KEI WRACA Z 3OSTATNIM PAMIETNISIEM lalala

do imienia Karolinka nic nie mam ;) Tylko do samej Karolinki Karo Z. :P
Ale wiecie, Kach i CoreGirl, on taki nie jest naprawdę, nie patrzy tylko na wygląd, wydaje mi się po prostu że ta Karo albo naprawdę się zmieniła, albo przed nim udaje. Sitas jest co prawda strasznym podrywaczem, ale wie co w dziewczynie ważne... nie tylko ładna dupa i z grabne nogi. To nie ten typ :D
Jednakze wiele rzeczy mi w nim przeszkadza nie będę się tu rozpisywałą na ten temat :P Kach, życzę powodzenia z tym chłopakiem ;) I mykam spać, jutro tu zajrzę :P

właśnie, Kach, powodzenia z Tym, o Którym Wiem //Na Razie// Mało =p
pzdr=*

shepiska ja mam inicjaly K.Z qlce jush mnie nie bylo zaledwie pare godzin a tu jush siakies obgadywanie mnie hihihih 8)
Kachorra wiesz co zagadaj do niego tak
Heeej Krzysiaczku slyszalam ze na soczek mnie zapraszasz??
mozesz to mu powiedziec w trakcie rozmowy i to bedzie lajtowe ja se tak gadam z szymem powiedzialam mu ze slyszalam od jaskolek ze mi chce napisac referat z histeri a ob powiedzial ze ok ale zartowal bo do wroca jechal wiec lipton sama musialam sobie dac rade ;d;d

a wiecie co teraz mi sie przypomnialo apropo ludzi glupich jak skladalam takiej jednek kolezance w tamtym roku zyczneia bozonarodzneiowe. ja sie zabardzo z nia nie lubialam bo czulam ze mnie obgaduje ale zawsze dla mnie taka mila terefere a ja poprostu wiedzialam ze mnie obgaduje i zyczylam jej zeby prawde mowila chocby byla najgorsza. ludzi dwolicowych tez nie lubie wkurza mnie jezeli komus nie pasuje moj charakter a to roznie bywa bo ja jestem indywidualistka nie patrze na innych (procz osob ktore kocham) a na inne to leje co mnie to co se o mnie pomysla nie mam zamiaru sie zmieniac zeby mnie ktos na sile lubial grrr :wink:

a propo takich wredot^^
hmm... jeszcze w podstawówce miałam taką w kl.
xywa: Rózia :lol:
mówiłyśmy na nią 'kabel do kontaktu' :P
bo była jeszcze inna laska - Aga //teraz, to już Plastuś :P//
no i dzieliłyśmy się na grupki...
przz tą Agę :?
a ta Rózia raz latałą do jednych, a raz do drugich dziewczyn...
co usłyszała w tej innej grupce, to zaraz wypaplała innej...
chore :?

no, ale nic..
życie bez takich pasqd byłoby nudne^^
pzdr=**

w*******ic i sie skonczy

oj mk ales Ty agresywna jest :wink:
ja sie raz w zyciu bilam z panna z dyskoteki bo sobie lajtowo tancze a ta mnie z lokcia to jej oddalam bo ani sorry ani nic a ona mnie popchnela to sie wkurzylam i za kudly ja wytargalam z dyskoteki hehehe i plaskiego ja wyplacilam
moja kumpela za mna poleciala i troche osob z dyskoteki
no i jak ja uderzylam to poszlam sobie a moja kumpela ja za wlosy i na kolana i mnie wola ze ta wywloka ma mnie przeprosic na kolanach ash mi sie glupio zrobilo bo ta moja kumpela mnie trzymala za reke i nie moglam jej sie wyrwac i mnie przeprosila ta laska.
i mam nadzieje ze jush nigdy nie ebde musiala sie z kims bic bo ja tego nie lubie al;e jestem troche nerwowa wiec bylo jak bylo ;d

ojej kei..teraz to mnie rozwaliłaś na łopaty

:lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol:
:lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol:
:lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol:
:lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol:
:lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol:
fajna akcja..chciałabym to zobaczyć :!: :!: :!: :!: :!: :!: :!: :!: :!: :!: :!: :!: :!:

niby powinno sie umieć załatwiac sprawy polubownie..ale czasem(jak widać na przykładzie kieusi) się nie da :!: :!: :wink:

No Kei, to musiało być piękne :D . Jaka faza :D Uśmiałam się :lol:

jak juz ja wloklas, to moglas niechcaco ja "nadepnąć"

hahahahs nie no, mega akcja :lol::lol::lol::lol::lol::lol::lol::lol::lol::lol: :lol::lol::lol::lol::lol::lol::lol::lol::lol::lol: :lol::lol::lol::lol::lol:
też się uśmiałam :P

ej, nie no.. jesteśmy okropne.. do takich sytuacji nie powinno dochodzić..
ale ja się sama kiedyśtam, hoho, b.dawno temu biłam z ziewczyną... :lol:
ale takiej akcji jeszcze nie miałam ;):lol::lol::lol::lol::lol::lol::lol:
hahahs, Kei, jesteś udana :!::!::!::!:

ale nie to ze ja na codzien taka agresywna ejstem bo ja raczej jestem, przeciwko przemocy, a ze udana to ofkors hyhy
tylko mogla mnie przeprosic a nie ejszcze popychac co nie?? a ze ja ejstem dziouszka ktora sobie nie da w kasze dmuchac to se zasluzyla ;)

dobra teraz przechodze do opowiedzenia jak bylo na imprezce
wiec po drodze spotkalam Szyma. Nie zauwazyl mnie to ja do niego Szymon a on nawet nie spojrzal i hej powiedzial wkurzylam sie ze obojetnie i przez starsznie duzo pochlonelam i wypilam co nie co. ale sobie potanczylam hih :) i wiecie co mam dylemata
bo jest taki chlopak- Damian my na kazdej imprezce ze soba swirujemy ale ja go trzymam na dystans bo nie wiem co ja do niego mam. czasem mi sie podoba i sciska mnie z zazdrosci jak sie wyglupia z inna laska a czasem na to sikam ehhh dzifna ze mnie dziefczynka ;/ nio ale ogolnie tio zadowolona z imprezki jestem. mykam sobie spaciu:*

łeee to normalne :P przynajmniej u mnie

ehhh..SZy...wiem co to znaczy byc olaną przez faceta i wcale to nie jest fajne :roll: :roll: .. zachował sie jak ostatni pupek .. a on wiedział,ze to Ty szłaś :?: tzn chodzi mi o to ,czy olał Cie bo wiedział,ze to Ty , czy powiedziaał komuś cześć i nie chciało mu się odwracać bo tak naprawdę niew iedzial kto to :!: :!: :!: :!:
no ale to nie zmienia faktu,że to czyste chamstwo :!: :!: :!: :!: :!: :!: :!: :!: :!:

a co do Damiana...Twój wybór...przemyśl to...abo spotkaj się z nim tak "nie na imprezie" może wtedy się cusik wyjaśni

buzi..wpadnę p[óźniej na reszte topiczków,bo teraz ide romansować z "lalką" :twisted: :lol:

z Szymem to nie wiem jak to bylo
w tym momencie i w ogole od jakiegos czasu jest dla mnie skonczonym dupkiem
a z damianem to ne fiem bo ja z nim chodze do klasy
on jest psychiczny tak jak ja i z jednej strony mnie do niego ciagnie a z drugiej mam taki opor
spotkanie po szkole nic nie da bo On czasem do mnie przychodzi i sobie gadamy ehhh

hmm... według mnie powinnaś się zająć tym Damianem chociażby na złość Szymkowi...

ehh nio tio dziwne z tym Damainkiem...tym bradziej,ze chodzisz z nim do klasy..takie związki razdko kiedy wytrzymują :roll:
shepiska...takie związywanie się na siłę z kimś,żeby komuś innemu zrobić na złośc to chyba nie przejdzie...z tego co znam Kei...ona tak nie zrobi....

