Na tym wątku chciałabym, abysmy wymieniały się swoimi spostrzeżeniami o modelkach.
Czy warto być wysokim, kościstym wieszakiem? Fakt faktem liczy się kasa, no ale... zdrowie jest chyba najważniejsze... :!:
Wersja do druku
Na tym wątku chciałabym, abysmy wymieniały się swoimi spostrzeżeniami o modelkach.
Czy warto być wysokim, kościstym wieszakiem? Fakt faktem liczy się kasa, no ale... zdrowie jest chyba najważniejsze... :!:
Zakłada się topik za topikiem? :?
Wg mnie zdecydowanie nie warto być kościstym wieszakiem, bo to ani zdrowe, ani ładne. Kasa nie jest tego warta...
jagciu czemu jesteś negatywnie nastawiona wobec mnie? Dałaś mi to do zrozumienia... :( Ja hcce czynnie brac udzial na forum, szukam kontaktów bo jestem samotna... :?
hmmm wiecie co, ja to mam takie plany ze jak jush schudne tyle ile chce to pójde na kasting na modelke:]
Moja kolezanka kiedyś poszła i sie dostałą chociaż wcale nie wyglada jak wieszak, Wręcz przeciwnie :] super z niej laska po prostu :]
i ja tesh kiedyś bede :] jezeli nie bedą patrzeć na obwód łydki...:/ bo ja to w sumie nawet jak schudne to bede miała grube...:/
jagciu czemu jesteś negatywnie nastawiona wobec mnie? Dałaś mi to do zrozumienia... :( Ja hcce czynnie brac udzial na forum, szukam kontaktów bo jestem samotna... :?
Nie jestem do Ciebie negatywnie nastawiona, jeśli tak to odczułaś, to przepraszam. Po prostu czasami się denerwuję, gdy widze mnożące sie tematy, no ale cóż, ja po prostu mam na to uczulenie.
Kach, przesadzasz, i tyle, więcej już nie napiszę, bo brak mi cieprliwości do Ciebie :lol:
Ale z czym przesadzam znowu Jagciu?:(
ja tylko pisze o mocih marzeniach :D:D
przecież to nic złego mieć marzenia i dazyć do nic :]
a bycie modelką to również nic złego :]
Następna zasmucona z mojego powodu...
Kach, chodzi mi o to, że przesadzasz ze swoim odchudzaniem. Wg mnie masz świetną figurę i nie powinnaś stosować diet. Ale na Ciebie chyba nie ma sposobu...
Ja poprostu ....uważam że sa piekne :) Zależy kto :P
Moje ideałki: Estella,Petra Nemcova, Yamila Diaz,
Oj Jagcia, Mówish tak bo nie widziałas mnie na żywo
wymiary i waga nie zawsze odbijają sie na figurze
jedna moze ważyć tyle ile ja i wyglądac super a druga, taka ja paskudnie
dużo osób mi jush to uzysłowiło że jestem za gruba, dlatego musze im teraz wszystkim pokazac.
ale mam dla Ciebie miła wiadomość :P
zmieniłam zdanie, i nie chce sie jush niszczyć głodówkami :]
do wakacji mam dużo czasu i schudne na 1000 :D
ale najpierw 13......... do stódniówki musze troche schudnąc a potem jush powoli 1000 :D:]
To przyślij mi fotkę: agcia@op.pl
Nie powtarzaj 13, przeciez skończyłaś niedawno, na następną możesz sobie pozwolić dopiero za dwa lata!
Proponuję 1000 kcal, stopniowo zwiększaj dawkę.
Nie odchudzaj się, "żebypokazać innym", bo w ten sposób udowodnisz jedynie swoją słabość.
Czy mi się wydaje, czy ty jesteś w 3 klasie gimnazjum? W gim tez jest stódniwka? UI mnie chyba coś takiego jest, ale pod nazwą "komers" :lol:
Tak ja jestem w 3 :]
u nas sie nazywa stódniówka, a w innych szkołach np bal gimnazjalny :D
ale to to samo :]
A co do odchdzania , to ja chyba bardziej robie tpo dlatego żeby sie samej sobie podobac i dopshe sie z sobą czuć. Bo teraz to sie wstydze samej siebie.... Jak mam krótszą bluzę to zawsze musze ją obciągac żeby mi nie było widac brzucha... bo taki brzydki jush jest,...:/
Jagcia foteczki zaraz Ci wyśle, ale od razu mówie , na nich nie jestem masakrycznie gruba, ale tesh nie taka jak bym chciała być.
a fotkach nie widac na prawde jak sie wygląda bo w końcu nie sa one trójwymairowe, nie?:P
No cóż, ja też wychodze rozmaicie na fotkach. czasem OK, czesm na baardzo grubszą... Raz to nawet wyszły mi cycki jak balony :shock: A przecież mam raptem 80B...
