcie :wink:
Witam w gronie odchudzających :) wysoka jesteś :)
co do tatułażu...to po odchudzaniu odczekaj jakieś 3-5miesięcy... jeśli nie przytyjesz ani kg to zrób tatułaż...moja kuzynka schudła 13kg by zrobić sobie tatułaż...różyczke na udzie... po 6 miesiącach przytyła 15kg (dopadło ją jojo) i tatułaż jest taki odchydny ble...bo skóra się rozciągła
witaj
ja proponuje diete 1200 kcal, na niej schudniesz zdrowo i mniejsze prawdopodobieństwo ze dopadnie Cie jojo...
powodzenia:)
Witaj :)
15 kg do końca roku powinnaś spokojnie zrzucić, czasu jest sporo.
Ja też Ci radzę dietę 1200 kcal. Trochę więcej się je, a chudnie tak samo jak na 1000 z tego co zaobserwowałam. No i napady są mniej prawdopodobne na niej :).
A z tą nagrodą to bardzo dobry pomysł.
15kg bez wpadek do końca października schudniesz :) ja też mam taką nadzieję by tyle schudnąć...spokojnie 1kg tygodniowo poleci...
Kazdy kilogram mniej przyniesie Ci niesamowitą radość dużo się ruszaj i jedz zdrowo a wszystko będzie dobrze.A co do tatuażu to jak będziesz chciała sobie go zrobić nna 100% to idź do dobrego zakładu nie tylko chodzi o higieniczność ale też o doświadczenie i co prawda zapłacisz więcej ale zdrowie jest najważniejsze.
Wiem,wiem :) Co do tatuażu - nie martwcie się, wszystko mam dosyć dobrze przemyślane i nie udam się do byle jakiego salonu byleby tylko zaoszczędzić kasę :)
No, ale na razie mój plan na jutro:
Śniadanko: bułka z warzywami
II Śniadanko: malinki
Obiad: warzywa pieczone, parówka
Kolacja: Shake proteinowy, serek wiejski
Chyba trochę za mało mięsa, co? Ale w sumie nie za bardzo lubię, więc... Jeśli coś jest w jadłospisie nie tak, to śmiało dawajcie sugestie :)
I jeszcze raz dziękuję Wam za wsparcie :)
Zważę się w czwartek, tym bardziej że wyjeżdżam w niedzielę :)
Jeśli nie lubisz zbytnio mięsa możesz spróbować zjeść coś z szerokiej gamy produktów sojowych , które są dostępne na rynku.Zawsze to jakieś urozmaicenie. :wink:
siemka :) widze,ze Ty tez zaczynasz.bede 3 mala kciuki!!zawsze zamiast mieska mozesz zjesc chudy bialy serek,ma mnostwo bialka i malo tluszczu :)
Raczej zamiast parówki to gotowanej wołowinki by było lepiej zjeść. Ma bardzo mało kcal, należy do mięs mało tłustych i bardzo zdrowych. Parówy to przetworzone coś o małych walorach zdrowotnych.
a tak apropo jak smakuje wołowina gotowana? i jak ją przyżądzić?
Jest to wygotowane mięso z rosołu :wink:Cytat:
Zamieszczone przez Maricia
lepiej jedz drób i ryby :)