To niby piekaze mają cieple posladki taa?! :lol:
Wersja do druku
To niby piekaze mają cieple posladki taa?! :lol:
no ja tam nie wiem oO :D nie dotykałam ;x
chociaz moj brat jest po technikum gastronomicznym i mial praktyki w piekarni ..:D
codziennie rano swieze pieczywo , drozdzowki , rogaliki etc :roll:
to lepiej gdybys nie miala meza piekarza, jak Ty na dietkach jestes i jakby Ci taki piekarz robil buleczki,rogaliki i inne takie to bys przytyła :D
ja wlasnie dzisiaj tez spotkalam mojego bylego i tez stwierdzilam ze przystojniaczek i tez bylam suka :D:D ale coz zycie :DD
:lol: czy ja wiem, ja bym mu zabroniła ;P Przynosic bułek bo rozwód wezme ^^ Szantazęm zawsze cos osiegniesz...
oddam nerke aby Ariel był znów mój! ;D ^^
A tam kg jak mężuś kocha i przynosi cieplutkie pieczywko to tylko jeść i się kochać :D
popieram :D
O men taki brat to skarb:]
Taa kocha, a jak juz cie stuczy ;P to rzuci dla młodszej taka jest dzisiejsza miłóść.
ale juz nie bawi sie w piekarzyka :/ tlyko ma jakas firme oO down :D
Wiesz bedziecie razem spalać kalorie bo on pewnie tez nie odpuści bułeczki :D A wspólne spalanie moze być naprawde przyjemne :lol: