Wersja do druku
SLuchajcie, ten temat jest do wszystkich co stosowali diete 500 kcal albo mniej. Mowicie wszyscy ze najlepsza jest 1000 kcal i ze sie na niej ladnie chudnie, a ja jestem wlasnie na 500 i chcialabym przejsc na 1000 i chudnac. Jak to zrobic, bo jak przejde na 1000 stopniowo to bede tyla i nigdy nie schudne bo mam juz rozwalony metabolizm. Nie iwem co mam zrobic, ratunku!! :cry:
Hmm no ja nie wiem co, powinno sie co tydzień dawke kalorii zwiększać o 200 i powinno być dobrze papz
ja kiedyś kopenhaską stosowąłam, ale na szczescie mój metabolizm jest w porządku, nie wiem co ci doradzić:/
a tak btw. to my cie chba ostrzegaysy przed 500kcal...
też mam ten problem po 500kcal i później miałam jojo 2kg to był okres gdy jadłam prawie normalnie i w ferie wszystko olałam i żarłam za trzech (prytyłam sporo) potem byłam na tysiącu chudłam i na tej samej diecie przytyłam kolejne 2kg, od paru dni jadłam więcej i znów więcej waże a od dziś znów tysiąc. :lol:
co do Twojego problemu, kalorie musisz zwiększyć bo inaczej będzie kiepsko (bardzo kiepsko uwierz)
:arrow: stopniowoo 200 co tydzień aż dojdziesz do tysiąca wtedy jojo nie powinn wystąpić,
:arrow: możesz wskoczyć od razu na tysiąc jojo napewno będzie ale na tej samej diecie potem zniknie,
:arrow: albo trzecia możliwośc (wg mnie najlepsza) 1000 odrazu i zwięsz dawkę ruchu ale nie ćwiczenia dłuższe o 15 min, tylko na serio więcej ruchu
Buźka :* trzymam kciuki
trzeba bylo pomyslec zanim zaczelas sie glodzic.
przejdz na 1000 i wiecej cwicz, a potem zwieksz do 1200 - 1300 ... bo osobiscie nie polecam " tysiaka" niektorym faktycznie udaje sie na nim zdrowo udac, ale znam przypadki jojo i innych rozregulowan po tej diecie. Wszystko zalezy co prawda od organizmu ale lepiej nie przesadzac. Pozdrawiam