szkoda ze moja rodzinka wpycha mi slodkosci do gardla!Cytat:
Zamieszczone przez groovy
Wersja do druku
szkoda ze moja rodzinka wpycha mi slodkosci do gardla!Cytat:
Zamieszczone przez groovy
Dołów nie powinno się zajadać. Zamiast tego proponuję ruch :arrow: spalisz kalorie i pozbędziesz się przynajmniej części stresu :wink: Sprawdziłam :D
To tak na przyszłość, bo tamtych "wpadek" nie da się cofnąć... "Dnia wodnika" nie polecam, po prostu zjedzcie mniej, może jakieś owoce/warzywa, ale COŚ ZJEDZCIE :arrow: tylko nei słodzycze!!!
Pozdrawiam!
ja własnie jak mam doła to musze sie rozładowac iw ychodze wtey np pobiegac..
i moge biegać ponad 3o min :D>..
normalnie mma wtedy wiecej energii nish zazwyczaj :D
jedna dobra strona dołów ;-) hiih
chcoiaż wolałabym ich nie meiwac..
albo przynajmniej nie tak częstop...:(
Doły każdy miewa. Grunt, żeby sobie z nimi dobrze radzić. Tobie gratuluję, Kachorra. Ja tam raczej nei mogę zbyt długo biegać, ale ostatnio nawet mniej się męczę na wf :D
Zamiast biegania wolę sobie poćwiczyć, potańczyć, poskakać... ewentualnie iść na dość szybki spacerek :D
bieganie to samo zdrowie :D
A ja zawsze jak mam napada biore cztery tabletki rapacholinu....