~sprawy kobiece~

Wiem że takie topiki już istnieją ale ja chciałabym sie z Wami moje koffane forumowiczki skonsultować. A więc tak:
Mam pewien problem (chyba się domyślacie po tytule tematu), mianowicie nie mam okesu. :?
Zawsze miałam nielegularne ale normalne a od tego roku były nie obfite lecz zawsze były. A teraz nie mam. :cry: Spóżnia sie 10 dni. Nie wiem czym to jest spowodowane? Może tym że w połowie lutego miłam bardzo dużo stresu? Nigdy nie odchudzałam sie drastycznie lecz na diecie 1500 kcal. Nie chce iść do lekarza mam dopiero 14 lat! Od kwietnia jem już normalnie. A jak wam "zginąl" okresto co zrobiłście? Bo ja słyszałam że jak sie normalnie je i w ciągu miesiąca okres nie wróci to treba iść do lekarza. Acha jeszcze pytanko: czy sa jakieś leki na powrót miesiączki które można kupić w aptece bez recepty? I czy koniecznie trzeba być badanym podczas wizyty?
Bardzo była bym wdzięczna za odpowiedzi.

można mieć przez pierwsze 2-3 lata nieregularne, ja ostatnio nie miałam przez 3 miesiące a miesiączkuję od 4 lat a dietę też zdrową stosowałam :roll:

10 dni to jeszcze nie ma powodów do paniki
jeśli wiesz, że nie jesteś w ciąży, a zakładam, że nie jesteś, to jest to całkiem normalne i może nie być spowodowane odchudzaniem
mi się kiedyś okres spóźnił ponad dwa tygodnie, a nie byłam w tym czasie na żadnej diecie, nie miałam nadmiaru stresu, ani żadne inne czynniki opóźniające tę przypadłość wówczas na mnie nie działały
ot, po prostu nie chciał sobie okres przyjść na czas i nie przyszedł
potem wszystko samo z siebie wróciło do normy

natomiast jeśli sytuacja będzie się przedłużać, to najlepiej skonsultować się z lekarzem
trudno powiedzieć, czy badanie będzie konieczne, ale bardzo prawdopodobne, że tak...
nie ważne ile masz lat; lekarz będzie wiedział, jak Cię badać i na pewno nie zrobi Ci krzywdy. do ginekologa czasem przychodzą młodsze od Ciebie dziewczynki z różnymi problemami...
poza tym nie ma się czego wstydzić, bo to w końcu lekarz i nie takie rzeczy widział ;)
ja chodzę do lekarki, jakoś mi łatwiej do kobiety. spróbuj, może i Tobie będzie łatwiej kiedy zajdzie taka potrzeba

lubiana - nie ma takich tabletek, o które pytasz.

meegy - 3-4 miesiące spóźnienia to sporo
to już chyba nie jest "nieregularnie" tylko niebezpiecznie
mam nadzieję, że to już za Tobą, że się unormowała sytuacja...

Dzięki za odpowiedź. A tak swoją drogą to jaką diete najlepiej stosować żeby wszystko było OK? mam nadzieje że okres wruci. Omega83 dzięki za info :)

Najlepiej przejść się do ginekologa. Ja byłam wczoraj... Zdecydowałam się, żeby iść ponieważ ponad rok nie miałam miesiączki! Pan doktor zrobił mi tylko USG brzucha i przepisał tabletki na wywołanie miesiączki. Nie są to żadne hormony, ani inne rzeczy powodujące np. tycie. Pan ginekolog powiedział, że te tabletki nie mają żadnych skutków ubocznych.

Jeśli boicie się badania to poprostu powiedzcie, że nie chcecie go mieć. Ja nawet nie musiałam nic mówić. Doktor powiedział, że takie profesjonalne badanie robi się około 20 roku życia.


POZDRAWIAM :*

Mnie się spóźnia okres 3 tygodnie - nie jestem w ciązy - a co do badań to nie są takie straszne. Najgorsze jest pierwsze, a potem to juz jest z goórki :)

http://tickers.TickerFactory.com/ezt...7fc/weight.png

Cytat:

---

Zamieszczone przez biszkoptek

Nie są to żadne hormony, ani inne rzeczy powodujące np. tycie.

---

ja tylko sprostuję - nie nastawiajcie się od razu, że hormony powodują tycie
bo to nie hormony powodują tycie, tylko jedzenie w nadmiarze
biorę od roku hormony i schudłam a nie przytyłam ;)
wiadomo - nie schudłam od tabletek, ale też nie przytyłam od nich ani grama ;)

lubiana - jeśli chodzi o dietę:
zacznijmy od tego, czy rzeczywiście musisz się odchudzać?

jeżeli musisz i chcesz koniecznie ograniczać kalorie, to nie powinnaś jeść mniej niż 1500 dziennie
ale wystarczyłoby ograniczyć słodycze (heh słodycze to nawet należy ograniczać), pieczywo, ziemniaki. nie musisz ich całkiem eliminować z menu, ale po prostu jeść znacznie mniej niż dotychczas. za to dużo ruchu, owoców i warzyw, zamiast ziemniaków: kasze, ryże, makarony; chude mięsa, sery; no i niegazowana woda mineralna :)
jeśli będziesz jeść np. pół porcji tego, co do tej pory, to schudniesz nie licząc kalorii.
przede wszystkim dużo ruchu i lekkich posiłków, i nie zapominaj o śniadaniu! ;)
szczegóły diety należy doierać indywidualnie do potrzeb własnego organizmu, ale jeśli tylko będę mogła pomóc, to służę radą

Biszkoptek naprawde nie miałaś badania? O jak fajnie. Jak sie nie pojawi za jakiś czas to lece z siorką do lekarza

Naprawdę nie miałam. Doktor tak fajnie do mnie powiedział " To jest fotel ginekologiczny, jak skończysz 20 lat i będziesz 200 procentową kobietą to będziesz miała badanie, narazie jesteś 100 procentową, więc nie masz :P "

Słuchajcie, ja miesiączkuję od trzech lat i w drugim miesiącu odchudzania
mój okres się zbuntował i zniknął ... Nie miałam go przez prawie pół roku i
poszłam do pani ginekolog. Zbadała mnie (nie było to przyjemne, bo dziewice
bada się przez kiszkę stolcową :P, ale dało się przeżyć. Wyszło że wszystko jest OK, zrobiłam badania na prolaktynę i się okazało, że mam jej mało - przez to, że organizm, który wczesniej karmiłam tonami słodyczy, czuje się przeze mnie źle traktowanty :P Dostałam plastry antykoncepcyjne z czasem się przydały nie tylko do wywoływania miesiączki, nie przytyłam po nich kompletnie, są wygodne, zmienia się dwa razy w tygodniu, miesiączka jest, w przyszłym miesiącu odstawiam plastry i powinnam już mieć naturalną miesiączkę. Radzę iść do ginekologa, bo nie miesiączkując : (cytuję moją panią dr) :

- narażamy na szwank naszą skórę, paznokcie i włosy (brak hormonu, który
wywołuje okres, działa źle również na nasz wygląd)
- pozwalamy na spustoszenie w organizmie
- mamy huśtawki nastrojów

Mi też się period spoźnia 2 dni :roll: A zawsze mam jak w zegarku :shock: :?

2 dni to jeszcze nie problem. będzie dobrze

a mi sie spoznia juz 3 tygodnie
ale nie czjae mam nadziej ze mi sie pojawi
bo juz mam sluz i wogole hustawi
oby :cry:

mi się kiedyś spóźnił dobre 2 tygodnie. mimo że wówczas już miesiączkowałam ładne parę lat. czasami tak się zdarza. jeśli to nie ciąża, to nie problem ;)
ale jeśli macie najmniejsze obawy o swoje zdrowie albo może być to spowodowane dietą - nie zwlekajcie, idźcie do lekarza. trzeba myśleć i działać przyszłościowo.
dbajcie o siebie dziewczyny :)
Madziunia, nie czekaj za długo.

Ale jak powiedziec mamie ze mii sie spoznia??
Juz widze to gadanie ze to wszsytko przez odchudzanie
Qrde jak nie dostane do polowy maja to bede musiała sie wybrac
Chociaz strasznie sie boje
Co radzicie??????????

Ja też mam śluz i wykwity trądzikowe. Mam nadzieje że wszystko będzie OK. Narazie spóźnia sie 16 dni :( :cry: Ja nie chcem do lekarza

P.S biszkoptek ile masz lat????

Cytat:

---

Zamieszczone przez MaDzIUnIA88

Ale jak powiedziec mamie ze mii sie spoznia??
Juz widze to gadanie ze to wszsytko przez odchudzanie
Qrde jak nie dostane do polowy maja to bede musiała sie wybrac
Chociaz strasznie sie boje
Co radzicie??????????

---

nie czekać, tylko iść do lekarza
mamie po prostu powiedz prawdę. ja też miałam opory, żeby powiedzieć swojej, ale doszłam do wniosku, że tak będzie najłatwiej (moja mama jest lekarką, więc nie musiałam dzięki temu iść gdzie indziej, tylko uspokoiła mnie, że czasami tak po prostu bywa)
a jeśli zatrzymanie okresu jest rzeczywiście spowodowane odchudzaniem - to jedyne co możesz zrobić to przyznać mamie rację, jeśli zacznie Ci ciosać kołki na głowie. będzie miała rację , kiedy każe Ci to przerwać i zacząć się zdrowo odżywiać. w Waszym wieku to szczególnie ważne.
decyzja należy do ciebie
albo odchudzanie, które może nie przynieść Ci żadnej satysfakcji
albo zdrowie, które będzie Ci potrzebne całe życie...

Cytat:

---

Zamieszczone przez Lubiana

Narazie spóźnia sie 16 dni :( :cry: Ja nie chcem do lekarza

---

Lubiana, zamiast marudzić to już dawno być to załatwiła
lekarz nie jest jak baba-jaga co zjada dzieci
bądź kobietą i zadbaj o swoje zdrowie. lekarz nie gryzie
idź do lekarza - kobiety, powiedz o swoich obawach, powiedz wprost, że wolałabyś uniknąć badania
a jeśli ono będzie konieczne, to pamiętaj, że to dla Twojego zdrowia, a nie żeby zrobić Ci krzywdę :!:
będziesz miała 20 lat i będziesz miała opory. ale to lekarz jak każdy inny. nie zwlekaj. szkoda zdrowia

Rodzicom najlepiej wszystko dokładnie wyłożyć - to też ludzie :) Myslę, że jeśli zaczęłaś rygorystyczną dietę to jest to typowa reakcja organizmu a skoro wprowadziłaś nowy (mam nadzieję racjonalny) sposób odżywiania to nie umknęło to twojej mamie ( oczy wokół głowy ;) ). Reakcja mam jest zawsze nieprzewidywalna, mimo wszystko każda pomoc się przyda poza tym żyją trochę dłużej i to trzeba im przyznać, że trochę więcej od nas wiedzą ... :). Miałam ten sam problem i postanowiłam cierpliwie poczekać(opłaciło się), co nie znaczy, że jeśli ktoś nie ma okresu przez dwa lata to ma czekać dalej ;) pozdrowionka :) niech moc będzie z wami ;) Eh ten post miał byc odpowiedzią na inny post :) jest strasznie nieadekwatny do tego zamieszczonego wyżej :) Cóż...Liczę na wyrozumiałość :)

Kingulek a ile czekałaś?Omega83 ale ja naprawde nie chce :cry: Nie wyobrażam sobie co na to powiedziała by moja mama, z siostrą to jeszcze jeszcze ale mama????? A poz tym one obie chodzą do kolesia a ja nie chce do kolesia :? A jak by siorka po prostu powiedziała lekarzowi o moim problemie i on przepisał by jakieś tabletki? Co o tym myślicie??????/

żaden normalny lekarz nie przepisze leków "na krzywy ryj" za przeproszeniem
wydając receptę na lekarstwa daje jakby poświadczenie, że wie, że Ci nie szkodzi, że zna problem, że robi co może naljepiej
jak może wydać Ci leki, nie wiedząc co Ci właściwie jest...
lekarz to niestety nie wróżka - jak nie zbada, nie porozmawia, nie pozna problemu to nie zaradzi
jeśli masz dobry kontakt z siostrą, to powiedz o wszystkim siostrze. i poproś, żeby poszła z Tobą do lekarza-kobiety. tylko nie zwlekaj, bo im dłużej czekasz, tym bardziej sobie szkodzisz. a może obejdzie się bez badania? nie przekonasz się jeśli nie pójdziesz. to naprawdę nic strasznego. u dentysty też jest nieprzyjemnie, a da się żyć. tutaj naprawdę nie będzie tak strasznie. z resztą u którego lekarza jest przyjemnie...
zamiast wymyślać nowe rozwiązania - spróbuj najprostszego. po prostu zdobądź się na odwagę. zanim będzie za późno.
jak nie chcesz dla siebie, to zrób to dla nas.
bo ja się o Ciebie martwię...

A więc tak, okresu nadal nie widać :( . Powiedziałam o wszystkim siostrze i ona poradziła mi abym troche jeszcze poczekała(miała koleżanke w podobnej sytuacji która sie odchudzała jeszcze drastyczniej ode mnie i po 2 miechach okres jej wrocił). Stwierdziła również że moje nerwy przerwała by wizyta u lekarza (kolesia :cry: ) I że jak bym nie chciała być badana to on na siłe niczego nie zrobi. Może USG brzucha, pogada ze mną ale głowy na pewno mi nie urwie :wink: Ale tak naprawde to sie troche wstydze opowiadać kolesiowi po 40-stce o takichh sprawach. Wiem że to jest lekarz i takie tematy mu nie dziwne ale... No dobra poczekam troszeczke i pójde, lepiej mieć to już za sobą.
Buziaki
P.S skrobnijcie mi pare słówek 8)