Ja narazie nie mam żadnych problemów 8) aż dziwne... pewnie dlatego,że początek diety pokrył mi sie z tymi "trudnymi dniami w zyciu kobiety" a wtedy nie jest sie takim głodnym..:)
Wersja do druku
Ja narazie nie mam żadnych problemów 8) aż dziwne... pewnie dlatego,że początek diety pokrył mi sie z tymi "trudnymi dniami w zyciu kobiety" a wtedy nie jest sie takim głodnym..:)
a ja jestem na piąym dniu
Ja jestem dopiero na 3, to nie jest kopenhaska ale podobna