Oszoły zawsze s ai zawsze beda, ja biegam tam gdzi emnie nei znaja...Ostatnio tylko jakis koles zlapal mnie z anoge i powiedzial ze jak dam buzi to mnie busci, szarplam noga i niechcoca buta w ryj zebral :lol: :roll:
Wersja do druku
Oszoły zawsze s ai zawsze beda, ja biegam tam gdzi emnie nei znaja...Ostatnio tylko jakis koles zlapal mnie z anoge i powiedzial ze jak dam buzi to mnie busci, szarplam noga i niechcoca buta w ryj zebral :lol: :roll:
Ja się przyłanczam! chce zejsc z 62, do 55 kg. damy rade...
bede leciec na 800, do tego everyday 10 km na rowerku stacjonarnym + brzuszki i czasem hula hop.
nie jutra, nie za tydzień lecz już teraz odchudzić sie trza :)
sella trzymam kciuki :D
Właśnie siedze i mam okropną chęć na zjedzenie czegoś....kalorycznego!!!!!! :evil: Ale raczej wytrzymam!!!!!Mam taką nadzieje!!!!Widze że jest nas coraz więcej...bardzo sie z tego powodu ciesze!!!!! W grupie raźniej!!!!! Dobra ja ide napić się wody i spaciać!!!! Pozdrawiam was wszystkie i trzymam za was kciuki!!!! DAMY RADE!!!!!
Heja!!!!Ja troszeczke dzisiaj za dużo zjadłam .....bułeczke troszeczke masełka i plasterek szynki!!!!! Przewalone ale byłam głodna że szok!!!!! Ale przynajmniej jestem najedzona!!!!! Za to spróbuje do wieczora wzmieścić się w 1000kcal tak jak zawsze!!!!Bedzie trudno ale dam rade!!!!! A jak tam wam idzie????/ Pozdrawiam
No to podam wam jeszcze moje wymiry:
Brzusio: 87cm :oops:
Biodra: 101cm :oops:
Udo:55cm :oops:
Biust:93cm :oops:
Okropne....... :evil: :cry:
A dąże do:
Brzusio: conajmniej 70cm
Biodra:90cm
Udo:jakieś 40cm
Biust: zobaczymy :) :wink:
Odzywajcie się bo smutnomi tak samej!!!!!!
Właśnie zjadłam obiadek który składał się z piersi z kurczaka i jarzynek :) .....już jest 725kcal:( zostało mi jescze jakieś 200. Przewalone.... :( Ale dam rade!!!!! Jak powiedziałam że wytrzymam to wytrzymam!!!! A wy dziewczynki jeszcze śpicie!!!??? :wink: Odzywać się!!!!!!1
odzywamy się :D:D:D:D:D:D:D
dobry wynik - dasz radę!!
pozdrawiam!
mogem siem jeszcze dołączyć ?;)
Moim celem jest 55 do Sylwestra... (jak widać poniżej :P) ale nie wiem ile ważę teraz, bo boję się wchodzić na wagę :oops: jakoś tak ostatnio nie mogłam się przemóc i cały czas wżerałam... bleee... okropne :oops: . Ale mam nadzieję że teraz już będzie lepiej....
Shepiska oczywiście że możesz :) Ja włanie wstałam i nic mi się nie chce robić!!!!! Spróbuje cosik poćwiczyć ....ale nie wiem co z tego wyjdzie!!!! Pozdrawiam napisze wieczorem bo jeszcze śpie!!!