Kilka dni bardzo męczącej grypy i dwa kilo poszły w dół :). Chociaż wolałabym mieć te dwa kilo więcej niż dalej mieć gorączkę 39 stopni...
Wersja do druku
Kilka dni bardzo męczącej grypy i dwa kilo poszły w dół :). Chociaż wolałabym mieć te dwa kilo więcej niż dalej mieć gorączkę 39 stopni...
a mnie boli gardło, chyba będę chora :( i jeszcze ten katar, chyba nie wytrzymam :( a już ponad rok nie chorowałam
natychmiast idz do lekarza bo sie nie wyleczysz sama!
wiekszosc chora.. i ja tez :P tzn w sql bylam ale zle sie czuje i lykam tabletki garsciami, musze sie jakos sztucznie podtrzymac przy zdrowiu :P
zdrowiejmy! dzis piatek kto za nas wypije? :D m-k ty ostatnio jakies browarsy spijasz wiec jak cos to zdrowko za nas ma byc bo nie hcce opuszczac treningu w poniedzialek :twisted:
byłam w szkole i w kościele na drodze krzyżowej (idę do bierzmowania i muszę zaliczać), ale mam dość,gardło boli jak cholera :( a do lekarza na razie nie idę, nie mam czasu, zresztą jak wygrzeje się dziś pod kordełką i połykam tabletek, znając mnie, powinno byc dobrze
Nie kaszlcie w moja strone :D Chce byc zdrowa :D
Nie ma to jak być chorym w ferie, które właśnie mi się kończą... Hmm... Pech...
Zdrowia życzę wszystkim chorym! Jeszcze 3 dni w łóżku mnie czeka... =/ Grypa to beznadziejna choroba!
Ty biedaczko zdrowiej nam syzbko!
buuu...jak boli :cry: nie mogę mówić, przynajmniej na forum poklikam