buziaki :wink:

core moje slonce jak Ty mnie znasz :) doskonale bym powiedziala :)
na zlosc to ja z nikim nie bede chodzila bo ja sie niezamierzam unieszczesliwiac na sile ;d
musz emykac bo kolezanki przlazly hehe

Mi sie wydaje ze powinłaś spróbować z Damiankiem :D:D
pzrecież sama mówish ze Cie do niego ciage
a wtedy jak CIe nie ciagnie to TY moze poprotu zajesh sobie z tego sparwe i nie chcesh takiej myśli do siebie dopuścić bo wmawiash sobie ze kochash Szy?:>:];d
nie mówie ze tak jest, ale moze :D
a z takim Psyholem przynajmniej miała byś wesoło i nue nudziłabyś sie:D::D:D

Cytat:

---

Zamieszczone przez Kachorra

pzrecież sama mówish ze Cie do niego ciage
a wtedy jak CIe nie ciagnie to TY moze poprotu zajesh sobie z tego sparwe i nie chcesh takiej myśli do siebie dopuścić bo wmawiash sobie ze kochash Szy?:>:]

---

eeeeeee,że co ....:roll: :roll: :roll: :?: :?: :?: :?: :?: :?: :?: :?: :?: :?: :?:
lala chyba coś namotałaś :P :P :P :P :P :P :P :P :P :P :P :P :P :P :P

spróbować z Damianem nigdy nie zaszkodzi ;)
możecie najpiewr bliższa qmpelowość, a później kto wie...
a skoro Szy dla Ciebie jest dupkiem, to po co sobie nim zawracać głowę..? :?
no, nic :D
zrobisz, jak uważasz :lol::lol::lol:
pzdr=**

etam Core przesadzash :P hehe
wszystko czysto , jasno i klarownie, prawda KEi?:P hehe <lol>
qrde tego dupka Krzyśka nie ma przez cały dzień....:[
idem sie uczyć w takim razie :]

ucz się ucz :!:
nauka to do potęgi klucz :!: :lol:
ale ściema :lol:
hehe pzdr=**

ee Kachus gdyby bylo klarowne to nie mialabym takich zamot
chodzi o to ze Szym jest dupkiem ale ja mam go w sercu i nie ejsttak ze ja sobie go wmawiam
a z Damianem mam raz tak raz nie i zeby mi sie nie nudzilo to wcale nie musze z nim byc hehehe bo ja sama jak jestem to tez mam fajnie ;d;d
i nie moge z nim sprobowac jezeli nie ejstem pewna
bo ja z nim sie widze codziennie i ja nie chce kogos ranic bo ja w danej chwili mam tak ze chce z nim byc i chce zapomniec o Szymonie. ja musze byc pewna swoich uczuc a poki co to jestem pewna tylko do Szy. i nie chce komus zawrtacac w glowie a pozniej to olac bo ja bym chyba umrla z rozpaczy gdybym Damianka zranila :(

qfa, też racja.
ale, hmm.. może już czas najwyższy zrobić porządki w serduszq..?
powolutq aż do sqtq...
3maj się =*
:lol:

hmm.. Obca, myślisz że tak się da??
Jeśli kocha się kogoś naprawdę...to do końca życia...

zalatuje tutaj miłością z romantycznych powiastek..."łancuch się rozciąga ale nie pęka" ... no dobra jush nic nie mówię :!: :!: :!: :!: :oops: :oops: :oops: :oops:

ale tak bogiem a prawdą...to kei sama musi zdecydować czego chce...jeśli to wie of korss :wink:

buziaczki dzieffczynuszki...:***** trza być TAFFF mówiłam Wam to jush :?: :twisted: :twisted: :twisted: :twisted: :twisted: :twisted: :twisted: :twisted:

Cytat:

---

Zamieszczone przez coreGirl

zalatuje tutaj miłością z romantycznych powiastek..."łancuch się rozciąga ale nie pęka" ... no dobra jush nic nie mówię :!: :!: :!: :!: :oops: :oops: :oops: :oops:

---

corus cio tio znaczylo hmm:>

a dzisiaj dietkowo super ekstra gotes a jutro tez tak bedzie ale na waksen ide hyhy ;d;d
mopwie Wam jaka mundra jestem klasowke z rachunkowosci biutiful napisalam
ale ne fiem co dostane bo chyba zle tabelke zrobila
no ale wynik byl dobry aktywa rownaly sie pasywom sasas

