-
oj core zrabku
widac ze on jakis zjebany jest ale w zlym znaczeniu tego slowa :)
tez nie wiem cos zle zrobila
bo osoba ktora jest zakochana ma taka swiadomosc w sobie ze np specjalnie przechodzi kilka razy kolo chlopaka w ktorym love jest, ale faceci sa za glupi na to zeby zajarzyc OCB
(o co biega :lol: )
ja wlasnie proponuje na poczatek usmieszki, pozniej czesc czesc a z czasem mozesz zagadac
ja jestem zrabek taki ze hoho
nie wiem czy wam opowiadalam o koledze Szimsa
mieszka on niedaleko mojej babci czyli od mojego domku jakies gora 10 minut drogi
nom i zastanawialam sie jak sie z nim zapoznac, pozniej w koncu to olalam
ale jechalam z nim kiedys autobusem, to bylo w wakacje jeszcze
i mialam buty na obcasie ale takie rzemykowe
no i on mnie nadepnal w tym autobusie i nie wiedzialam ze to on i tak chamsko mi sie powiedzialo ała, moja kumpela prawie by sie posikala ze smiechu jak zobaczyla moja mine kiedy zobaczylam ze do niego wlasnie tak chamsko powiedzialam.
chlopaczek sie speszyl i zaczal przepraszac a ja ze nic sie nie stalo
no i jak sie spotykalismy niby przypadkiem :wink: usmiechalismy sie do siebie, teraz sobie czesc mowimy i planuje jakos do niego zagadac tylko niebałdzo wiem jak
chcialabym zobaczyc kiedys mine Szimsa jak widzi nas razem gadajacych sobie heheh
bym sie chyba posikala ze smiechu :)
-
dzięki kei:*** pewnie coś spierdzieliłam...hehe ale teraz mnie to mniej obchodzi... :wink:
a co do spostrzegawczości facetów..hehe...zgadzam się...ale ja to zawszę muszę tak namieszać,że oni si dowiedzą...i to jest najgorsze :oops: :oops: :cry: :cry: :evil:
heh nic nam wcześniej o tym koledze nie mówiłaś...heh to dobry patent...jakby jeszcze jakis przystojny był..ulala..można by było sie zakręcić...a potem Szymuś zazdrosny że ŁOMATKO :twisted: :twisted: :twisted: :twisted: niech pocierpi troszku :!: :!:
-
nom kolega nie zaladny
jak widzialam jego fotki
to jak sie usmiecha to na takiego specjalnego wyglada
glupawy ma usmiech ale musio byc fajny skoro czesc mi mowi nie zapoznajac sie ze mnie
i wlasnie sobie myslalm zeby kolo niego sie zxakrecic
kolega ofkors :)
-
kręć się,kręć...najbardziej jestem ZAAAAAA :!: :!: :!:
heh..ułóż jakis niecny planik i do dzieła :wink: :twisted: :twisted: :twisted:
-
a pewno ze sie zakrece :) a jaha co sie bede :)
tylko jeszcze nie wiem jak ale zrobie to
jak nastepnym razem go spotkam to hmmm moze i nawet zagadam
wiecie dzisiaj mam fajnego humorka
bo mam wyzsza srednia od Eda hihih na fotce :) i moj kumpel powiedzial ze ona taka burakowata jest i tlusta czyli jest ok bo ja jestem tlusta ale bez przesady ale nie jestem burakowata :) :twisted:
wali mi wali :roll:
qrde potrzbeuje kogos zeby mi ktos walna w glowke :)
w poniedzialek mam nadzieje ze wybede sobie na lodowisko z kumpelm bo jush mi obiecal
i muysze go tylko przypilnowac ;)
i moj kumpel kurde jakis dziwny jest ale to inny nie ten co na lodowisko z nim ide
on jest taki i do tanca i rozanca moge sie z nim powyglupiac ale ostatnio
to on ma do mnie rozne takie dwuznaczne teksty
i nie wiem czy on sie we mnie buja czy co
na gadusiu caly czas mi kissy przesyla i rozne takie tam ;-)
nom i strasznie mnie slodzi mowi mi ze jestem jego zjebusiem slodkim hih
musze mu list wyslac :)
co z tego ze mieszka w tym samym miescie
jush mu napisalam i piowiedzial ze mi odpisze i nie odpuisal klamczuszek jeden :evil:
nom co tam jeszcze
chyba all
to chyba wracam do moich geograficznych notatek
kissy dla Was wszystkich, czyli tylko dla Ciebie coreczku bo tylko ty tu zagladasz chlyp chlyp :cry: :cry: :cry: :cry: :cry: :cry: :cry: :cry: :cry: :cry:
-
qrcze lubię Wasze pozytywne podejście do takich spraw...
nio ale jakbym miała tylu wielbicieli..hheh to tysh bym była bardziej pewna swojej wartości...(chodzi mi o wygląd of kłorss)
a kolega fajny...patencik z listami tysh... :)
ja mam na razie w dupie facetów...głowę mi kg zaprzątają :cry: :cry: :cry:
-
a ja fcale core zjebku nie mam tylu wielbicieli ja mam takie podejscie i tyle
bo co sie mam tak wsyztskim przejmowac??
a te kilogramki mi tak nie przeszkadzaja :lol:
ja jestem pewna siebie a nie swojej wartosci
jezeli komus cos nie pasi to jego sprawa no chyba ze mnie pozna blizej to wtedy sie tym przejmuje
a takto jak mnie ktos ocenia po wygladzie to leje na takich cieplym moczem :twisted: :twisted: :twisted: :twisted:
-
ok...ja tysh uważam ludzi którzy oceniają po wyglądzie za kompletne dno...ale tak generalizując to takie pierwsze wrażenieliczy sie najbardziej..a ja się czuję źle w swoim ciele...i teraz nie potrafię nic z tym zrobić...tO JEST NAJGORSZE :!: :!:
a co do wielbicieli..zawsez piszesz,ze ten czy tamten to czy tamto..więc tak sobie wywynioskowałam i jush :)
-
ale ja mam w nosie tamtych
lipton liczy sie pierwsze wrazenie nic tego nie zmieni
ale jezeli osoba jest inteligentna no nie patrzy na wyglad tylko stara sie pzoanc jakas osobe
ja sioe nauczylam ze wyglad to nie wsyztsko i kiedys patrzalam na to jak ktos wyglada
ale jsuh z tego wyroslam
mam inne podejscie
fakt ze czasem nie lubie kogos a nie znam tej osoby
ale to nie chodzi o to jak wyglada
tylko o to ze ta osoba ma w sobie to cos co mnie odpycha od niej
podobnie sa ludzie z ktorymi starsznie chce sie poznac bo maja w sobie cos takiego fajnego ze az mnie do nich ciagnie :)
fajnie jest tez poznac kogos przez netka bo tak nie wies zjak wyglada ta osoba i swoje zdanie na temat tej osoby budujesz przez to co ona do ciebie mowi a nie wiesz jak wyglada
-
tiaa...tylko zauważ,że przez neta można wykreować jakąś pozę...która niewiele ma wspólnego z rzeczywistością...dlatego wolę poznawać ludzi "na żywo"
a co do tego pierwszego wrażenia... taka jest prawda,że KAŻDY podświadomie ocenia na podstawie wyglądu...może jest taka różnica,że głośno to powie albo wcale do tego się nie przyzna :!: :!: tak jest w życiu...nie wiem czy "stety" czy "niestety"
...tak po prostu jest :!: :!: