-
Smutne skutki diety :|
ja nie wiem czy ja się dobrze odchudzam..ostatnio zaczełam odczuwać smutne skutki diety..ciągle jestem zmęczona i chce mi się spać..oraz nie mam na nic siły i trudno mi się na czym skupić...oraz...myślę bez przerwy o jedzeniu a bardziej o tym że "Nie mogę jeść!"... nie mam okresu...i nie wiem co dalej robić ;( . . .przestać się odchudzać...i znów być grubą...czy co?? ćwiczę ten brzuszek i niby jestem szczęśliwa...ale te objawy narastają i dziś już mi się tak bardzo skumulowały że...WYBUCHŁAM...coś mi sie złego dzieje...jem jedną kanapkę i patrzę na siebie jakby mi doszło z 2 kg przecież..wiem ze to jest CHORE... kurcze...smutno mi ... nie wiem już dla kogo to wszystko robię...kiedyś robiłam dla siebie...teraz...robie to bo się przyzwyczaiłam...jest mi tak źle...wszyscy mówią że jestem szczupła..ja też tak uważayłam zanim nie zaczęłam się odchudzać..teraz ciągle widzę się grubą..a nie chcę mieć ANOREKSJI..moze za bardzo panikuję..ale sie o to boję...tak naprawdę chciałabym już przestać się odchudzac...ale jak sięgam po jedzenie...to jakiś głos wewnętrzny każe i sobie siebie wyobrazić sprzed 2 lat..jak byłam 18 kg grubsza...i sama siebie się pytam czy chcę tak wyglądać...nie chce mi się tak żyć...nie umiem się cieszyć chwilą...bo nie mam siły na uśmiech...myślę jadnk że nie jest tak źel...bo inaczej chyba by mój chłopak i moi rodzice ...lub przyjaciele...powiedzieli mi Kaśka..jesteś chuda nie musisz się odchudzac...ale ja sama nie wiem...jakoś już nie potrafię w to uwierzyć...myślę sobie...że jak przynajmniej jestem tak cholernie wysoka..to żebym była drobna..chudziutka..a nie taka beka . . . ale ...no naprawdę...
sama nei wiem co mam robić...
ma ktoś może podobne problemy??
bo ja już nie mam siły...i przepraszam ze się tak rozpisałam
papapa [/quote]
-
hej
Nie masz za co przepraszać To dobrze że właśnie napisałaśco sądzisz, że sie martwisz. No więc tak ja iedyśsie odchudzałam, a jak sie wpadnie w odchudzanie to sie już przy tym jest, ale jak ktoś nie ma kontroli(np. ja ) to dalej sobie je jak przed dietką Jak schudłaś już18 kg to wystarczy. Jeśli masz pieska możesz z nim więcej chodzićna spacery. Nie musisz jeśc słodyczy jak nie chcesz, jakieśowoce np. jabłka albo warzywa, albo wszystko razem marchewka tarta z jabłuszkiem I jedz więcej, więcej tez odpoczywaj 3mam kciuki pa :*
-
..
zgadzam sie w 100%, powinnas zaczac wiecej jesc bo pozniej bedzie nie wesolo...a jezeli nie masz miesiaczki to juz jest niedobrze..tonaprawde na dobre ci nie wyjdzie..ja tez sie tak kiedys drastycznie odchudzalam i bylo nieciekawie..schudlam z tak 8 kg...prawie nic nie jedzac...ale pozniej musialam zaczac jesc bo tez nie mialam miesiaczki i mialam objawy anemi...tak sie dorwalam do jedzenia ze wrocilo mi te 8 kg i to jeszcze ze 4kg nadprogramowo...
wiec naprawde niewarto...
pozdrawiam..
