No jakos wytrzymalam chociaz jeszcze dzień sie ni skończył ale spać ide o 21 ;) bo głodna jestem i zaraz cos rozwale
Wersja do druku
No jakos wytrzymalam chociaz jeszcze dzień sie ni skończył ale spać ide o 21 ;) bo głodna jestem i zaraz cos rozwale
ja też jestem z siebie dumna!! :D wracam do dawnych przyzwyczajeń tylko dzisiaj jeszcze pewnie będę jeść (niestety) bo mam strasznie dużo nauki i trzeba jeszcze trochę posiedzieć nad książkami (mimo, że ukałam się dzisiaj już 7h.. :/) i na pewno w moich myślach będą siedzieć te ciasteczka... ;/ zjadłam dzisiaj (do tej pory ;( ) pół albo 3/4 tych moich holenderskich "LU" niskosłodkich, obiadek (ziemniaki,buraczki z chrzanem,zwykłe buraczki,trochę mięska), wypiłam 2 kawy, 1,5 jabuszka, parę plasterków twarogu półtłustego i 1 kromeczkę chleba czarnego ze śliwką...ysh..jak to tak podsumowałam to strasznie duuuużo wyszło.. ;( a przede mną cała noc...mosh jakiś kisiel zjem o albo kaszkę :D całuję!!! :*
No ja wlasnie skonczylam kolacje, ale bylam taka glodna ze jzu kolacji sobie odmowic nie moglam :oops:
niestety przepowiednia się spełniła... ;/
zabijcie mnie!!!!!!!!!!!!!
1300 kcal pierwszego dnia po 13stce !!!!!!!!!
przytyje na bank!!!!!!!!!!!
nie chce ;(!!!!!!!!
ale nie zjem nic wiecej....
jutro jush 800 ;(
nie 800 nie dasz rade jak dzis tyle zjadlas [1300 to nie duzo....] normalnie 1000 ...
jestem słaba...w czym odnaleźć sens tego wszystkiego....?? ja chcę być chuda chuda chuda...to już jest obsesja... :?
ja tesh mam obsensje..
jak jestem poza domem to myśle o tym ze mam nic nie jesć ze mam sie trzymać a jank jestem w domu to żucam sie na wszystko i moge jesć tak długo ash nie wyzygam albo jak mnie brzuch nie rozboli...
czasami siedze i jem pzrez cały czas... kilka godznin...
nienawidze sie!!
CHCE BYĆ CHUDA!!!!!!!!!!!
Kach to normalne, naucz sie opanowywac, trudne ale do zrobienia...
nauka powoli rozpoczęta
dzisiaj pierwszy dzień nowego zycia prowadzącego do szczupłej sylwetki :D
UDA MI SIE :D
bardzo trudne ale realne...najlepiej zajmij się czymś od razu jak wrócisz..zaczznij odrabiać lekcje albo się zdrzemnij żeby emocje i to napięcie opadło...wiem, że to trudne ale spróbuj!!znam to...ja tesh już myślę tylko o jedzeniu... :(
dzisja zaczynam od nowa i mam nadzieje ze tym razem sie uda
wiecej ruchu i mniej czasu w domq bede spedzac
QRDE NIECH TEN BRZUCH MI JSUH OPADNIE>>>>:/
ja tesh!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! <JUPI> damy radę!!!! KONIEC Z OBJADANIEM SIĘ!!!!! niech to co było już będzie za nami...teraz nastały nowe dni...triumfu!!! :D
jabuszka jabuszka i jeszcze raz jabuszka!!!! :D:D:D
a ja jabłuszka mam od wtorku :D
a dzisiaj jadłam normalnie , nie pzrejadłam sie ale od terraz czyli od 14 nie jesm jush nic :]
Kach ty mówisz jak anorektyczka bez przesady
chcesz wazyć 40 kg
tak będziesz piknie wygladac
chude wcale nie jest takie piekne
anorektyczkom wypadaja włosy szarzeje skówa łamią sie paznokcie wystają kosci
pomysl czy chcesz tak wygladać
mówie to nie po to żeby ci przysrac tylko z dobrego serca
ehhh no to wychodiz an to że ja tylko tak gadam...
dzisiaj znowu mki sie nie udało...
zjałam czekolade...
zabijcie mnie....
boże ja nie potrafie sie powstrzymać....
No co ty niezabije cie bo cie uwielbiam! A co do mnie niby wyszlo 1462 ale coz mis ie wydaje ze coz wiecej...coz?? ...mam wrazenie ze zle cos policzylam...2 lyzki musli?? a moze bylo wiecej?? A ziemniaki to bylo 200g?? raczej tak...
tylko 2 łyżki??
boshh ja jak jush jem to pół miski :/
heheheh :roll:
zjebałam.... :? :? :?
a m udaje:D///...
Doda ty?? W zyciu bym nie pomyslala, ale kazdemu sie zdarza ja tez dzis przekroczylam o 50 kcal!
