-
Hahaha, ja dziś rano ćwiczyłam :D Co prawda, nie doćwiczyłam do końca, ale to i tak sukces, bo miałam chyba dwa tygodnie przerwy :shock: I nie jem juz tak dużo... W przyszłym tygodniu zamiast jogurtów będę kupować sobie galaretki. Też pyszne, za to tańsze i mają mniej kcal...
To pa!
-
bo ma wicej chemi ^_^
ja zaczynam od jutra cwiczyc ( taaaaaaaaa :D)
-
ja ćwiczyłam ok. 12 i potem sie wykompałam i teraz pachnę i czuję się jak nowo narodzona.
i dużo składników typu "e coś tam"
-
a ja nie moge bez gorącego kubka, albo budyniu, kisielku..
nO CÓŻ malokaloryczna chemia jest..i dobra..., ale niezdroowa :?
kocham herbatyy :lol:
-
ja rano jezdze na rowerze a pozniej inne cwiczenia i tez sie tak czuje ^_^
ja robie ten tydzien ebz tych chemicznych rzeczy z proszku a pozniej jak nie ebde miec pomyslu :D to ewentualnie .. bo jeszcze mam 2 budynie i kisiel :D:D:D:D
-
Ja nie mogę zyc bez wszelkich E :lol: :lol: :lol: ( czyt. kisielki<marzyciel>)
-
-
a ja nie mogę żyć bez jogurcików....;P;P
-
:roll: ja też w[iepszam ta chemię, ale staram się ograniczać.
Tja, rano to kicam, hulahop i drobne ćwiczenia.
Jakoś zyje, ale nie chudnę- co za życie
/co za piepszenie/
-
Eee, wszędzie teraz roi się od tych "e" :wink: A owoce też są pryskane :? Fakt, troszkę jadłam galaretek przez ostatni tydzień (chyba codziennie po jednej), ale jeszcze żyję :lol: Może na razie dam sobie spokój.
Napisałabym więcej, ale jestem padnięta :( Egzamin gimnazjalny mam juz za sobą (na humanie mi poszło nawet niźle, matematycznego nie musiałam pisać :D ), za to posypią się rozmaite sprawdziany i już mnie nęka wizja gonitwy za ocenami... Ale pogoda piękna, więc jak tu się nie uśmiechać?