Cytat:

---

Zamieszczone przez keisha18

Cytat:

---

Zamieszczone przez coreGirl

zalatuje tutaj miłością z romantycznych powiastek..."łancuch się rozciąga ale nie pęka" ... no dobra jush nic nie mówię :!: :!: :!: :!: :oops: :oops: :oops: :oops:

---

corus cio tio znaczylo hmm:>

---

ehh nic..taka chwila słabości :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: czasem mogę...przez całe zycie jestem tafff,to od czasu do czasu moge sie zamienić w subtelne,ckliwe dziewczę :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: ..dziś trudno mnie zrozumieć..sorcia :oops:

wybaczone

Cytat:

---

Zamieszczone przez shepiska

hmm.. Obca, myślisz że tak się da??
Jeśli kocha się kogoś naprawdę...to do końca życia...

---

Ja kochałąm na prawdę... Jednak zrozumiałam, ze większego sensu nie ma. No...
A teraz znowu kocham i jest wspaniale i mam ochotę wszystkim i w ogóle całęmu światu ogłosić, że jestem szczęśliwa 8)

tez bym chciala tak oglaszac ale widocznie nie przyszla jeszcze na mnie kolej ;d;d
no coz ale jestem szczesliwa bez chlopaka ;d;d
a Tobie corus wybaczam tez mi sie to czasem? zdarza ;d

tyy ryy tyyyryyyy...
uwaga, uwaga :!::!:
Achtung :!: Achtung :!:
oto mój 400 post 8)
hua :lol:

no, dobra :P
powracając do tematu.. :P
hmm.. o, ładna pogoda dzisiaj w Gliwicach :roll: niebo bez chmurki.. :roll: :P
nie no.. dobra, zapomniałam, co chciałąm napisać :lol: :roll:
jak mi co do głowy przyjdzie, to napiszę :lol:
aj promis 8)

Cytat:

---

Ja kochałąm na prawdę... Jednak zrozumiałam, ze większego sensu nie ma. No...
A teraz znowu kocham i jest wspaniale i mam ochotę wszystkim i w ogóle całęmu światu ogłosić, że jestem szczęśliwa Cool

---

Gees...
Zazdroszczę...
ja bym badzio chciałą zapomnieć :(

a...ja..ja...



nigdy


w


zyciu


sie

niezakochalam


raczej sie bawie

..i rzucam?

a ja to przerabialam jush ehhh, moze nie to ze sie bawilam ale co dwa tygodnie mialam innego :P a teraz tez zapominam, jestem w trakcie ;d

:lol: :lol:

m-k.. ale jesteś pasqdna.. tak traktować... like a modliszka - łep odgryźć 8) i porzucić.. :roll:
hehs :P
:lol:

nio mk ty niedobruchu wstretny

curde wiecie co :( cous mnie dzisiaj nie odwiedzila a buuuuuuuuuuuuuu :cry: :cry:
a dietkowo u mnie spoczko chyba ;d;d
nie wpieprzam jak ta swinka a juterko na kebabka ide i od sobotki jednka sorka dziefczynki
na kapusniaczku jade i pasowaloby wyjsc na siakis basenik czy cus ;d

załóżmy ze spoko wszytsko sie udalo czuje sie cool, jesli przyjdzie i zacznie mowic inaaczej to zle :twisted:


ja wstretna? skadze znowu :D Jak to powiedziala dorota z paresłów kiedys Polska Suka :twisted: <hahahahahaha>

koffana już u Ciebie jestem :wink: ..wczoraj to tylko przeglądnęłam te topiczki i wypadłam bo miałam trochu roboty...dziś mam jeszcze więcej ale musiałam do Was waść choć na chwileczkę :D :D
a Ti laseczko przez kebabka nie zaczynasz razem z dzietkami naszymi pięknymi kapuśniaczka...chyba,ze one tysh zrezygnowały :?: :?: :?: :roll:

duże buzi:**************