Pomatka ochronna w zime to podstawa, błyszczyki tez, ale makijażu nie lubię, nie umiem nakładac podkładu i jak sie zobacze w podkładzie wydaję mi sie tak sztucznie fujjjj
Wersja do druku
Pomatka ochronna w zime to podstawa, błyszczyki tez, ale makijażu nie lubię, nie umiem nakładac podkładu i jak sie zobacze w podkładzie wydaję mi sie tak sztucznie fujjjj
ja podklad tylko na jakiejs wyjscia na dyskoteke lub naprawde kiedy uwazam ze musze np na jakies Mega zakupki jak wychodze :D pudru wogule
a na codzien pomadka ochronna i dosc czesto tusz do rzes. skonczylam z mocnym makijazem na codzien. ogolnei chce sie odzwyczaic nawet od tego tuszu do rzes bo nie chce sobie zniszczyc a tak mlodym wieku (16) skory i rzes. bedzie jeszcze czas na malowanie ;) . moja mama jest kosmetyczka i zawsze mi doiradza jak pielegnowac cere :D poztaym jestem farciara mam skore normalna , sklonna do podraznien, wiec raczej nie mam problemow z pryszcami. czasem tylko jakis wyskoczy kolo brwi lub na nosku :twisted:
Aha co do rzęs to ja tam odżywke używam, powieki smaruje specjalnym kremem :D
krem do powiek? :)
ja teraz wyjezdzam na narty wiec potzrebujejakiegos dobrego kremiku! wg mnie najlepsza na zime jest Neutrogena. pomadka ochronna po prosry tak slicznie pachnie :) a krem troche 'ciężki' ale tylko on chroni tak skore(przynajmniej moja) abym, nie miala calej odmrozonej;]
jeżeli chodzi o makijaż, to rzadko kiedy się maluję, do szkoły nigdy, tylko błyszczyk ochronny na drogę :) Moja przyjaciółka za to codziennie ma podład i tusz do rzęs... :/ Teraz wygląda spoko, ale zobaczymy jak będzie wyglądać za 5 lat :/ Jak baba po 40-stce ;) "Maluję się" tylko na specjalne okazje, np. urodzinki, wypad do galerii, spotkanie z koleżankami czy z Sitasem ;) Ale to i tak tylko tam lekki cień do powiek, tusz do rzęs i błyszczyk... bez makijażu też mi się podoba moja twarz :D Nie potrzebne mi żadne tapety :P
Dziwi mnie to bo mi sie podobaja rozne wzorki na powiekach [paseczki :D] ale si enie maluje nawet na urodziny!
Ja tam tylko czasem pomadke ochronną. My tu gadu gadu o kosmetykach a co z dietami? Podoba się wam moja? Zdecydowała się któraś na nią? Naprawde polecam. A jak j€ż gadamy o kosmetykach to polecam wam jeśli macie spierzchnięte usta to połóżcie obie na nie trochę miodu i potrzymajcie prez ok.2 min. Nie dość że dobrze działa na skóre to jeszcze smaczne i mało kaloryczne. mmm... Ślinka mi cieknie
Ja bym po max.30 sekundach zjadła ten miód! Albo kazała komuś :roll:
Łee tam, od razu tapety :P ja mam skóre bardzo wrazliwą,delikatną(wystarczy,że np. oprę reke na brodzie a ta jush jest cała czerwona, tak, że wygląda jak blizna po oparzeniu :? )i skłonną do przetłuszczania, więc bez pudru to wygladam jak swieczka :P
Nie mogłabym sie bez niego obyć :wink: Z domu sie nie ruszę bez odpowiedniego" upuderkowania" :wink:
KAZAŁA KOMUŚ? M-K CO TO ZA ZBEREŹNE MYŚLI? ŻARTOWAŁAM :lol: TAK NA SERIO TEŻ BYM TAK CHCIAŁA