-
biedactwo popieram koleżanki. zacznij normalnie jeść. wiem, że to trudne, ale proszę, postaraj się! pamiętaj, że zdrowy tryb życia o wiele lepiej odchudza niż dieta! nie zwiększaj ilości jedzenia tylko tak bardzo.. zacznij od tylko troszkę większych ilości.. i tak stopniowo.. kurde. popieram też pomysł z wychodzeniem z pieskiem.. i zacznij patrzeć na to wszystko optymistycznie. po co być chudym jak nie ma się jak z tego cieszyć..?
zmień tryb życia. z ciągłej diety, przerzuć się na całkowicie normalne jedzenie z lekkimi ograniczeniami co do czego to chyba wiadomo. i proszę Cię.. nie daj się anoreksji!
bądź silna! z całego serca życzę powodzenia i pozdrawiam ;* !
-
Popieram.
Myślę, że powinnaś jak najszybciej iść do ginekologa. Nie wolno Ci bagatelizować zatrzymania okresu!!! Wiem, bo sama nie mam już od pół roku i właśnie w ciągu najbliższego tygodnia powinnam dostać (lekarz dał mi tabletki...).
Polecam ruch, bo on jest zdrowy, ładnie wyrzeżbi Ci ciało(moje już troszkę zaczął, niestety, pod koniec wakacji skończyłam się odchudzać, osiągnąwszy dopiero połowę sukcesu, ale to i tak dużo). Co do jedzenia, to nei miej nieuzasadnionych wyrzutów sumienia. Jeśli nie będziesz umiała sobie z tym poradzić, to idź do psychologa.
Trzymaj się! Pozdrawiam!
-
Wiem...staram się jeść...już niby wpycham w siebie...ale mało tego bradzo...coraz mniej poszłabym do ginekologa...ale nigdy nie byłam jeszcze i się BOJĘ
-
Ja też miałam podobny problem, schudłam 10kg ważac ,48kg miałam anemie i tez niemiałam miesiączki, ale poszłam do ginekologa i poprzepisaniu tabletek dostałam okres. potem waga podskoczyła mi 5 kg czyli wyszło ze schudłam 5 kg. Przez pewien czas bałam sie odchudzać z powodu miesiączki( ze znów nie bede miala) ale zaczełam znow sie odchudzać. Jestem drugi dzień na dietce, ale tak jak kolezanki wyzej staram sie mniej rygorystycznie ja stosowac. oczywiscie jestem na tysiaku!! nie bój sie idz do ginekologa, jak się boisz isc sama to idz z mamą! Będzie OK.
-
mi też wszyscy mówia ze jestm szczupła ale mam rostepy !!! same się nie wzieły a wiesz co jak nie możesz jeść to rób je dla rodzinny . Mówie Ci jak się patrzy jak to sie robi to to się jeśc odechciewa
-
JEST !!! mam okres... nie wiedziałam że kiedykolwiek AŻ tak bedę sie z tego cieszyła :P
a dziś byłam na MANIFESTACJI feministycznej :P ale było super...krzyczałam przez całą godzinę różne hasła np. :
"ZNAJDZIE SIĘ KIJ NA GWAŁCICIELA RYJ"
"NOC !!! NOC !!! NOC !!! WYZWOLIĆ NOC"
"WOLNE KOBIETY... WOLNY ŚWIAT"
i wiele innych ale ich już nie pamiętam :P
3majcie się..całuski :*
-
Słuchaj, dobrze, że poprosiłaś nas o pomoc, ale my same Ci nie pomożemy! Według mnie powinnaś iść do psychologa, być może masz początki anoreksji. Później może być za późno! Psycholog na pewno Cię wysłucha i doradzi. Może to nie jest nic poważnego? Sądzę, że sama nie dasz rady z tym walczyć. A co do rozstępów- one nie świadczą o nadwadze. Miałaś je dwa lata temu lub rok? Jeśli tak, to te same, bo rozstępy mogą się zmniejszać, ale nie znikają. Po drugie, podobnież szybkie chudnięcie też powoduje rozstępy. A po trzecie moja koleżanka jest chuda jak tyczka i ma rozstępy to może być wynik tego, że za d ługo siedzisz, lub w nieodpowiedniej pozycji. Pozdrawiam Cię, trzymaj się.
19.08.2009 rusza mój maraton
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki