Ja myślę, że nie trzeba poruszać nowego tematu o dietach, bo tego pełno na forum i jeszcze sie powtarza... Chyba, że macie coś naprawdę nowego :D
Jasne, że nie samą dietą człowiek żyje :D A może pozakładamy jakieś off topiki? :wink:
Wersja do druku
Ja myślę, że nie trzeba poruszać nowego tematu o dietach, bo tego pełno na forum i jeszcze sie powtarza... Chyba, że macie coś naprawdę nowego :D
Jasne, że nie samą dietą człowiek żyje :D A może pozakładamy jakieś off topiki? :wink:
Ojoj gadamy teraz o błyszczykach o dietach gadamy i tak najwiecej :D
mmm ja siem niedawno uzależniłam od waniliowego błyszczyka bebe :D
to mój znak rozpoznawczy ;) Tylko drogi jak szlag, 11 zł za 10ml :/
Ja dokładnie to tak jak M-k, nawet się nie zabieram do zakupy smakowego błyszczyka, bo szyykbko by go nie było.. A co do tej naturalności - to ponoć właśnie najmniej sztuczne dziewczęta mają powodzenie, tzn. z lekkim makijażem lub po prostu naturalną urodą :lol:
ifa611 tak jest, bo wtedy chłopak wie co "bierze" :wink: Nie musi się bać, że po zmyciu tych paru kg tapety nie rozpozna swojej dziewczyny :D
No wiecie zależy :) od rozumu chłopaka czy jest to MÓZG czy ***** wróbelka.
M-K swieta racja! :D
mk, Twoje texty są zabójcze :lol:
No fajnie a już myślałam że moge na was liczyć w trakcie załamki ( którą teraz mam) :oops: :cry: ale sie zawiodłam
Lubiana to napisz konkretniej o co Ci chodzi, to może uda nam się Ci pomóc :) Stwierdzenie"A może poklikamy o dietach?(czy jakoś tak :wink: )"nie mówi nam zbyt wiele i nie za bardzo rozumiem co ma ono do Twojej załamki i tego, że się na nas zawiodłaś :?