a może.. zatańczymy?? :D

Jak tak czytam i czytam to widzę że trudno jest trafić na taki rodzaj ruchu który nam odpowiada.. Jak nie chce mi się ani ćwiczyć, ani skakać na skakance ani całej reszty to żeby nie siedzieć bezczynnie po prostu.. tańczę ! 8) :lol:
Można spalić bardzo dużo kalorii przez chociażby pół godziny tańca więc można schudnąć, a przy okazji baardzi poprawic sobie humorek :D:P myślę że mało kto nie lubi tańczyc 8) Czyli przyjemne z pożytecznym :D
Np. wczoraj godzinę jeździłam na rowerze, wróciłam zła i zmordowana a dzsiaj godzinkę potańczyłam, na to samo wyszło i jestem cała happy :D
no to do tańca dziewczyny! :D

pozdrawiam :*

świetnie to wymysliłaś;)

Popieram i czasem praktykuję!
W podstawówce chodziłam na kółko taneczne i na dyskoteki. W gimnazjum niestety takiego kółka nie ma, ale na dyski chodzę, no i brykam sobie w domciu :wink: Bardzo to lubię :D Z ćwiczeń bynajmniej nie rezygnuję, bo je też lubię, a często włączam sobie muzyczkę i wtedy czas szybciej mija :P

hehe tanie cpozytywnie nastawia do cwiczen :) Swietna rzecz ;)

JA tysh bardzi lubie tańczyć, tylko nie jestem w tym jakąś ekspertka dlatego najchetniej tańcze sobie jalk nikogo niem a w domu bo moja siostra świetnie tańczy i nie chce zeby sie ze mnie śmiała :D... NAuczyłą mnie jednego ukąłdu i czasami tańczymy sobie jak idziemy przez miasto :D a przy tym śpiewając więc dodatkowe kalorie ;-) heh...

Oj ja lubie tanczyc, ale tancze wedlug mnie beznadziejnie ;) Ale nie wzracam na to uwagi, wazne zeby tanczac super sie bawic!! :D

no jasne ze nie ważne jak się tąńczy, byle by sie ruszać :!: :D Ja tez zawodową tancerką nie jestem ale co mi tam jak mnie nikt w domu nie widzi a w tłumie na dysce nikt nie zwraca uwagi :wink: :P
Do tego można sie of course drzeć na całą chatę :P moze odkryjemy w sobie talent, zostaniemy piosenkarkami a wtedy będą nam nawet placić za to że schudniemy [albo jeszcze lepiej- przytyjemy:P ] 8) heh czyli z tego mogą też być pięniądze!! :D:P
Nie no ludzie same korzyści nie ma co idę potańczyć :P
Mam małe pytanko- przy czym najlepiej się tańczy, bo ja na codzień słucham linkin park a to chyba nie są dyskotekowe rytmy :wink: 8)
pozdrawiam :D :**

Kocham tańczyć....kiedys chodzilam na tance....ale niestety nauka....Mi najlepiej tańczy sie przy r'n'b i ogólnie czarnych rytmach,np.Ashanti,Kelis,Mary J.Blige....ale każdy tańczy przy czym lubi....
pozdrawiam

JA tysh kiedyś chodziłam na tańce ale chyba mi nie wychodziło bo nei wzięto mnie do postawowego skąłdu;-) heh... A wczesnij w domu próbowałam tańczyć ale sie uśmiałam jak sie zobaczyłam... :D Nie no ja p oprostu nie mam talentu:/... ALe za to śpiewać umeim heh ;-) Cóż nie można mieć wszystkiego . ALe od września bede chodzić do szkoły tańca to może jakoś załapie o co w tym tańcu chodzi ;-)...

Uwazam ze najlepiej tanczy sie przy mocnym technie, ;) Przy Kelis nie zawsze mi wychodzi, nie umiem zlapac rytmu, wole przy sean paul :D

a ja tam doszłam do wniosku ze dla mnie jednak jest wszyskto jedno przy czym tanczę :P ważne żeby było szybkie tempo bo sama nie beded tupac w miejscu przy jakiejs balladzie :wink:

a mnie jest wsio przy czym tancze
tylko zeby bylo duzo ludzi tanczacych tez
chcociaz zauwazylam ze ostatnio mi to nie przeszkadza
jeszcze lubie sobie tak poskakac w przy muzyce w domku
ale to juz raczej trodno nazwac tancem bo wtedy wariuje
zaczynam sie wyglupiac i sama sie z tego smieje
skacze spiewam na glos udaje piosenkarke (przy moim falszu)
raz nie zwrocilam uwagi ze okno jest otwarte i moj kumpel mnie widzial
wolal mnie ale ja nie slyszalam bo bylam zajeta "tancem" i wyciem :)
hehehe ladna mial wtedy polewe :wink:

Cytat:

---

Zamieszczone przez keisha18

a mnie jest wsio przy czym tancze
tylko zeby bylo duzo ludzi tanczacych tez
chcociaz zauwazylam ze ostatnio mi to nie przeszkadza
jeszcze lubie sobie tak poskakac w przy muzyce w domku
ale to juz raczej trodno nazwac tancem bo wtedy wariuje
zaczynam sie wyglupiac i sama sie z tego smieje
skacze spiewam na glos udaje piosenkarke (przy moim falszu)
raz nie zwrocilam uwagi ze okno jest otwarte i moj kumpel mnie widzial
wolal mnie ale ja nie slyszalam bo bylam zajeta "tancem" i wyciem :)
hehehe ladna mial wtedy polewe :wink:

---

Kazdy lubi poskakac po wiariowac przy muzie, czasem z kumpelkami wlaczami teledysk i nasladujemy tancerki to wyglada komicznie!

i w tancu o to chodzi
zeby sie pobawic wyszalec i spalic zbedne kalorie :)
chociaz komicznie wyglada jak faceci tancza hehehe
wtesy przynajmniej moje miesnie brzuszka pracuja bo sie z nich smieje
tak potajniacku oczywiscie zeby nie widzieli :)

witam ;)

rzeczywiscie, taniec daje duzo! i sprawia, ze kalorie tracimy i, ze mamy lepszy humorek ;)
lubie czasami sobie potanczyc w domku, a nawet czasami jak wyjde na osiedle i kumpel pusci głosno muzyke w domu to tez lubie sie powygłupiać :twisted:

hmmm, dyskoteki, tam to sie wymęcze :D ....tylko jest jeden problem, najgorsze jest to, że zawsze ktos mi musi postawić drinka (nie potrafie odmówic, bo jak sie jeszcze nie odchudzałam to nigdy sobie nie szczędziłam alkoholu, bez przesady ofkors) no a alkohol, jak wiadomo to puste kalorie :/ mam nadzieje, ze chociaz przez to tanczenie wychodze na zero :P

lece potańczyc, na osiedlu this time, pozdrawiam ;)

ojej.. ja chodziłąm przez 2,5 roq na tańce. klasyczny + jakieś dyskotekowe..
ale pźóniej się przenieśli i musiałabym po ciemku dojeżdżać tramwajem... to niestety nie tańczę..
ale za to jak jest jakiś koncert..
pogo, albo młynek... wtedy, to ja chyba tysiące kalorii spalam... młehehehe :D
no i w domciu...
kocham tańczyć!!!

ja jestem tancerką , w roku szkolnym miałam 3 razy w tygodniu zajęcia :D i byłam w formie :D a do tego super zabawa :D no i umiejetnosci :D polecam wszystkim zapisac sie na jakieś tańce czy cuś - dla wlasnej przyjemnosci ... nawet nie wiecie jak to wciaga...
a z przekonaniem ze tancerka musi byc chuda - wcale sie nie licze :)

ja jestem tancerką , w roku szkolnym miałam 3 razy w tygodniu zajęcia :D i byłam w formie :D a do tego super zabawa :D no i umiejetnosci :D polecam wszystkim zapisac sie na jakieś tańce czy cuś - dla wlasnej przyjemnosci ... nawet nie wiecie jak to wciaga...
a z przekonaniem ze tancerka musi byc chuda - wcale sie nie licze :)

Hehehe do tego trzeba miec po pierwsze TALENT :twisted: :roll:

A ja zaraz pobrykam sobie przy zrobionej przezemnie składance :
Atb-Ecstasy
Atb-Marrakech
Linkin Park-Breaking the Habit
Counting Crows-Accidentally In Love
Avril Lavigne-Don`t Tell Me
Martoon 5-This Love
Jamelia-Superstar

.....i coś się jeszcze wyczai :wink:

A narazie mam świetny humorek po przesłuchaniu płyty Dr.no "Almost Done" . Super :D

hehe ja uwielbiam tańczyć normalnie ih oh uh:P
i w sumie tańczę od dziecka [bo teraz to wiecie stara babcia ze mnie;)] z różnymii przerwami...
jak mialam 5 lat zaczelam chodzic na balet:P i chodzilam aż skonczylam chyba 12:P
w między czasie rozpoczęłąm taniec towarzyski a także tak zwany kiedyś 'dyskotekowy'
i tak dalej i tak dalej...miałam chyba trzy roczne przerwy a teraz znowu tańczę :P hip-hop i funky:P

a i powiem wam dziewczynki!!!! że!!!! byłam na takich sobie warsztatach w zeszlym tygodniu i mialam co drugi dzien 4 godziny tańca [tym razem cos dyskotekowego i salsa]...objadalam się strasznie, bo ja lubie jesc i sobie nie zaluje naprawdę:P jadlam wiecej niz faceci:P hehe na sniadanie 6 grzanek plus platki z mlekiem na obiad zawsze dwie porcje i tak dalej:P bo musze miec duzo sil a nie?;) no i schudlam 3 kg przy tym:|:|:| no nie wiem tak na mnie sport dziala;)

