-
Dla papieza...
Ten post moze nie jest na temat...
Piszczie tutaj cieple <moze ostatnie> sllowa dla papieza :( ...
DROGI OJCZE, KOCHAMY CIE I WIERZYMY W CIEBIE...
JESLI JEST TAKA WOLA BOGA, TO WIEDZ, ZE NA ZAWSZE POZOSTANIESZ W NAS, W NASZYCH SERCACH...
TYLE DOBRA UCZYNILES DLA SWIATA, NIECH BOG DA CI SPOKOJNE ZYCIE WIECZNE...
-
podpisuje sie obiema lapkami. pomodlmy sie za naszego biednego papieza :cry:
-
Szczerze mówiąc, mam wiele wątpliwosci co do mojej wiary... Ale ten człowiek mnie fascynuje. Zycze mu jak najwiecej zdrowia i szczescia! Szkoda, ze czas nie szczedzi takze wspaniałych ludzi... :(
-
Boże czuwaj na papieżem!! :cry: :cry: :cry:
-
Ojcze Święty, kochamy Cię!
-
Również... bardzo mi szkoda Papieża ;( Kocham Cię Ojcze.. byłam dwa lata temu na Błoniach w Krakowie, to było po prostu cudowne zobaczyć takiego niezwykłego człowieka na własne oczy, zobaczyć go... poczuć jego bliską obecność... :( Czy on musi już odchodzić?
-
Kazda z nas niech przez chwile pomodli sie za Ojca Swietego !! Drugiego takiego dobrego czlowieka na swiecie sie nie znajdzie... Kocham cie Ojcze i wiedz ze na zawsze zostaniesz w moim sercu...
-
jak dobrzez ze taki post jest.. chcailam napisac tak samo.. proponuje aby ten post zostal przyklejony..
ojcze swiety..
nie odchodz..
a teraz cos, co zostalo powiedzioane o Polsce, gdzies to keidys w jakis ksiazkach biblijnych wyczytalam
'a z niej wyjdzie Iskra, ktora przygotuje świat przed ostatecznym przyjsciem moim.'
biskupie w bieli..
jeszcze nie etraz :(
:((((((((((((((((((((((
-
Ojciec jeszcze zyje, on musi życ! Jego śmierc bylaby [przynajmniej dla mnie] takim malym koncem swiata...
;(
To do mnie nie dociera..bedzie dobrze.. musi być..
-
dagiik, to z Dzienniczków siostry Faustyny.
Dopóki Papież żyje, dopóty jest Nadzieja.
-
To już koniec męki na Ziemi, teraz czas na Królestwo Boże. Czyżby taka była Wola Boża? Bóg chce mieć przy Sobie najwspanialszego z ludzi, a dla mnie to taki mniejszy koniec świata. Ojcze najukochańszy odejdź w pokoju. :cry: kochałam, kocham i zawsze będę kochać :*
i nie wyobrażam sobie Światowych Dni Młodzieży bez Ciebie, nie, Ty będziesz z nami, w naszych sercach i spoglądając z nieba
Kochamy Ciebie!
-
Ojcze nie zostawiaj nas z tak trudnym dla nas zyciem :( Ojcze wprowadzasz pokuj ciebie ochamy i zawsze kochac bedziemy ... KOCHAM CIE OJCZE SWIETY< KOCHAM < KOCHALAM I NIGDY KOCHAC NIE PRZESTANE nigdy Ojcze o tobie nie zapomne wiedz to ...
-
Jeżeli jest ktoś w kościele w kogo bezgranicznie wierzę to jest to właśnie papież
Jan Paweł II, a dla nas, Polaków, zawsze zostanie w nim troszkę Karola Wojtyły-naszego rodaka...Wiecie, kiedy to mówię (piszę) jestem dumna że to właśnie w Polsce urodził sie jeden z najwspanialszych ludzi świata.
Papież odchodzi z honorem......
-
...i nic, co ludzkie, nie jest Mu obce...
Jan Paweł II jest jedynym tak wielkim Polakiem. Można wierzyc w Boga lub nie wierzyć, ale Papieża się widzi. Jego wszystkie działania i słowa są niemal namacalne.. Jest ciągle wśród nas...
Gdybym rano miała dowiedzieć się smutnej wieści, byłabym przygnębiona, ale poczułabym ulgę, jaką On poczuje stawając na progu Niebios...
-
Popłakałam sie czytając Wasze posty...Nawet nie wiem co mogłabym tu napisać...
Ojcze, nie odchodź..............
