za gruba

mogę się załorzyć że wiekszośc z was warzy po 45kg. lub 50kg. ale ja warzę 67kg mając 11 lat i dopiero teraz to do mnie dotarło. zaczęłam intensywnie cwiczyc, jeździc na rowerze,grac w babinktona... naprzykład wczoraj zjadłam 300 kalorji a spaliłam z 598 kalorji. napiszcie kto z was ma rozstępy i od kiedy, bo ja mam od 1 klasy. :cry: ale jak zobaczyłam basie moją siostrzyczkę w dzinsach zaczęłam jej zazdrościc. ona jest bardzo szczupła ma 140cm. wzrostu a warzy 30 kilo. wtedy zobaczyłam jaka jesten naprawdę gruba. mama znalazła tą stronkę przez przypadek dlatego następnego dnie szukała jej pół dnia. ale ja znalazła zapisała się od razu do niej i mnie spytała czy też chcę miec swój dziennik kalorji. ja zgodziłam się z największą przyjemnością. :D

czekam na odpowiedzi cierpliwie :!:

Witaj!
Mam 14 lat i dobrze wiem, co czujesz - też od dziecka jestem/byłam po prostu gruba :oops: Jeszcze w lutym ważyłam aż 67,5 kg przy wzroście 168 cm. Wiosną tego roku wzięłam się za siebie i teraz ważę równiutkie 60 kg :D
Niestety, od tych 3 miesięcy nie mam okresu i teraz musze przystopować odchudzanie - mam utrzymać tę wagę, którą mam: nie tyc i nie chudnąć!
Ja jadłam dość dużo, ale większość to owoce, warzywa, ciemny chleb zamiast jasnego - normalnie wszystko, nawet słodycze. Starałam się jeść regularnie, kilka mniejszych, ale częstszych (mniej więcej co 3 godz.) posiłków w ciągu dnia, kolację ok. 19:00. Dość dużo ćwiczyłam - głównie ćwiczenia na brzuch z książki Bodytrainer(polecam!), ale też chodziłam na spacery, grałam w badmintona (nie babinktona :wink: ) i jeździłam na rowerze.
Zdecydowanie nie wolno Ci jeść poniżej 1000-1500 kcal!!! Wyniszczysz organizm, który na dodatek nie będzie spalać kalorii, tylko będzie je odkładać na zapas - bo jak ma ich za mało (np. 300, mój Boże :roll: ), to po co je niepotrzebnie zużywać? Poza tym potem rzucisz się na jedzenie, organizm bedzie chciał odrobić straty i gwałtownie przytyjesz :arrow: czyli nastąpi tzw. EFEKT JO-JO!
Napisz o sobie coś więcej: ile masz wzrostu i czy już miesiączkujesz.
Nie martw się, na pewno ci się uda :arrow: trzeba tylko powoli i z głową :wink:
Pozdrawiam!

boże! a czy w wieku 14 lat można przyjmować do 750 kalorii?

Moim zdaniem przesadzasz (350kcal?????) i zgadzam sie z przedmowcami. Aby schudnac bez efektu jojo (o ktorym pewnie b.duzo slyszalas) powinnas jesc CONAJMNIEJ 1000-1200 kcal. Mam 15 lat i bylam u dietetyka, ktory zalecil mi diete 1200 kcal. Kiedys popelnilam ten blad i nie jadlam sniadan, nawet obiadow tez. Schudlam a potem przytylam jeszcze dodatkowe 3 kg. To byla kompletna glupota! Teraz odchudzam sie z glowa, ok.1200-1500 kcal dziennie i duzo ruchu. W taki sposob schudlam jakies 6 kg od czerwca i sie swietnie czuje. W tym wieku musimy jesc! I to wsyztskiego po trochu! Chyba przez to oschudzanie wlasnie nie mam okresu (a jadlam dosc dobrze 1000 kcal min.) a co dopiero by sie stalo gdybys dalej jadla 300kcal dziennie a spala ponad 500kcal. W ten sposob wykonczysz swoj organizm, i zaraz rzucisz sie na jedzenie tyjac jeszcze wiecej. Lepiej chudnac skutecznie i powoli.

a12 zdecydowanie przesadzilas!! to cie donikad nie zaprowadzi... jagcia, jestem w podobnej sytuacji jak ty kiedy startowalas(14 lat,170cm,66,5kg)gratuluje i podziwiam:) tez bym tak chciala.. odchudzam sie krotko bo dopiero tydzien i do tego robie brzuszki skacze na skakance jezdze na rowerze i na koniu,.. jak do tej pory zrzucilam 2,5kg wiem ze to tylko woda ale teraz juz z gorki:) no i teraz waze 66,5 chcialabym minimum 60. o mojej diecie mozesz przeczytac w pamietnikach odchudzania. pozdrawiam Was wszystkie!

Cytat:

---

Zamieszczone przez jagcia

Witaj!
Zdecydowanie nie wolno Ci jeść poniżej 1000-1500 kcal!!! Wyniszczysz organizm, który na dodatek nie będzie spalać kalorii, tylko będzie je odkładać na zapas - bo jak ma ich za mało (np. 300, mój Boże :roll: ), to po co je niepotrzebnie zużywać? Poza tym potem rzucisz się na jedzenie, organizm bedzie chciał odrobić straty i gwałtownie przytyjesz :arrow: czyli nastąpi tzw. EFEKT JO-JO![/size]
Napisz o sobie coś więcej: ile masz wzrostu i czy już miesiączkujesz.
Nie martw się, na pewno ci się uda :arrow: trzeba tylko powoli i z głową :wink:
Pozdrawiam!

---

300 kcal?? ja jem narazie po 1250 kcal, ale zwiekszam pomalu :D

dziękuję wam wszystkim zadobre rady!!!!!!!!! :D będę o nich pamiętac, i nie przytyję juz więcej :)

dziękuję wam wszystkim zadobre rady!!!!!!!!! :D będę o nich pamiętac, i nie przytyję juz więcej :)

Cytat:

---

Zamieszczone przez a12

dziękuję wam wszystkim zadobre rady!!!!!!!!! :D

---

Nie ma za co, w końcu od tego tu jesteśmy :D

Cytat:

---

Zamieszczone przez a12

będę o nich pamiętac, i nie przytyję juz więcej :)

---

I tak trzymać! Pozytywne nastawienie jest chyba najważniejsze!
olczak, dobrze, że się ruszasz. Zobaczysz, Ty też w końcu osiągniesz swój cel!
Pozdrawiam i trzymam kciuki!

[quote="olczak"odchudzam sie krotko bo dopiero tydzien i do tego robie brzuszki skacze na skakance jezdze na rowerze i na koniu,.. jak do tej pory zrzucilam 2,5kg wiem ze to tylko woda ale teraz juz z gorki:) no i teraz waze 66,5 chcialabym minimum 60. o mojej diecie mozesz przeczytac w pamietnikach odchudzania. pozdrawiam Was wszystkie![/quote]

pieknie, ja raczej biegam, cwicze, skacze i no i krece hula hop :D Podziwiam za ruch [przedewszytskim za konia i rowerze]