Z tym psychologiem to dobry pomysł. Ale w dzisiejszych czasach... kiedy każdy goni za pieniądzem, trudno będzie znaleźć kogoś kto udzieli porady za darmoche. Ja w sumie też bym chętnie porozmawiała z psychologiem, albo przynajmniej jakimś lekarzem.
Wersja do druku
Z tym psychologiem to dobry pomysł. Ale w dzisiejszych czasach... kiedy każdy goni za pieniądzem, trudno będzie znaleźć kogoś kto udzieli porady za darmoche. Ja w sumie też bym chętnie porozmawiała z psychologiem, albo przynajmniej jakimś lekarzem.
Jak sie nie skontaktujecie to sie nie dowiecie :)
Poszukaj w internecie, często są strony gdzie jest kontakt z jakiś psychologiem. Oczywiście jest jeszcze jedno wyjście...Napisz o bravo :roll: :twisted: Oczywiście żartuje, nie rób tego nie bądź aż taka ..Inna?
Też miałam taki okres, że gdy się ostro odchudzałam nie miałam miesiączki...
_______________
http://www.TickerFactory.com/ezt/d/3...2d6/weight.png
pinkangel na zdjęciu jest twój brzuch?
A wiecie co moja mamusia powiedziała cudoooownegio?? Ze nie da mi grzebac nigdzie temu ginekologowi, ani zadnych drutów wsadzam w odbyt bo sie zrarze i nie bede chciała juz tam w zyciu chodzic, ona zapłaci z USG :D
Ja też miałam USG, do tego również badanie przez odbyt, ale miał rękawiczki, poza tym to znajomy lekarz :lol:
Znajomemu tym bardziej bym sie nie dała :]
Ise - ze mną było podobnie. Radzę ci jak najszybciej pójść do ginekologa. Ja trochę zwlekałam, i musiałam przez kilka łądnych tygodni nosić plastry antykoncepcyjne, żeby przywrócić okres.
PLASTRY? opowiedz
Pierwszy raz słyszę o sposobie innym niż tableki...
A w ogóle pytanko do tych, którym wrócił okres bez tabletek: zaczęłyście jeść inaczej, czyli jak? Jakie produkty jadłyście, a jakich nie (np. czy jadłyście słodycze, ile mniej więcej jakich produktów tygodniowo, co z tłuszczami, różnymi herbatkami, otrębami, itp)? I ile Wam mniej więcej kcal dziennie wychodziło?