-
hmmm miałąm nie wtrącać się do dyskusji ale Wam coś powiem .. egzamin gimnazjalny robiony jest po to,żeby ułatwić nabór do szkół ponad gimnazjalnych a że wymyślają go kretony to jush inna sprawa...bo rzeczywiście pytania niektóre są jak z kosmosu a inne tak banalne,że ash strach się bać :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol:
ale bynajmniej nie uczą one myślenia....zdroworozsądkowego myślenia i wyciągania wniosków i interpretowania przede wszystkim uczy matura(a raczej ma nas sprawdzić w tej kwestii)...szczególnie rozszerzona...więc zacznijcie się uczyć :twisted: :twisted: :twisted:
a jeśli chodzi o to,ze musimy się uczyć wszystkich przedmiotów .. to pokaże Wam to na moim przykładzie... jestem w 2 LO w klasie lingwistycznej(rozszerzony polski i angielski) i w tym roku zdecydowałam,że chcę zostać w przyszłoćci dietetykiem ... i teraz pomyślcie gdybym poszła do liceum i nie miała bilogii ani chemii (które chcę/muszę zdawać na maturze) to jakie byłyby moje szanse na dostanie się na uczelnie nie mając bladego pojęcia o tych dwóch przedmiotach:?: (bo taka jest prawda z gimnazjum nie wynosi się prawie nic)....poza tym pokażcie mi absolwenta gimnazjum,któy wie co chce w życiu robić ...jeżeli sie tak zdarzy to jest to ewenement.
koniec ..ale się rozpisałam uffffff :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol:
-
no ja znam kilka takich ewnementów :) i to głownie osoby które chca na medycyne iśc ( powołanie :?: ...) a sama mam problem z tym co bym chciała robić.....a juz niby powinnam być zdecydowana :? wydaje mi sie,ze sporo jest osób, które nie wiedza co chca robic w przyszłości
Dietetyk to musi być calkiem fajny zawód :lol: odkryłas swoje powpłanie odchudzjac sie :?: :wink:
-
Cudzik: po prostu rok nie zdajesz i sprawa załatwiona :wink: .
Co do zawodu to u mnie na wosie planujemy sobie kariere z takim superciężkimi książkami :? . Mi osobiście zmieniło się "powołanie do zawodu" z 10 razy, ale co tam :wink:
-
tak ... właśnie odchudzając się ... tio trochę dziffne wiem,bo przecież ja i mój dietkowy staż pozostawiamy wiele do życzenia ... ale w końcu człowiek zaczyna rozumieć, że ZDROWIE JEST NAJWAŻNIEJSZE i potrzeba czasu ... jak zresztą w każdym aspekcie życia :!: :!: ale z drugiej strony dzięki tym wszystkim "błędom żywieniowym" kiedyś będę mogła przestrzec ludzi przed zgubnymi skutkami niezdrowego odchudzania :) :) :)
jeszcze dodam, że chciałąbym studiować filologię polską...i chyba polski jest moją mocniejszą stroną...ale to wszytsko sie wyjaśni za ponad rok...czyli na maturce :wink:
a co do niezdecydowania niektórych ... rozumiem to doskonale, bo też niedawno nie widziałam dla siebie przyszłości :/// ... a wynika to z tego, że tak naprawdę w naszym kraju nie ma perspektyw, a przecież każdy kiedyś chciałby dobrze zarabiać i godzić do ze swoimi zainteresowaniami.
snoffu sie rozpisałam :lol: :lol: :lol: :lol:
-
Ja tez już powołanie zmieniał kilkanaście razy :D jak byłam mala to bardzo chciałam byc architektem, ale znudziło mi sie rysowanie... potem uznaląm,ze zostane sportowcem, ale sie nie udało.... jeszcze po drodze chcialam byc prawnikiem, sekretarką.... a ostatnio nasżło mnie cos na robienie kosmetykow, tylko boje sie ,ze prędzej zostane kosmetyczką ( boże uchowaj) :P
o zarobki w naszym kraju są traicznie małe, a te dobze płatne prace są nuden jak cholera...
-
testy gimnazjalne- moim zdaniem niepotzebne, nie potrzebny stres, zgadzam się z coreGirl niektore pytania są wyjebane w kosmos, ja ostatnio pisalam próbny, chyba pamiętacie jak się nim emocjowałam, a niepotrzebnie, ci debile mogliby oszczędzić nam tego stresu, choć z drugiej strony oceny nie zawsze są adekwatne do umiejetności, a takich testerów nie oceniają nauczycie z rodzimej budy, także są one sprawdzane sprawiedliwe. Chociaż nie powiem dla mnie są na rękę, nauczyciele nie trawią mojego sposobu bycia i więszkość przekłada swoje antypatie na oceny, a z próbnych testów z humanki 47/50 satysfakcjonujący wynik, chociaż zawsze może być lepiej
-
Meggy, moje gratulejszyn :lol: . Mam nadzieję, że na normalnym będzie więcej i u mnie i u Ciebie :lol:
-
No i jak tu gadałyscie a budzie to ja se poszłam, zmienił sie temat?
-
Iraska ja tesh mam nadzieję...
-
chyba nie bardzo :P teraz jest o tescie gimnazjalnym.....
-
-
Nasza facia zrobila nam na polaku taki test probny (jestem w II gim) i z pytan zamknietych dostalam 2 a z wypracowania 4 (11pkt na 16pkt).w tych zamnietych to zawalilam historie, albo skad mialam wiedziec jak napisac krotka odezwe w 2 pkt sprzeciwiajaca sie polityce germanizacyjnej(co to jest :roll: ) wogole totalna porazka :cry: :cry:
I jeszcze nadodatek mam jutro spr z histy i musze sie uczyc tylko ze mi sie strasznie niechce :cry: :cry:
-
germanizacji jeszcze nie mieliscie? no to jest przy rozbiuorach jak niemcy narzucali nam swoja kulture jezyk i ogolnie wszystko.. :evil:
-
LUDU PRACUJĄCY I NIEPRACUJĄCY (BEZROBOTNY)!!!
Polityka germanizacyjna jest FE!!!
- i masz odezwe gotowa :P
Ja na egzaminie (ale juz tym wlasciwym) mialam rozprawke no i zaaajebiscie poszlo i wogole wspominam te egzaminy fajnie, jeszcze raz chcialbym pisac :D:D:D:D :P
-
Rozbiory to juz mielismy tylko nasza facia nam nic nie mowila(jedza jedna :evil: )no to skad mialam wiedziec :oops:
Sylenka jak chcesz to mozesz napisac za rok test za mnie bo ja umieram ze starchu i czarno to widze nie mowiac juz o przyrodniczym :roll: :roll:
Wlasnie sie juz polowe tego co bedzie na spr nauczylam jeszcze tylko 2 polowa :cry: :cry:
a pozniej to musze sie jeszcze troche pouczyc z bioli bo moze zrobic kart!!
ACH co za zycie tyle sie trzeba uczyc,choc ostatnoi staram sie uwazac na lekcjach(tak to zawsze z nudow umieram i spie na nich ale se gadam z kol) i nawet duzo z nich pamietam np. teraz niemusze sie zawiele uczyc z bioli bo co najwazniejsze ZROZUMIALAM i zapamietalam z lekcji!!! :P
-
ja tam pamietam, że na humanistycznym u mnie właściwie może z 2-3 pytania były z histy cośtam skąd pochodza jakies rzeczy i lata trwania 2 wojny światowej( a zniej powinni zrobic więcej :P bo uwielbiam 2 wojne :D Moje hobby 8) ) Poza tym wszystkie odp na pytania były w tekstach 8) nie macie sie czego bać 8) Tylko dokładnie mi tam czytać pytania!(nam to cały czas nauczyciele powtarzali 8) ) Ja np. przez to że nie doczytałam miałam mniej pkt za rozprawke :evil: Cholera, bo pisało podaj 2 przykłady.....jeden z literatury, drugi z hist, czegośtam i czegoś tam jeszcze innego( to było troche inaczej sformuowane :P tylko nie pamietam jak :P ). No i ja napisłam 2 czy 3 z literatury :evil: Cholera jasna :evil:
-
A nasza miala jakos takie ze prawie 80% pyt to byly z historiii :evil:
wogole nasza historyczka przychodzi na lekcje kazde nam czytac w podr i potem gada to samo co przeczytalismy i podaje notatke!!!
a moze ktos wie jakie sa typy narratora??bo ja nie wiem a tam bylo takie pyt :oops: :roll:
-
Narratora ? Chyba pierwszoosbowy i trzecioosobowy ? Tak ? Czy nie ? Pierwszo masz np w pamiętniku, a trzecio w opowiadaniach np "odchudzała się długo, starała się przezwyciężyć ochotę na słodycze, ale to nie bylo łatwe"
-
ja mam jeszce ferie to będzie bez komentarzy z mojej strony :?
-
Ja tez, ale trzeba poratować kobiete w potrzebie :wink: