Hej , kochanie , nie przeginasz z 800 kcal dziennie ? Tydzień może będziesz chudła , ale później to metabolizm będzie taaaaaaaaaaaaaaaki wolny .
Wersja do druku
Hej , kochanie , nie przeginasz z 800 kcal dziennie ? Tydzień może będziesz chudła , ale później to metabolizm będzie taaaaaaaaaaaaaaaki wolny .
No ja tysh siem oczywiscie dołączam :D Wreszcie coś dla mnie ;-) hihi
CHcoiaz moze jak jush zaczne chodzić do schoołki to zejde do 500 kcal :D bo nie dam rady wiecej ;-) hihi
Ale dzisiaj siem zamknełam w 800 a nawet i w 500 :D .. hihi
Będzie dobzre :D hihi
ja dzis zjadlam ok 900 kcal :D
ol
Iraska..
O to chodzi, że z tego co zaobserwowałam rzadko mi sie zdarza przekroczyć 900kcal, a to ze względu na warzywa i owoce, które mają mało kalorii, ale sycą :)
Więć postanowiłam to gdzieś zapisać i już się tego trzymać do czasu aż mój organizm nie zażąda więcej :)
Kachorra..
Jestem pewna, że mi podczas dni szkolnych również będą zdarzały sie wypadki po 500 kcal.. Ale nie przesadzajmy z tym, bo to jest naprawde już bardzo niezdrowe.. :/
Właśnie dzisiaj mój dzienniczek kalorii wskazuje ok. 610 kcal..
A czuję, że juz nawet pu-erha bede na silę piła.. heh..
Do jutra aniołki :) :*
ups, ja jeszcze nic nei mam do budy...doslownie nic!
walkakg: ach nei martw sie, hehe no dzieki :D
Wczoraj skisuiłam się jeszcze na jedna kanapeczke i wyszło łącznie ok. 780 kcal :) Więć się zmieściłam :)
A dzisiaj nawet herbaty rano nie zdarzyłam wypić, a autobus i tak mi uciekł :P Na szczęście pierwszy WF.. więc spoko luz, babka nawet do nas nie zajrzała ;)
Dzisiaj w szkole zjadłam gruszke soczystą (feeeee..) i dużo wody wypiłam..
W domku obiadek i jogurcik i tym o to sposobem już sie uzbierało ok. 680 kcal :)
A teraz boli mnie troche głowa, bo dopiero godzine temu wróciłam ze szkoły.. Więć pójdę się przejść, trochę pobyć na świeżym powietrzu.. i kupić sobie porządną twardą, niesoczystą gruszkę :P
Pa :)
hyhy
a ja jutro wybieram sie na basenik
bo u mnie wf bedzie taki hmmm inkszy nish normalnie
bo mamy taka babke z ktora robimy co chcemy wiec nie spale
za duzo tych kcal :)
dzisiaj zjadlam w sumie troche ponad 800 kcal
i jush nic nie mogem zjesc ;)
No to zaliczyłam spacerek, troszkę zmarzłam :/ Bo zmarźluch jestem.. heh..
Na liczniku dzisiaj będzie ok. 780 kcal.. Czyli tak jak wczoraj :)
Keisha18..
U mnie wf to jest masakra.. Bo jest nas 29 dziewczyn i każda chce robić co innego.. Założe się, że babka jutro sie wkurzy i karze nam biegać (co sie rzadko zdarza), ale to dobrze ;) :)) Bo zazwyczaj na wf nic nie robimy.. :/ A mnie nie stać np. na basen czy jakiś fitness.. Robię brzuszki w domku :P
Idę wypić ciepłą herbatkę, myćku i lulu.. ;)
pa! :*
niom a my z dziewczynami se robimy areobik
z kasety magnetofonowej ktora wciaga czasem hehe
a ten areobik wyglada tak ze siedzimy sobie i *******y popychamy
a babka siedzi gdzies w swoim pokoiku i nic ja nie interesi
aaaa
czasami jeszcze w siatke zagramy
ale to tysh jest parodia
gorzej nish w cyrku :wink: