Wersja do druku
Hehe..wakacje to ja mogę mieć punktualne co do minutki,najpierw jade na kolonie(a tam jedzonko o tej samej porze)a reszte wakacji spedze na basenie(całymi dniami tam wysiaduje)i na obiadek mogem sobie punktualnie wyjść i później wrócić(do basenu mam kilka króków)
kiedyś jadłam 9, 13, 16, 19 (wakacje więc mogłam sobie pozwolić) teraz z braku czasu 7, 13, 17.30 i jakoś do przodu a dziś zjadłam nawet o 22 zgrzeszyłam, moja wina :wink:
ja ostatnio jadam o 19 i tak najlepiej bo chodzeo 22 spac :D a teraz ciepło wiec łazeie po dworze i tm jem tylko lody i gumy :P
ja chodzę spać 24-1
no a ja musze wstawac o 5 :?
ja chodze spac podobie jak m-k chyba rannym ptaszkim jestem, zawsze wstaje o 5:45 chociaz do sql mam 15 min drogi i woglole.. ale ja fajnie jest rano wstac jak sloneczko swieci, w swieta wstawalam o 6 rano :D :D:D
ja przewaznie chodzem spac o 23.30 a wstaje o 6.30