-
heh moje Wy taff girlsy..jakoś sobie z tym ****kiem musze poradzić...ale dzięki:***
dziś tez mi nie powiedział..ale mógł mnie zwyczajnie nie zauważyć..może schudłam...hehehehheee...
wiecie cu..zaczniemy akcje kop w dupy dla Kuby...biedne z niego dziecko..nie dostrzega mojej wewnętrznej urody i inteligencji..jego strata :twisted: :twisted: :twisted: :twisted: :twisted: :twisted: :twisted: :twisted: :twisted: :twisted:
sram na tego chłopaczynę...niech spier*** na bamus..nie będę się pierwsza odzywać....jak będzie chciał to powie sam..nie to nie...i TYLA :twisted:
potraktuję go jako znajonego...nic więcej..i to też mi się uda :!: :!: :!: :!: :!: :!: :!: :!: :!: :!: tak jak uda mi się schudnąć :twisted: :twisted:
-
niom to zaczyna sie wielkie zapominanie
core ja siem przylanczam bo cosik czuje ze ten weekendzik dla mnie
bedzie ciezki a dlaczego?? bo przyjezdza **** zjebany z tego wrocka calego
***** niech on stamtad nie wraca
bo ja dalej mam to wsyztsko w psychice
no ale dobra poki co jest good
nom i co do naszego odchudzanka
poki co nie ma dla nas facetow przynajmniej dla mnie (chodzi mi o tego konkretnego Szy)
jak mnie zobaczy w przyszlym roku
to ja taka wychudzona laseczka bede ze sam jeszcze przyleci do mnie
jak taki tresowany piesio (nie obrazajac piesiow)
chociaz porwnujac go do nich to jush je obrazilam
no a opowiem Wam o tym damianie
no opowiedzialam mojej bliskiej kumpeli ze
z nim sobie smigam a ja zgasilo normalnie taka rybke miala ze szok
niom przypuszczam tio bo jej na gadusiu o tym mowilam
ale zapewne tak bylo
nie wiem co to bedzie jutro bo mi sie bedfzie chcialo smiac
ale rade dam :wink:
-
na kogo tak wyklinasz lol
-
-
Taki niegrzeczny strasznie ze wyklinac musisz :roll: :lol:
-
heh dzisiaj nawet mnie nie widział..ale juz tak inaczej na niego i na całą tę sytuację patrzę...heh...i dobrze jest.. :wink: będzie mówił cześc to spoko..ale ja już się nie będę tym tak podniecać...bo to nie ma sensu...mam ciekawsze rzeczy do robienia niż ciągłe myślenie o tym..hehehe..Kubusiu :twisted: :twisted:
a Ti kei tysh się nie martw...przecież tesh możesz go olać..jak będzie coś chciał to wtedy się odezwie..nie to nie...i tyle..nie ma sensu się tymi plemniorami przejmowac :!: :!:
tylko wiecie co jest najgorsze...to,ze te kolega Kuby ten co jak świstak wygląda...heh ja za nim tęsknie jak go nie widzę..nie ma go teraz w szkole i tako pusto jakoś :oops: :oops: ...boshhh mam taki sentyment do tego chłopca :wink:
-
latwo core mowic olac
chcialabym tak
ja go olewam od jakiegos roku ;/
naprawde to jest silniejsze wszystko ode mnie ale poki co jest luss
dzisiaj dopiero sroda
-
wiem wiem...ale ja spróbuję w swoim przypadku...
a Ti jak chcesz..ale nie wiem czy jest sens to ciągnąć.. :?
bo w moim przypadku nie ma..i nie chcę tego ciągnąć :!:
i nie martwiaj się...do weekendu jeszcze troszkę... :wink:
-
a ja tez wiem ze nie ma sensu tego ciagnac
i wcale nie ejst mi latwo
bo czuje sie strasznie glupio z tym wszystkim
tak jakbym sie zesmzacila, ponizyla itd
olalam zasady ktorymi sie kierowalam w zyciu w stosunku do facetoof
bo ja nigdy nie chcialam plakac przez faceta
uwazam to za glupie
uwazalam za glupie jezeli panna ugania sie za facetem ktory daje je do zrozumeinia ze nic
i sie ponizylam
jejku mam strasznie psychike zrabana od tego wszystkiego
nawet weekend sobie zaplanowalam jush zeby w domu nie siedziec
bo jakbym zajrzala na gygy to bym sie pewnie podlaczyla ;/
-
łojejq.... kiedy ja to wszystko nadrobie...
nie mam czasu tu zaglądac holera jasna.!!!
brakuje mi Was skatrbeńki moje koffane...:(