Wcale nie mialam talentu do tego ! wrecz przeciwnie :D
wystarcza tylko chęci

ooo ja kocham pogo :twisted: :twisted: :twisted:
w ogóle kocham bawic sie w zwierzaka do metalu ;)
najlepiej to jak na koncercie Metallicy bylam ;)
kurde, to mialam wrazenie ze wyskakalam ze 2kg :roll:
niestety tylko wrazenie :evil:

ale tak poza tym, to do tych wszystkich popów tez sie calkiem niezle tanczy :)
az se normalnie pójde potanczyc tak mi sie normalnie zachcialo :P

aaaaaaaaj wlasnie wrocilam z dyskoteczki ;d; wszystko mnie boli tanczylam sobie dobra 4 h non stop ;d a jeszcze siedzialam w domq 2 tyg bo chora bylam i chyba jutro nie wstane ha ;d ale mam nadzieje ze bedzie git;) wogle dzis mielama duzo ruchu he ;d
moze zalozymy lekcje tanca on line hehe ?:D
pOzdrO

hehe ja sie zapisuje :D
tylko najpierw bede musiala sie nauczyc tanczyc siedzac przed kompem :P

hehe no dobre by było:P
a ja cem na balety...buuu
powiedzcie jak mam pzrekonać rodzicoof??!!
w jakim oni świecie żyją...
nie pozwalają mi do klubów chodzić...:(

a w sobote jade do kolezanki i bedzimy wymyslać układ z pomponami i śpiewać na sprzęcie do karaoke :D
ale bedzie zajefajnie :]

a ja ostatnio bylam na dyskotece ale curdem
nie moglam sie tak fajnie wczuc ;(

hehehe wiec zakladamy KLUB!!!!
wiec moze ustalimy lkiedy beda zajecia ?! moze jakies propozycje ?:> mi najbardziej wieczorki pasuja :)

w piątek pzryszły die z kumpelą do WZ :D
jupi!!! :
rodzicom powiem ze ide do niej na noc a na parwde pójdziemy potańczy :D
lo ale ebdzie fajnie !!!:D:D:D:D:D
tylko jak sei wyda to ....ehhh:/
no ale zopbaczymy co ebdzie :D

ja popieram wieczorki :D
a jak nie to rano przed szkołą :P
co bedzienmy robić na pierwszych zajeciach prosze pani??:P

a przygarniecie mnie tysh??? hihih

nio pewno :D
opłata za miesiac wynosi 350 zł:P

:shock:

hehe tylko nie prosze pani :p bo czuje sie staro :P a mamy yle samo lat(chyba;)) wec hmm
moze na wstep niech kazdy napisze jaki rodzaj muzyki lubi i przy jakiej najlepiej sie bawi :)
no ja kocham hh ale przy techno ale takim prawdziwym a nie jakies wiejsckiej potuptance to potrafie sie pobawic ale musza byc slowa :P bo jak bnie to nie umiem do tego tanczyc :( wiec PISAC i to juz !!!

aaaaa te 350 zl to za duzo <nonono> za przyjemnosci se nie powinno placic wiec powiedzmy ze jest za free ten klub ;) a
aaaaaaaaaa jeszcze trza nazwe wymyslec moze jakies propozycje?!?!:P

Kachorra Ty cwaniarko hihih chcialas ode mnie kaske wyludzic hihihi
ja lubie tysh fajne techno ze slowami ;d;d
przy takiej mi sie fajnie tanczy
a nazwa hmmm nio niech pomysle
ekhm nio nie fiem jeszcze pomysle i jak cosik wpadnie mi do tej mojej glowki to dam znac :P

no to spoko lOoz ;d ja mam jakas mp3 techno ( nie wiem kcies sie znalazla jakims cudem ha) ze sloewami taka fajna fajna :D i sie mozna poczuv na jakis zajeciach fitness bo gosciu tak mowi jak instruktotr haha :D:

halOooooooooooooooooooooooo czy ktos che zatanczyc w naszym "klubie"?:D:D bO nie widze nic :P tylko moje opd wiec ?!?!

Nio techno "ze slowami" ale takie ...hmm..club tak ta odmiana si enazywa??

no to proponuje na dzisiejszy poranek potańczyć ptrzy naszych ulubionych piosenkach
co powiecie o ich troje?/<Lol2>

ja osobiście lubie tańczyć przy wszystkim co dobre :D
niektóre kawąłki pop sa f\tysh fajne
no i łoczywiście dance jak tańczyć :D

mam kompleksy :p ta ja np nie wiem bo nie gustuje w techno :):P no ale powiedzmy ze tak :D
wiec kiedy sie umawaiamy na 1 zajecia ?:D wiecie trzeba ustalic zeby to bylo w takim samym czasie bno to ma byc realistuycznie troche :D

proponuję jutro godzina 20 :]