Bardziej mi sie nie podoba, jak wychodzi moja twarz. No cóż, przecież sie nie pochlastam tylko dlatego, że jestem niefotogeniczna... Choć na ostatniej fotce klasowej nawet ładnie wyszłam i zamówiłam sobie odbitkę :D
oooo właśnie Jagcia :P Twoich fotek jeszcze nie widziałam :P
moze sie nam pochwalish :P:>
ja jush swoje wysłałam :P;];d
Niestety, nie mam skanera :( Ale może poproszę koleżankę, zeby zeskanowała zdjęcie klasowe i Wam pokażę :D Dodam, ze wyszłam nieźle, jeśli chodzi o figurę, nawet mam na sobie białą bluzkę :D
No to Jagcia czekamy na foteczki :]:D
Ja mam od niedwna apracik cyfrowy to zdjeć robie co nie miara ;-) hehe
ciodziennie jak mam kilka minut przed wyjściem na autobus to sobie strzelam foteczki :D:D::P
Kach, jakie ładne te fotki... Śliczna jesteś dziewczyna, naprawdę! Jeśli nadal masz kompleksy na punkcie figury(moim zdaniem idealnej), to nie męcz już swojego ciała dietami - głodówkami, tylko ćwicz. Nie zmarnuj sie, dziewczyno!
Ja nie jestem wysoka,ale bardzo bym chciała być chuda.Chudze dziewczyny mają prościej.Wszyscy je lubią.Ja mam gdzieniegdzie troche tłuszczyku,ale jak juz chudnąć to na całość :twisted:
sweet-nati, nie powinaś sie odchudzać, bo Twój problem polega na braku akceptacji, a ona na pewno nie przyjdzie, gdy zrzucisz troszkę kg. Jestem pewna, że należysz do grona zakompleksionych szczupłych dziewcząt, które wszystkie problemy chca rozwiązać odchudzaniem. Tak się nei da! A może wystarczy jedynie pocwiczyć? Na pewno, ruch to zdrowie, a nie ciągłe katowanie się głodówkami. Napisz coś więcej o sobie, postaramy sie Ci pomóc.
Pozdrawiam!
Jagcia dzięki ale wiesh w końcu sama ze różnie sie wychodzi...
na żywo mam większy brzuch....:/
no dobra na brzuch moze za bardzoe nie narzekam ale nogi i tyłek offszem....:/
za tydzień przed stódniówką zrobie sobie zdjecie w spódnicy i dopiero sie przekonacie...:/ bo teraz to nie chce Wa swystraszyć ;-):]
Nati , moze podaj nam swoje wymiary?
chociaz mi tesh sie wydaje że nie powinnaś sie odchudzać, tak jak móiw Jagcia:]
Mi dzisiaj kolezanka powiedziała coś o takiej dziewczynie z klasy, co nie jest przeraźliwie chuda, ale chuda. Powiedziała ze wyglada strasznie , i dopiero jak troche przytyła, zrobiło jej sie pare wałeczków na brzuchu to wygląda ładnie :] hehe
czyli być troche grubsza, mieć troche ciałka nie jest źle :]
bo wychudzone nie ładnie wygląda...:/
To może wyciagniesz jakieś wnioski z tego, co sama napisałaś?Cytat:
Zamieszczone przez Kachorra
Czekam na fotkę :D
Ja bym nie miała nic przeciwko temu zeby być taka jaka jestem , gdybym tylko miała troche chudshe nogi, kości chudshe....:/
a po mamie jush takie mam...:/
a gdyby nie one to bym była z siebie zadowolona :]
A może postarasz sie po prostu je polubić?
Jeśli Twoja mama też takie miała, to może ci faktycznie byc bardzo trudno to zmienić, a moze Ci się nie uda... Nie pozwól, żeby kompleks na punkcie nóg przesłonił Ci świat!
Ja właśnie staram sie to zmienić, zeby tak nie było...
ale jak udało mi sie schudnac z łydek jush 2.5 cm to znaczy że mogą być one jednak chociaż troche chudshe :]
bede sie teraz ( od ferii;-) ) odchudzać z głową :] i nogi schudną mi samoistnie :);] mam nadzieje :]
I tak trzymać! A kiedy zaczynają sie ferie u Ciebie? Bo mooje od poniedziałku <jupi>
JAaa, moje farie sie w poniedziałek..........kończą:(. I znuff bede zasówac, ciągle chodzić zła i niwyspana(4-6 h snu to jest stanowczo za mało). Pozatym mam dziwne uczucie, że przez te całe ferie nic nie zrobiłam....ahhh ogólne depresja ...........
