Wersja do druku
Mija drugi dzien. ;) Jakos to idzie, hehe, ciekawe czy dotrwamy. Waze 54.5 :/ znowu przytylam. Zwaze sie pod koniec mc i zobaczymy wynik stronienia od slodyczy. :)
A glod na nie zabijam migdalami, ale juz nie jem, bo co za duzo to nie zdrowo. Na kolacyjke owocki, czeka na mnie duuuze soczyste jablko :D
agadoo :) pieknie
ja zazęłam dzisiaj :D
mój plan to tydzień kapuśniaka potem 2 kopenhaskiej i potem znowu kapuśniak i 800 :D wiec słodyczy wogóle nie bedzie bo żadna z tych diet tego na szczeście nie pzrewiduje :D
mam miesiac na zrzucenie wszystkeigo co musze.....
w grudniu to jush super laska bede :D
ale nie waże sie...:/
waga wyjsciowa nie znana bo jak stane na wadze to sie załamie...:/
zważe sie dopieor po 3 dniu kapuśniaka :D:]
powodzonka szerokości życze nam wszystkim :D
buziolki:***
POWODZENIA :!: :!: :!: :!: :!: :!: :!: :!: :!: :D :lol: :) :wink: :twisted:
thnk u :***
A tak pozatym zajebistego (sorki za słówko)gifa :lol:Skąd go wytrzasnęłaś :?: :?: Plisss powiedz :wink:
tehs uwazam ze fany :D
Hej Kachorra. Powodzena życzę :) Ale czytałam gdzieś, że zastępowanie posiłków takimi właśnie produktami jak ta zupa naprzykład co prawda powoduje utrate wagi, ale na na zawsze, a potem dodatkowo może być efekt jojo. Czy ty nie jesz obiadów w zamian tylko ten kapuśniak?
Hej, dlaczego nic nie piszecie? Jak wam idzie? Jestem strasznie ciekawa!
Mi narazie dobrze. Zero słodyczy, nie licząc lodów, no ale lody to tam... ;)
Hej :D
dawno nie zagladałam ale to dlatego ż e czasu nie miałam i byłąm zajęta traceniem kg :P hihihi
no Agadoo ja tak robie...
obaidów nie jem tylko tą zupke :D
i jak narazie sie nie martwie bo chudne :D
a co ebdzie potem to sie okaze :D
ale ebde sie straać żeby mi to wszystko nie wóciło bo dosć jush mam tej ciągłej walki od nowa i od nowa..:/
postawnoiłam że to bedzie ostatni raz i słowa dotzrymam :]
a pzrez ten czas co mnie nie było to tylko 2 razy zgrzeszyłam :D
tzn kulka lodó i batonik mini ..:/ ale on był dlatego bo kolega miał urodziny i czestował w mdku wiec co miałam poeidziec??:P
a tak ozatym to trzymam sie zajefajnie :D hihi
dziennie jem ok 600 kcal a spalam 800 :D wiec musi być dopshe :D
we wtorek wymiary podam :D