-
To Noe, łaczymy sily:)??
Rano:
Kawa + jeden slodzik ... lepsze to nizz cukier... :?
Musli... sporo
kilka lyzek jogurtu...
i tak mam zamiar wytrwac do 13. nic wiecej. teraz popijam Figurke 1;))
chce miec plaski brzuch bo dzis wyjscie do kina... :wink: :D
caluje;*
-
no pewnie :D tyle że mi dzisiaj sie noga podwinęła :evil: ale mam zamiar iść później pobiegać...a od jutra się ostro biorę dieta+ćwiczenia... musi być te 55 kg... :P
-
Noe bieganiu mowie zdecydowane tak co do tej Twojej diety bym sie zastanawiala...
nwiesz pewnie o czym mowie;)
no wiec
dopita jedna czerwoa herbatka
20brzuszkow
i 100kcal na rowerku stacjonarnym;))
jest dobrze;-)
-
-
Cer...ja tam swoje wiem :P nie przekonasz mnie :P:P dzisiaj jakoś mi nie poszło...(głowa mnie strasznie boli :( a pozniej koleżanka przyjdzie...) ale jutro nie ma przebacz :P
-
To i ja sie dołącze mój złoty Cerisku :wink: Tez mnie nie było przez chwilę;)
Opowiadaj co tam u cibie;) i co sie stało ze przytyłas..
-
Hey :) To ja Carmelka, teraz VaniliowaKsiezniczka :) Mam dużo do nadrobienia zaległości :)
-
Cer, a Ty jestes na tysiaku czy tak na oko dietka? :wink:
-
Dorcas:*
dobrze bylo :D
Noe :* nie katuj sie tak:) i tak wygladasz bosko :P:)
Wiki:*
Dziekuje za przywitanie... :)
przytylam bo stracilam kontrole:) i tak jakos wyszlo :oops:
Caramelka:*
Ja tez mam duzo zaleglosci:) aale do wakacji jeszcze kilka miesiecy;) damy rade!;)
Bluefire;*
Ja na oko dietka:)
Mam serdecznie dosc kalori... ;))
No wiec dziewczyny, przepraszam ze nie pisalam znowu, ale jakos nie bylo czasu...
caly weekend obzeralam sie przeokropnie... tysiace kalori:/ mysle ze to przez to ze caly czas bylam pozadomem i jeszcze te ostatki... :/
teraz od poniedzialku slicznie sie trzymam... a to wszystko dzieki temu ze w owy poniedzialek wybralam sie na zakupy z przyjaciolka i przymierzajac bluzeczki krotkim rekawkiem poprostu sie zalamalam... kiedy ta opona na brzuchu zdazyla urosnac?! ehh mysle ze nie jest to jakos strasznie tragiczne, a jednak przed wakacjami moj brzuszek to byla deseczka... :roll:
obiecuje ze bedzie tak znowu:)
zwiekszylam islosc brzuszkow do 80 dziennie... :)
a tak pozatym to dzis od rana mam ochote jesc i jesc...;/ nie poszlam do szkoly bo musze nadrobic zaleglosci w nauce... wstyd sie przyznac ale od poczatku feri nawet ksiazki nie otowrzylam;/ przez to lenistwo zalapalam wczoraj dwie 1 :cry: mam nadzieje ze uda mi sie to poprawic:)
no nic teraz wracam do nauki o skąposzczetach :lol:
3maj sie ciepisluko:* caluski:)
-
motylem byłam, ale utyłam... :cry: :cry:
-
No z tymi kcal to sie zgadzam, moga bys zupelna obsesja, jak sie za bardzo przywiazuje do tego uwage :roll:
-
Reaktywuje sie po raz ostatni ;) Bo juz tak kompetnie brak mi sił na cokolwiek. Odchudzanie zaczynam co 3 dni, codzienni wieczorem obiecuje sobie ze BEDZIE LEPIEJ (?!) pomocy:( co zrobic zeby wreszcie wziac sie w garsc?!?! pomyslalam ze napisanie do Was to ostatnie koło ratunku :/// nawet nie wiem kiedy przytyłam ta 9kg.
po dzisiejszym sniadaniuiu:
3 miseczki musli +mleko
2 paski czekolady
1 merci, 2 kasztanki
jestem zdesparowana. i juz nie pamietam zasad diety eeeh:)
moze jeszcze cos ze mnie bedzie? jak narazie wiem ze mussze zwalczyc te 6 dodatkowych kg jakkolwiek :)
ile zjadlam kcal, tak na oko? moze ktoras z Was wie? wartosci kaloryczne juz dawno wylecialy mi z głowy :)
z góry dziekuje;**
-
a jakie to byly platki ? mleko ?
glowa do gory , dasz rade !
przestan sobie obiecywac po prostu nic nie mow a zacznij dzialac :) bo czasami slowami mozna zapeszyc(wiem to po sobie)
-
Dasz radę ; ) Powiem Ci, ze jestem w podobnej sytuacji. Kiedyś miałam 47 kg, a utyłam do 60 przy wzroście 1,60 m ; ( I też zaczynałam diete codziennie rano i wieczorem się usprawiedliwiałam czemu tyle zjadłam... Ale wzięłam się w garść i od 3 stycznia ładnie dietkuję ; ) I wiesz co najlepsze? Ponieważ tak sie obżerałam teraz szybciutko mi kiloski zleciały ; ) Dzisiaj sie ważyam i mam 58 kg ; ) Jak na 5 dni dietkowania chyba całkiem niezły wynik ; ) Naprawdę uwierz, bo możliwe jest schudnięcie, oś o tym wiem ; ) Będę wpadać i wspierać : ) Buziaczki :*
-
Cerise Kochanie :*
pamietasz jeszcze Olcie taką małą? ;) tak to ja ;) pamiętasz mnie? :D
ja tez mam mega jojo ale nie wróciłam tu na forum zeby sie odchudzac, bo juz kilka razu próbowałam tutaj i mi nie wyszło wiec bede próbowac sama bez pomocy forum :)
damy rade :*
-
Słuchaj... niestety taka jest prawda, że nawet jeśli przez cały dzień zjesz tylko słodycze o wartości 1000 kcal i nic więcej to...i tak nie schudniesz. Mają więcej cukru i tłuszczu niż pozostałe produkty. Właściwie nawet kostka czekolady dziennie przeszkadza w odchudzaniu.
-
Ally;*
musli kokosowe chrunchy z mlekiem 2% :/ i nic nie mówie tylko zaczynam!:)) racja;)
Bananka;*
Gratuluje ślicznie samozaparcia;) Od dzisiaj dołanczam się do Ciebie (jeśli mogę :oops: ) bo w sumie podejrzewam ze mamy podobny cel i problem :) a wiem jak bardzo liczy sie dla mnie wasze wsparcie:):**
Oleńka!!! :*
O Boze:) Jak ja tesknilam ;)* pewnie ze pamietam ;) jezeli nie chcesz, nie bede zmuszac, jedynie moge zaprosic do wspolnego odchudzania ze mna:* :)
sliczne foto ;))
Courtizzle;*
Wiem ze jezeli najem sie slodyczy to nie schudne :) i nie mam zamiaru robic tak juz przez najblizsze 3 miesiace, ale nie zgadzam sie calkiem z Toba. jedna kostka dziennie nikomu nie zaszkodzi. nawet paseczek (80-70kcal) w tym nie przeszkadza pod warunkiem ze jeszc mniej obfity w tluszcz obiad :) wiem bo moja mama sie odchudzila wlasnie w taki sposob, nie odmawiajac sobie niczego. i było to odchudzanie sukcesywne:) 20kg to chyba duze osiągnięcie, nieprawda?:))) ps i moze dlatego ze nie usuneła z jadlospisu zadnego skladnika jej biust został prawie taki ladny jaki miala a nie tak jak moj, ktory ulegl wyzerowaniu :lol: ??? :)
Ha!:)
Tak czekalam na jaka wasze odezwe i wsparcie ze zaparłam sie i nie zjadłam NIC ;)
jedyne co to popijałam wode na zmiane z zielona herbatka w trakcie nauki. ehh pierwsze co musze zrobic to oduczyc sie jedzenia w trakcie nauki :/ bardzo sie do tego przywyczailam i teraz praktycznie bez czegos w buzi nie umiem sie skupic...
DAM RADE :) no co by nie;*
do lata bede laaaaska:D bez zbędnych 7kg :):*
kocham:*
-
Kochana :*
teraz zmieniam życie i mam nowe konto :) SpanishGirl
co nie znaczy ze tamto skasowałąm czy coś ;) na tamtym też coś czasem napisze :P
dla przypomnienia:)
ja się zacznę odchudzać.. koniecznie :) chyba na 1300 +ruch ;) taki standard ;P
lov ya :**
-
za same platki i mleko ( to tylko moje domysly bo nie wiem ile wlalas mleka i ile g miesci Twoja miseczka, policzylam tak jak ja bym pewnie zrobila) ale wyszlo mi ok 870 kcal
-
SpanishGirl;*
Oleńka?:)):****
Ally;*
No widzisz:D tragedia :)
Samo sniadanie mialo sporo ponad 1200kcal ;)
teraz nalezy dolaczyc do tego 4 male pomaranczki :)
Lece na herbatke i do chemi ;*paaaaa;))
-
oj poczatki sa trudne , ale grunt to sie nie zalamywac jutro bedzie lepiej :)
-
czesc cerise :D pamietasz mnei mzoe jeszcze ;) ?
mam nadzieje ze ci sie uda ladnie schudnac tyle ile chcesz ale radze jesc powyzej 1200 kcal bo po 1000 czesto jest jojo dlatego lepiej jest jesc 1200-1500 bo i tak schudniesz ;)
no trzymam kciuki :*
-
a widzisz.. bo ja zapomniałam napisać ze Spanish Girl to stara olcia15 ;P
lov ya :**
-
cerisek!!
no mnie to chyba pameiatsz mama nadizeje babka :d
u mnei tez bylo mega jojo no ale od stycznia tu juz grzecznie siedze.. tzn wczesniej tez ale tylam u chudlam na okraglo!!:P a teraz jem sobie 1500kcal do tego silownia i w czerwcu chce byc najwieksza laska w tarnowie:P
buziaki!! i zapraszam do mnie !! :)
-
Ally;*
Popieram ;)
AAggii :*
Pewnie ze pamietam ,dziekuje za zagladnełaś ;)
Olcia;*
Poznalam odrazu 8)
Motylus:***
Heheh jak moglabym Ciebie zapomniec:D:D
Po Twoich wymiarkach joja nie widze zadnego ;))
Bo takich to tylko pozazdroscic :)
Hmmm..
I potrzebowalam ponad tygodnia zeby zebrac sie w sobie juz tak ostatecznie :)
No i nie bede tu wpisywala zadnych pustych obietnic, tylko poprostu zaczne robic to co powinnam lub skoncze z tym co niepowinnam :lol:
Bo tak sie zlozylo ze grublam sobie powolutku i stopniowo ;)
Jak narazie na liczniku 59, chociaz naprawde moja waga to 59,5 :)
I oczywiscie oprócz zbędnego sadełka zdecydownie pogorszyla sie moja kondycja, wiec jak narazie zaczełam od 600 brzuszków rano i 500 podskoków na skakance (rewelacja!)
:)
I zjadlam dziś:
grejfrut
2 kiwi
2 jabłka
płatki Fitness z jogurtem (wyjadłam cały jogurt :oops: )
Do tego kawunia z 3/4 mleka : koooocham i nie przestane pic NIGDY :)
1 herbatka Figurka, 1 zielona, 2 czerwone :)
He, no i bede najwieksza laska :D no bo jak inaczej ? :))
pees. to pozytywne nastawienie i wiara w sukces moze nie zniknie wraz z nadejsciem jutrzego poranka :)?