:evil:
http://www.TickerFactory.com/ezt/d/3...e0d/weight.png
z modelek na nas zeszło? :D
Tak to bywa... Chyba całe zamieszanie przeze mnie, ale już MUSIAŁAM interweniować w sprawie naszej Kasi :D Błagam, tylko nie bij!
no dzieki Interwncji Jagci i kilku postom o dziewczynach któe strasznie utyły po takich dietach jak ja prowdziłąm zmieniłam swój sposób myslnia;d
i moge wrócić na forum nie czując winy :P
a wiec dzieffcynki kochane :P powróciłam :P
przyjmiecie mnie spowrotem ?:P
No jasne, w końcu od tego jesteśmy. Poza tym, czuję sie zaszczycona :lol:
W czasie ferii zamierzam więcej ćwiczyć. I tak musze się uczyć, bo zaraz na początku 2 semestru mam trzy etapy rejonowe z konkursów i chyba 2 sprawdziany :o Ale "wypoczynek aktywny" jest o wiele lepszy no i wiedza będzie mi lepiej wchodzić do główki. Może przy okazji przekroczę "magiczną" granicę 70 cm w pasie ( w dół, oczywiście :wink: już mi niewiele zostało, przy ostatnim mierzeniu w niedzielę było chyba 71,5)...
Mądre ochudzanie RULEZ!
buuuuu.....je chce mieć jeszcze ferie, a tak wgóle to.......
WAKACJE, NICH ZNOW BĘDĄ WAKACJE......
..............[PROSZE SIĘ MNĄ NIE PRZEJMOWAĆ, MI TYLKO ODBIJA].................
Też chcę już WAKACJE, bo w te ostatnie tak fajnie się odchudziłam i chciałabym to kontynuować... A jak nie wakacje, to przynajniej wiosnę!
No cóż, zmią też w końcu jakoś można "pracować". Mnie np. spadło jeszcze troszkę centymetrów z brzuszka. A dziś na wf byłam w parku na sankach i bardzo się z tego cieszę :D
Co do modelek - raczej nie przepadam, większość wygląda jak wieszaki i w ogóle.. Może i jest parę wyjątków, ale ogólnie niektóre niemiło mi się kojarzą.. Osobiście nigdy nie miałam zamiaru iść na modelkę (pomijając fakt, że nie mam wymaganego wzrostu, itp)i nie sądzę, żebym zmieniła zdanie..
Co do ferii, to ja mam dopiero za 15 dni :( Ale jakoś przetrzymam, to w końcu nie tak dużo czasu i szybko zleci.. ferie pewnie jak zwykle jeszcze szybciej..
ifa ja bym chciała ale wydaje mi się że się nie nadaje :)
CO do wakacji to jesce nie bo ja gotowanie nie jestem ten czas do wakacji chce poswiecic na upiekszaniu mojej skóry :D
Witam! Nareszcie mam ferie...
Niedługo w moim mieście jest casting :!:
Koleżanki chcą żebym poszła... :? Ale ja się do tego nie nadaje, nie umiem krecić tyłeczkiem :oops:
hymmmmm.................
No tak, znaczną część radości z zycia zabiera poczucie niedosytu :? Mimo to staram sie zwracać uwagę bardziej na plusy, a minusy wciąż staram sie usuwać. A więc ćwiczę na wf, gram w piłkę, choć nie umiem najlepiej(jednak robię postępy i spalam kcal), nie unikam szkolnych dyskotek, choć nie są super na maxa, ale wyszaleć też sie można... Trzeba korzystać z życia "przy okazji". No, ale życze powodzenia w upiększaniu skóry :wink:
Sprubój! Wiesz bedzie zabawnie :D
buuu... i nie poszłam :!:
Jestem chora na świnkę!
Ettam... tylko bym sie osmieszyla...
Na reszcie ferie a ja chora?! Idę w poniedzialek do lekarza... moze to nie ten prosiak :D
no u mnie ferie zaczynają sie 14 :P z okazji tych dwuch tygodni wypoczynku wynazlam jakas fajną diete, jogurtowa sie chyba nazywa :)
A wracajac do figury modelek to nie zawsze sa one jakieś super piękne, ja nie lubie jk dziewczyna wygląda jak wieszak, ale np taka Heidi Klum jest całkiem spoko.