no jasne ze trzeba miec kase, to jest podstawa. wiadomo ze jesli nie wyjdzie mi w zyciu to napewno nie bede chciala miec nawet jednegho dziecka.
Wersja do druku
no jasne ze trzeba miec kase, to jest podstawa. wiadomo ze jesli nie wyjdzie mi w zyciu to napewno nie bede chciala miec nawet jednegho dziecka.
Teraz tak sie mówi, ale myślę, ze jak się dojrzeje, to widzi się sprawę z innej perspektywy. Przecież biedni ludzie tez mają dzieci, i jesli je kochają, to kasa ma mniejsze znaczenie...
jasne i karmia je wdychanym powietrzem, trzepia sie z zimna ok no zarabiscie...Cytat:
Zamieszczone przez jagcia
[clor=#408080]Nie, aż tak to nei jest... Ale niektórzy uważają, że najpierw musza się nie wiadomo jak dorobić, mieć naprawdę mnóstwo kasy, karierę...
Kończę, bo nie ma co wlec ten temat w nieskończoność.[/color]
Myślę że każdy z was ma jkąś tam racje.Sądze tez żę powinnyśmy mieć dzieci wcześniej aby potem móc się spokojnie zająć karierą.Im starsze bedziemy tym większe niebezpieczeństwo ze dziecko może urodzić się chore.Pozatym jak zaczniemy robic kariere to cięzko bedzie nam z niej zrezygnować i będziemy to odkładać.
wystraczy miec stałą prace pracodawce co zapłaci za urlop :?
No ale też musi pożądnie zapłacic zebyć mogła jakoś utrzymac się bo jak ci zapłaci 500zł to nie wystarczy :roll:
Ale przynajmniej cos :P
Dla mnie to nic :?
Zgadzam sie, że kase trzeba mieć. O dziecko trzeba dbać... i nie wime czy mogła bym je narażac na to, że pewnego dnia wstanie i nie będzie miło co zjeść na śniadanie... Bo tak tez może być i o tym tez trzeba myslec... :?
Je chcę 2. Dzieci kosztują ale też jest to urocze... i masz kogos kogo kochasz ponad wszystko .... :D I bede miała 2 dzieci ... tz bede się starać żeby im niczego nigdy nie zabrakło :!: Tak jak moi rodzice dla mnie, ale duzo kasy i kariery nie chcem mieć. Chce miec tak wsam raz żeby mieć dla nich na przyjemności na nowe spdnie czy na jakieś słodkości... Ale żem namachała głupot :P
A tak wogole wpadłąm sie pochwalić ze zmalał mi biust o 2 cm i bardzo sie z tego cieszę, robie ogolnie ćwiczenia na wszystko, i myśle że one tez mi się jakos kształtuja przy tym. Nawet usłyszlam nie dawno że zrobiła się bardziej okrągła i ma ładniejszy kształt :D :D
Teraz mam 93. :D Jeshcze troszke takżeby do pieknej B dojśc :)
Ja tez tak chcem :shock:
kurde nei rozumiem jak mozna byc niezadowolonym z duzego rozmairu biustu, zamiencie sie :shock:
Dagiik uwiez nie chciałabys miec takiego dużego biustu.Nie wiem czy mały jest równie okropny ale z dużym zawsze sa problemy.Jakl chcesz kupic fajna bluzke to nie pasuje bo albo jest dobra w pasie a za mała w brzuchu albo jak jest dobrz w biuście to wisi ci na dole tak zawsze jest :?
