Dzisiaj odbywa sie pogrzeb mojego kolegi który ma 14 lat :( :( <placze> Umarł na krwiaka bo mu sie rozlał...nie szło już go wyratować :( Nawet nie wiecie jak mi z tego powodu smutno :( Załamać sie idzie :(
Wersja do druku
Dzisiaj odbywa sie pogrzeb mojego kolegi który ma 14 lat :( :( <placze> Umarł na krwiaka bo mu sie rozlał...nie szło już go wyratować :( Nawet nie wiecie jak mi z tego powodu smutno :( Załamać sie idzie :(
A wogóle to schudłam kolejny kilogram :) Waże już 72 kg :)
jakie to straszn etyle zycia, tyle rzeczy do wypróbowania... :cry: ja miałam znajomego znajomych co go pobili i powiesili...
niesamowite , ja od trzech tygodni nie przekraczam tysiaca kcal,często mam niewiele ponad 600,zadnych słodyczy, smażonek, frytek, czy jedzenia po 19 a moja waga stoi w miejscu jak zaczarowana :( buuuuu a ja chcę zgubić około 7 tylko
hehe 600 kcal, twój metabolizm sie spowolnił...
600kcal to bardzo malutko....ja jem nawe więcej niż 1000kcal a moja waga stopniowo się obniża....no chyba ze waga sie popsuuła :P :P :P
Raczej to pierwsze :D
Oj z moją dietą jest OKROPNIE!!!!Dzisiaj zjadłam całą dużo paczke Leysów :( :cry: To jest mnustwo kalorii!! Ja nie wiem co mi sie stało....powiedziałam nagle sobie ze olewam diete i dzisiaj jem normalnie i zacząłam je wżerać :( Co mi sie stało?? teraz mam wyżuty sumienia :( A obiad i kolacje musze dzisiaj zjeść normalnie bo mój tata mi każe :( A ja nie chce bo tyle kcal już dzisiaj zjadłam :( I co ja mam zrobić?? :( Jestem naprawde niezadowolona z siebie :(
Pieseczek podstawa nie załamuj sie i nie płacz.... [[/url]
Postanowiłam że dzisiaj nie przekrocze tysiaka nawet 1kcal :D Mam nadzieje ze mi sie uda...bo wczoraj zjadłam jakieś 2500kcal...to znaczy tak mi sie wydaje bo nie liczyłam :P Ale pewnie coś takiego sie uzbierało :(