całujeeee;*
-
witaj ciesze sie ze sie nareszcie pozbieralas:)
trzymam kciuki;]
oj ja tez lubie te pfatki na ktorych jest jogurt:D
zawsze od razu je wszystkie wybieram i tylko je jem;d
dlatego teraz jak kupuje to te zwykle bez dodatkow:)
na te tropikalne od razu sie rzucam jak nienormalna:D
-
suszona:*
musze chyba zastosowac sisie do Twoich sposobów :lol:
No wiec wczoraj po 17 nie adlam juz nic do samej 1 w nocy :)
Dzis rano standardowe sniadanko:
otreby + jogurt
jabłko
pół litra czerwonej herbaty :lol:
i jeszcze taka ciekawostka :D mam kolezanke ktora schudla pijac 10-20 szklanek wody dziennie 6 kg nie stosujac ZADNEJ diety :) czli jadla slodycze, kebaby i wszystko o czym marze (marzymy:D)
caluje :*
miłej niedzieli i nie zapomnijcie o dniu babci :):*
-
heej, ja dopiero teraz wpadlam do Ciebie, nie znasz mnie bo od niedawna tutaj siedze, ale bede trzymala za Ciebie kciukaski i zycze powodzenia :*
hmmm, ciekawe to co moiwsz o tym piciu wody :o
-
hej bejbik :)
pieknie ci idzie :) kurcze z Ta herbataka to moim zdaniem na mnie by pewnie nie podzialalo :/ trzeba duzo wiecej robic ;P
ja zawsze przy diecie ustalam sobie miliony zasad, robie plany niewiadomo co... i ostatniio doszlam do wniosku ze bede miala taka zasade " mniej jesc , wiecej cwiczyc:P" proste i zawiera to co najwanziejsze :d
a wczoraj bylam na imprezce naogladalam sie suepr szczuplych lasek co nie maja zadnyhc boczkow ;( kurcze .... :( bede cwiczyc i cwicczyc i konicec zniezdrowym zarciem bo chyba tlyko takie jem :P
-
tez gdzies slyszalam ze tak mozna schudnac :roll:
ale dla mnie to nierealne tyle wypić :lol:
-
no ja po 1,5 l wody mam ochote umrzec, nie moge nooo :roll: w ogole nie lubie pic. Ale bede musial to zmienic. Narzucam sobie 5 zielonych herbat dziennie :P chyba bede musiala do szkoly brac :lol:
-
hihih Panikara do szkoły herbatę? :) wow:)
-
nooo chyba :wink: bo jak przychodze do domu o trzeciej to piec do 22 nie dam rady wypic :P
-
dlaczego nie? 5 dasz radę spokojnie, ja czasem nawet więcej piję ;D
chociaż ja też mam problem z piciem [matko, jak to brzmi xD] ale kupuję sobie wtedy smakowe wody mineralne. jak mi się nudzi, to z nudów potrafie całą butle wydoić :D
i już mam 1,5 litra z głowy ^^
-
ostatni raz herbate do szkoły bralam w podstawowce:) no le w sumie to lepiej herbate niuz cole:) zawsze to zdrowiej:)
-
wlasnie, dobrze ze mowicie o tych wodach smakowych...one tez maja jakies kcal? Boze, obsesja normalnie, non stop pytam o to samo :twisted:
-
smakowe maja jakieś kalorie, ale pewnie niedużo.
ja jednak jestem do nie skazana, bo zwykłej wody nie przełknę :|
-
trzeba to sprawdzic, dzieki :wink:
-
Hehehehe widze jak rozwinal sie moj watek o piciu :)
Ja wlasnie jestem po sniadanku (Fitness + otreby + mleko) i pije 0,5 l czerownej herbaty z aromatem cytrynowym :D /nie jest az taka zla:D
W szkole pije zwykla herbatke owocowa bez cukru, bo mamy taki super sklepik :D:D:D
I wsumie mysle ze nie musi byc codzien jakas wyznaczona ilosc picia, pozatym ja musze sie delikatnie ograniczac bo pozniej chdoze do toalety co 3 min:D
Motylek:*
Tez mam taki boczusie :oops: ale heh to juz tylko 2 miesiace :)
Nie bede za nimi tesknic :)
Panikara:*
Dzieki za wsparcie :D Hehehehe a herbatke to bedziesz nosisc w termosiku :D:D:D?
Przed sniadankiem dokonalam wazenia... ze strasu prawie obgryzlam wszystkie niedomalowane paznokcie:D
JEST 58!! cały kg mniej :) hm i mysle ze to jest zalegle jedzenie ktore przez ostatnie czasy caly czas odpoczywalo w moim zoladku :)
alez sie dzis czuję piękna :)):))
miłego dnia kochane;*
całuski ;*
-
gratuluje kilograma:D:D
ja ide na rowerek:P