-
[b]kocham Jana Pawła II za to jakim był człowiekiem, za to, że w taki sposób reprezentował nasz kraj, za to ile uczynił dla zbliżenia się ludzi różnych wyznań i gdybym chciała opisać tu wszystkie Jego zasługi z pewnością życia by mi nie wystarczyło!!!
dlatego właśnie, choć to bardzo trudne dla mnie myślę iż jeśli jego stan się nie polepszy wkródce, powinien odejść w spokoju, bo nie zasłużył na takie męki!!! tak światły umysl uwięziony w ciele schorowanego starca to tragedia!!! może cierpi On za nasze grzechy tak jak Juzus?! bo jedno jest pewne oddał całe życie za nas i za pokój na ziemi!!!
jesteśmy z Tobą Ojcze Święty!!! kochamy Cię!!! zawsze będziemy o Tobie pamiętać!!!
-
a moze by ten temat zostal przyklejony?
-
NIE CHODZE DO KOSCIOLA, NIE WIERZE W KSIEZY, JEDNAK PAPIEZ JEST NAJUKOCHANSZA OSOBA JAKA KIEDYKOLWIEK CHODZILA PO ZIEMII. ZROBILA TAK DUZO DOBREGO, ZE AZ NIE MIESCI SIE TO W GLOWKACH, ZA JEGO ZDROWIE NIE TYLKO MODLA SIE CHRZESCIAJANIE, ALE TAKZE MUZULMANI I ZYDZI.
JEGO CHOROBE PRZEZYWA CALY SWIAT. NA ZAWSZE POZOSTANIE W MOIM SERDUSZKU.
-
cierpienie jest tajemnicą, cierpienie Papieża jest jego ostatnią drogą krzyżową, teraz już ostatni raz dźwiga swój krzyż, już nigdy więcej nie upadnie pod jego cięzarem, czas na RAJ. Ojcze, czy już widzisz raj?
Nie było osoby bardziej godnej nieba niż On, dlatego nie smućmy się, to tylko koniec męki na ziemi i początek wieczności
-
Dziewczyny, jestescie Kochane!
Nie spodziewalam sie, ze tak chetnie bedziecie tutaj pisac...
Nie wiem, co teraz mam myslec?
Czy Papiez nie lepiej byloby gdyby umarl bez cierpienia...?
Biedak okropnie sie meczy niczym Pan Jezus na krzyzu za nasze grzechy.
Dlaczego Ojciec sw. ma cierpiec za nas? Taki dobry czlowiek? To piekna nauka milosci!
Jeszcze bardziej ufam Bogu...
_________________
KTO UMIE PRZYKLEJAC < znaczy moze>, NIECH TO ZROBI!!!
-
Mogę chyba tylko jedynie dołączyć się do każdego słowa, które tu przeczytałam...
Wczoraj czekałam do 2 w nOcy na jakikolwiek komunikat dotyczący stanu zdrowia papieża, czekałam na choć jak najmniejszy znak... Gdy usłyszałam, że papież nie zyje, nie uwierzyłam w to, dopiero gdy zaczęło to do mnie docierać, załamałam się... Pomimo tego, że mam 16 lat, bardzo wierzę w Boga i Papież to najukochańsza osoba na świecie, człowiek wszechczasów... Nawet nie zdajecie sobie sprawy, jaką niesamowuitą ulge poczułam, gdy Watykan zdementował tę plotkę...
Pół nocy modliłam się o jego zdrowie i modlę się cały czas, cały czas jestem myślami przy nim...
Tak samo jak każda osoba na świecie, czekam na CUD! I chociaż jest krytycznie, to wierzę, że taki CUD może nastapić!!
Papiez nie może odejść, nie może umrzeć!!
Boże, nie zabieraj go nam !! :(:(:(:(:(:(
-
zrobił za wiele, jest zbyt dobry, zbyt wiele w Nim miłości, żeby dalej musiał chodzić po tym piekle którym jest ziemia i znosić to całe cierpienie. jest szczęśliwy, bo spotka się z Bogiem, więc cieszę się razem z Nim. jedno jest pewne - zmienił życie nas wszystkich.
i za to właśnie należy mu się odpoczynek w Królestwie Niebieskim.
†...
-
Browneyed: piekne slowa...
-
Klikne tylko kilka słow. Bardzo Kocham Naszego Papieża. Życzę mu jak najlepiej. Niech Bóg zdecyduje czy zostanie u nas czy pójdzie do Niego nasz Papież. Ale jeżeli odejdzie od nas, to powiem szczerze cieszmy się razem z nim że zobaczy swoich rodziców i całą rodzinę. No i przynajmniej nie będzie go nic bolało...Ale Ojcze Święty Zostań z Nami Jak Najdłużej!!! Wszyscy Ciebie Kochają!!! :!: :!: :!:
-
Królestwo Boże już nadchodzi...
-
Czy to juz koniec? Mowia, zje jest coraz gorzej... :(
-
Jeżeli śmierć może skrócić cierpienia.. może lepiej gbyby było już "po wszystkim"?
tak sobie teraz myślę, że czym bedzie moja wiara gdy zabraknie "mojego", "naszego" papieza? Jan Pawel II jest opoką wiary wielu ludzi, ja np. nie wiem jak sobie bez Niego poradzę...
-
ja tylko napisze ze bez sensu jest takie gadanie o Papiezu... najlepiej byłoby gdyby każdy pomodlił sie za niego chopciaż przez chwile... a np wqrzaja mnie ludzie na gadu.. robią sobie opisy jak to Go kochają... ale przeciez to i tak nic nie da.. a ze Go wszysyc kochamy to jest frakt oczywisty.. nie ma chyba osoby która by go nie kochała za wszystko!! bo to jest na prawde wyjatkowy człowiek... Ale cóż, zrobił dla całego świata bardzo wiele, nawet za wiele... ale przeciez nikt nie zyje wiecznie.. wie ze wszystkim bedzie bardzo smutno, bedizemy czuć pustke gdy Papieć odejdzie ale tak jush musi być.. zawsze bedziemy mieć Go w swojej pamieci... zebym nie zostałą źle odebrana, nie życze Mu źle, nie chce zeby umierał ale wiem ze tak musi byc.. aczkolwiek nazieja zawsze zostaje i ja mimo wszytsko bardzo wierze ze mimo wszystko Pan Bóg pomoze naszemu Papieżowi i nie zabierze go nam..
-
A mnie denerwuje, że przez cały dzień telewizja puszcza programy o Papieżu i ciągle wszyscy kreują taki żałobny nastrój, jakby On już umarł. Ludzie, przecież On jeszcze żyje! Po co opłakiwać kogoś za życia? Dopóki żyje, dopóty jest Nadzieja!
Kach, też mnie denerwują te opisy. To takie snobistyczne :? No i jeszcze dostałam ziś trzy łańcuszki o modlitwie za Jego zdrowie. Modlić się mogę, podoba mi się ten pomysł, żeby jutro wszyscy o 12 wzięli sie za ręce, ale po co wysyłać te łańcuszki???
-
obserwowałam ten topik ... i zastanawiałam się która pierwsza to napisze .... która będzie na tyle dojrzała ... kachuś :****** ode mnie
pomódlcie się ... tylko tak Mu możecie pomóc ...
-
ej ja tylko chcialam wymienic sie refleksjami :cry: znowu zle zrobilam?
Wszyscy sie na pewna modla...
wiedzialam ze nie spodoba sie Wam to :(
-
wcale źle nie zrobiłaś, b.dobrze że możemy się oderwać od głównego tematu na tym forum, i porozmawiać o czymś głębszym. szczególnie, że jest to naprawdę wyjątkowa okazja.. jednak fakt jest faktem, że media zrobiły ze śmierci papieża jeden wielki show.
to niewiarygodne, że wykorzystują dosłownie WSZYSTKO żeby zrobić pieniądze.
to takie żałosne. ale temat na tym forum przecież nie jest niczym złym.
dobrze wymienić czasem poglądy..
-
Gorąco się modlę za Jana Pawła II. Ale znajomy na gg ma opis, który daje do myślenia : "Nie życzmy zdrowia człowiekowi,dla ktorego śmierć jest piękniejsza." Wiem, że Wszystko zależy od Boga. I wiem.. że w Niebie przywita go anielski chór i zasługuje na takie przywitanie. Zrobił tyle dobrego dla świata. Wzruszam się, gdy oglądam zdjęcia z początku pontyfikatu, męzczyzna w pełni sił, który teraz mimo choroby dalej wypełniał swoje zadanie.
Wstąpiłam dzisiaj z chłopakiem do Kosciola, pomodlilismy się, łzy kapały mi ciurkiem. Takich ludzi jak On kiedyś zabraknie. Już nigdy nie będzie takiego papieża jak On. On był szczególny i na pewno zostanie w pamięci nie tylko Polaków. Złoty człowiek, Złote serce.
-
Nie ma już z nami tego wspaniałego człowieka :cry:[*]
-
-
-
Odszedł Wielki Człowiek... Został wezwany do Boga... Dzwony wszedzie biją... :cry:[*]
-
[*]
ale zyc trzeba dalej....
-
płakałam jak dziecko, teraz widzę jak słaba jest moja wiara, przecież to tylko, a właściwie aż przejście, teraz jest jeszcze szczęśliwszy.
A modlą się myślę że wszyscy[*]
-
Nasz kochany Jan Paweł II nie jest już z nami ciałem ale wiem że napewno jest z nami duchem. Teraz przyszedł czas aby ci którzy wcześniej nas opuścili mogli cieszyć się razem z papieżem życiem wiecznym.