D2ieciak: No tu sie moge z toba zgodzic, ale ja chce duzo kasy i kariere :P
JA CHCE BBBBBBBBBBBBBBB:cry:
ja tez nie :PCytat:
Zamieszczone przez dagiik
ja tam bym wlasnie nosila bluzki z takim duzym dekoltem haha :P a nie jakeis takie zakrywajace t-shirty, taki dekotl ahh marzenia
no no bo sie rozmarze :PCytat:
Zamieszczone przez dagiik
haaaaaa :P aj aj
No fakt dekoldy są fajne ... ale zalezy jeshcze u kogo :!:
Dziefczyna dziś u mnie w szkole była tak blada, niemal że śmierć ... i do teo odsłoniła cycki ... a one takie obwisłe .... :? Rozumiecie mnie :?: Chodzi mi o to że oprocz tego że ma się duże trzeba o nie dbać bo jak nie to wcale nie będą one takie strakcyjne :? powaga :!: A malutkie zawsze można ujędrnić tz jak jest co :P (żart) :D
No dobra masz racje, ale jesli sie zadba o nie, nieubiraznie dekoldów to grzech :!:
Odchudzałam sie... No i razem z wagą spadł mi baaardzo biust!!! Niewiem co robic by go powiekszyc nieco;) Proszee napiszcie jakiegos tricka na to! Ps. mozecie pisac na gg. 1101586, pogadam chetnie z Wami kochane, moze wam doradze cos bo nie chwalac sie zrzuciłam prawie 20 kg. Ale teraz sobie "popuszczam" i jem wiecej (musze znów zaczac dietke bo to sie zle skonczy) pa czekam;) :D
oj fle....to ja Wam tysh coś powiem ... u mniew szkole jest taka panna... ładna ale gruba...i wclae się z tym nie kryję...wręcz przeciwnie .... nosi krótsze bluzki,biodrówki ... i tłuszcz jej wypływa ....ale nie tak jak nam się wydaję,że nam wypływa...tylko panna na pewno ma kilkanaście kilo nadwagi ...i to strasznie widać ... bo ten tłuyszcz jej wyłazi ... nio ale jak jush pisałam ... nie przejmuje się tym i na dodatek nosi ostro wycięte bluzki albo topy i wszystko jej wypływa./..bo cycyki ma wielkie (wiadomo dużo tłuszczu :wink: ) ... ale to wygląda tragicznie ... cała szkoła się na nia gapi i z niej ma śmiechy .. ale jej najwyraźniej ten "imidż" sie podoba ...fleeeeeeeeeeeeeee NIE RÓBCIE TAK NIGDY ..plosem :(
:wink:
Mi to nie grozi popierwsze nigdy bym się do takiego stanu nie doprowadziła woląłabym byc anorektyczką a po drugie bluzki z dekoltem nie odpowiadają mi bo sie wstydze :shock:
Bluzki z dekoldem to nosić mogę ,ale nie z wielkim ,wyciętym
ja nie mam co zabardzo pokazywac :lol:Cytat:
Zamieszczone przez pagulinka
A ja mam na angielskim dodatkowym taką babkę, która ma brzuch podobnie tłuściutki do mojego, tylko mniejszy biust. Nosi różne ciuszki, których ja bym w życiu nie włożyła, ale jej się nei czepiam. Nawet nei wygląda to tak bardzo tragicznie, zresztą, skoro ona lubi, to co mi do tego?
Wczoraj szłam do szkoły Plantami, na ławce siedziała trójka "pijaczków" i kiedy przechodziłam(jak najdalej od ławki, wyprostowana sylwetka, głowa lekko uniesiona, dumny, pewny siebie wzrok - stare numery, hihi), jeden z nich powiedział: "O, jaki ładny biust...". :lol:
nio to,zebym była niemiła ... ale oni zawsze tak mówią :lol: :lol:Cytat:
Zamieszczone przez jagcia
core, ja o tym doskonale wiem :lol: Ale pośmiać zawsze się można. No i ja lubię swój biust :D
Jagcia: No coz ja lubie takie sytuacje czuje sie dowartosciowana nawet jesli to jaja
dobra dobra. ... bo zaraz dojdziemy do etgo ,że menele to Wasze bratnie dusze :lol: :lol: i tak Was dowartościowac potrafią ....,,.... zazdroszczę :P
HeHe..a ja mam w klasie taką koleżankę co ma naprawdę dużżzyy biust,i do tego nosi troszeczkę nieodpowiedznie ubranka..ale ja się nie czepiam, każdy nosi co lubi :)
Aj również mam w kalsie koleżąnke ktora ma duzu biust nawet wiekszy ode mnie, mówia na nia cycolinka ... ładnie ale ja bym tak nie chciała :!:
Ma naprawde duży! :? nie zazdroszcze jej ... Ale powiem wam że jej to nie przeszkadza wrecz przeciwnie cieszy się nim ... jak tylko może ... A jak i im to i reszta swego ciała . a mushe powiedziec że go ma troszki:!: :P
I szczerze mówiąc cieszy mnie widok takiej osoby ktora nie przejmuje się swoim wyglądaem a wręcz jest z niego zadowolona .. :D
Ja takie osoby podziwiam
No u mnie w szkole tez jest taka ona ma chyba 80E(jesli jest takie)Ni ebez urazy ale naprawde i ciałke tez jej nie brakuje.Chyba radzi se z tym ale ja już na plaże bym nie wyszła no i ją podziwiam też bo ja to chyba powiesiłabym się :shock:
ja bym chciala byc szczupla miec piekny plaski brzuich i 80C aahh marzenia ;P
Serio dagiik nie chciałabyś niec 80C.Na w-f biegasz i ci wszystko lata no i wszyscy się gapią :shock:
gapia sie ale z podziwem w oczach i zazdroscia ;)
to sie kupuje staniki z wiekszym usztywnieniem :P :lol:Cytat:
Zamieszczone przez melina
no no weź kup jak juz większych nie ma :wink: :P
ja tam w moim rozmiarze mam z grubymi gabkami np ;p
80 C :?: Wg mnie nie byłabyś zadowolona z tej 80. Ja nie jestem.