<JUPI> jestem zajebista!!!! zadowolona z dotychczasowego dzisiejszego osiągnięcia <LOL> byle tylko tego nie spieprzyć...
hej ja mam 27 lat i zawsze bylem miskiem chce schudnac ale czasem mnie to przerasta ta samotnosc brak kobiety chce schudnac waze 70 przy wzroscie 166 nie wiem czy mi sie uda ale wierze w to z całych sił :shock:
spoko dasz radę!!! razem damy :D PIERWSZA i moim zdaniem najważniejsza zasada to nie jeść po h18!!!! i ograniczenie słodyczy. Radzę też żebyś spróbował swoich sił na siłce :D to serio daje efekty...mam qmpla, który chyba w przeciągu miecha czy dwóch schudł 10 kg :D pamiętaj też, że mięśnie są cięższe od tłuszczu,ale chyba warto mieć to pierwsze :) pozdrawiam i 3mam kciuki!!!! :D
:( hejka u mnie też nie wesoło...Latem schudłam z 64 kg do 52 ...dziś ważę 58,jestem na siebie bardzo zła tym bardziej ze nie jem z głodu a z nudooof,zajadam problemy milką :P Nie dawno rozstałam się z chłopakiem w góle ciężuchno mi :( Może mnie ktoś zmotywować ??? Proszę nie chce zaprzepaścić czegoś na co tyle pracowałam w co tyle wysiłku włożyłam (całe lato bez słodyczy itp !!! ) Staram się ograniczać dwa dni ale mi zbytnio nie wychodzi,3majcie kciuki pozdrowionka ;(
doskonale cię rozumiem!!!ale dasz radę!!!musisz po prostu chcieć i 3mać się pewnych zasad a najważniejsza to żeby nie jeść po h18 :D wiem, że to BARDZO trudne ale wykonalne albo po prostu na początek tylko jabłko albo coś lekkiego. a jeśli chodzi o słodycze...hmmm...to bez nich da się żyć :D pamiętaj, że nie możesz zaprzepaścić tego co osiągnęłaś do tej pory!!!! 3mam kciuki!!!! ;D
u mnie w sumie lepiej niż było.... ale nie chcę zapeszać.... :D całuję was dziewczynki!!! :*
PRZEPRASZAM.... znowu dałam ciała....zawiodłam was a przede wszystkim samą siebie..... :(:(:( tak mi źle...proszę pomórzcie mi być chudą.....
PRZEPRASZAM.... znowu dałam ciała....zawiodłam was a przede wszystkim samą siebie..... :(:(:( tak mi źle...proszę pomórzcie mi być chudą.....
PRZEPRASZAM.... znowu dałam ciała....obżarłam się jak prosiak....ale na szczęście (albo i nie-zależy jak na to patrzeć...) część miałąm okazję zobaczyć ponownie.....zawiodłam was a przede wszystkim samą siebie..... :(:(:( tak mi źle...proszę pomórzcie mi być chudą.....
DODA!!! co Ty wprawiasz?/!!
najadłąś sie, trudno !!
zacznij od nowa
najważniejsze to nie poddawać sie i próbować za każdym razem kiedy sie na sobie zawiedziemy!!
ale nie wolno Ci WYMIOTOWAĆ po jedzeniu roziumeisz
??!!
tylko sie wyniszczysz, organizm Ci kompletnie sie spiepzry!!
tak nie wolno!!!!!!!!
to nie jest sposób na nic!!
prosze Cie pozbieraj sie do kupy!!!!!!!
sama pisałaś NIE JEDZ PO 18, nie jedz słodyczy, ograbniczaj sie do 1000 i na pewno CI sie uda!!
wierzymy w Ciebie kochana:***
Dodus zas dałas sie zarciu?? Pokaz mu ze to nie ona ma nad toba wladze! To ze juz sie nazarlas nic nie zrobilsz! Ale wez sie za siebie! Jestesmy z tobA!
siemka kochane!!! było dpbrze przez jakiś czas...potem się zawiodłam na swojej przyjaciółce i tak jakoś wyszło....:(
no ale teraz jestem :) czekam tylko na te wolne dni bo wtedy mi będzie łatwiej...
bardzo tesknilam za wami ale troche wstyd mi bylo a poza tym chciałam trochę odczekać, odpocząć...całuję was mocno!!!teraz już za bardzo nie mam czasu (wychodzę do szkoły) ale niedługo pozaglądam i zobaczę jak tam u was:):):)
buziaczki!!!!
mam nadzieje ze przyjazn wasza jeszcze jest i nie jest wspomnieniem, kazdy przeciez popelnia bledy
nwm...nwm co ze mną będzie...tak bardzo chcę schudnąć...ale nawet nwm jak jest bo tak jak kiedyś potrafiłam na wagę stawać z 50razy dziennie albo i więcej tak od prawie miesiąca nie mam odwagi... :/ chcę sobie xenne zakupić...mam nadzieję, że to mi pomorze ;) buziaczki 4 all!!!