-
dziex agassi... zaciekawe to moje zycie nie jest dlatego urozmaicam je takimi glupiotkimi problemymi :P
Tak na serio to nic nie jest u mnie kolorowe :-/ bardzo bym chciala zeby bylo... i moze sie wydawac 'tej to fajnie ... gdybym ja tylko takie problemy miala jak ona...' a tak nie jest. Problemow mam kupe i to zupelnie innych niz jacys tam chlopcy:-/ ale o problemach sie nie mowi-problemy sie rozwiazuje:P dlatego moze wydawac wam sie ze moje zycie to slodka sielanka, a problemy to tylko takie male z chlopakami :P -chciala bym
Jade do kolezanki spac :* BYEBYe
milej zabawy
-
glowa go gory bedzie dobrze :D
-
yo yo :D
Co u Ciebie mala ? jak sie masz ? Nie martw sie, dla pocieszenia - ja tez mam problemy, i to sporo ich mam... Nie myslmy o tym.
:wink:
Mamy w sobie moc, by wszystko przezwyciezyc ! Jestesmy mlode i silne i jak sie uprzemy to damy rade.
-
No wiec spalam przedwczoraj u mojej kolezanki i bawilysmy sie super!
Ogladalysmy we 3(Ja,Paula i Pati) filmy! i przegadalysmy cala noc. Dopiero o godz.5 polozylysmy sie spac! Na nastepny dzien pomoglysmy jej mamie robic pierogi i po obiedzie pojechalysmy do mnie. Tutaj tez poogladalysmy 3 filmy i polozylysmy sie ze zemczenia spac. Dzisiaj robilysmy nalesniki i uzadzilysmy sobie sesje zdjeciowa:D hehe
Na wage nie wchodze nawet! Pochlonelysmy sporo czipsow i duzo czekolady,a do tego dzisiaj bita smietana do nalesnikow z dzemem... uuuu :oops:
Ale najwazniejsze ze sie super bawilam te 3 dni:) Teraz czeka mnie referat.
Zrobilysmy sobie brecht z mojego kofanego! Weszlysmy z Pauliny ICQ i gadala z nim Paulina o mnie to sie wykrecal:D:D zaczelysmy sie z niego zbijac wiec wymyslil ze musi isc i zwial:D a na nastepny dzien jak zobaczyl tylko ze ona jest na ICQ to zwial! hehe :) chyba sie chlopak obrazil.... :roll:
ale mnie to.... :P :roll:
-
No wiec mam jeszcze inne wiesci! Nie za dobre!
'Ten moj kofany' gadal wczoraj z moja przyjaciolka i wyobrazcie to sobie ze w tym czasie praktycznie wogule mi nie odpisywal! poszedl potem na kolacje i jak wrocil to popisal sobie jeszcze z moja kolezanka (ze mna nie) ,a ze mna nawet sie nie pozegnal:-/ itp.
Jak na poczatku gadal z nia to ona zapytala co on robi,a on 'klikam, ale nie z Kasia, bo ona nic do mnie nie pisze' czyli dziwne,bo to tak jakby dokladnie wiedzial ze ona mi to napisze i ze niby mi sie go zal zrobi i ze sie do niego pierwsza odezwe:-/ ale tego nie zrobilam. PO jakims czasie sam sie odezwal. Wyslal mi piosenke i zacza ze mna rozmowe, ale troche dziwna bo na moije pytania odpisywal 2 minuty czasem wiecej! A potem chcial ode mnie fotke Pauliny no ale po kolacji jak przyszedl to sie nawet nie odezwal a potem to juz znikna bez slowa! :-/ jak ja tego nie lubie!
Mam juz dosyc tej gry! Nie dosc ze facet nie moze sie zdecydowac czy cjhce czegos ode mnie czy nie to jeszcze zacza sie interesowac moja przyjaciolka! :-( :roll: <---a to boli podwojnie
Postanowilam dac sobie kompletnie spokoj i olac cala sytuacje. Przez jakis czas kompletnie nie miec nadzieji ze cos z tego wyjdzie. Jestem zalamana,bo mi zalezy,ale on nie jest tego wart!
DO tego wszystkiego wczoraj zmarla moja prababcia i nie wiem co mam ze soba zrobic mialam wczoraj po prostu od popoludnia fatalny dzien!
ZALAMKA!!!!!
-
GuZi
Jak sie czujesz ? Napisalam cos do Ciebie wczoraj i mi sie wkleilo do mojego tematu :? Jestem zakrecona ostatnio, mam stres na maxa... :cry:
Buziaczki, trzymaj sie na mala !!
-
guzi: przykro mi z powodu prababci :*
a ten chłopak... jeżeli to jest Twoja prawdziwa przyjaciółka, to nie masz się czym przejmować :)
na pewno nie jest to przyjemna sytuacja :roll: sama nie raz tak miałam :?
buziaki
i trzymaj się!
-
A no ja czuje sie juz lepiej! Musze olac tego typa! Z nim i tak juz nic nie bedzie wiec trudno! Wybralam nieodpowiedniego! :roll: echhhhh
Teraz biore sie za siebie i za swoja nauke! To bedzie teraz moim celem nr 1!!
Ale i tak sie rozklejam, bo dzisiaj o 12 byl pogrzeb mojej prababci a ja nie moglam na nim byc w polsce. :cry: Tam do Zamoscia przyjechala cala rodzina. Osoby, ktorych nie widzialam juz ladnych pare lat. Gadalam z nimi przez skype,bo meczyli ciotke, ze chca ze mna pogadac. Chcialabym tam teraz z nimi wszystkimi byc, ale coz takie jest to glupie zycie!
Z moja dieta do dupy na 1500kcal calkowicie nic nie trace! NIC!!! Moze dla tego ze moj organizm od zawsze malo jadl i sie przyzwyczail!
Nia mam zamiaru robic ostrzejszej diety! Po prostu bede wiecej cwiczyc;)
Buuuuziole:*
-
GuZi
O nic sie nie martw, baw sie i tancz i kozystaj z zycia !!!
Waga i to co jesz nie powinno Cie pozbawiac radosci zycia :wink: Bo to nie ma znaczenia !! Wazne ze jestes i ze jestes kochana i kochasz.
Widzisz... smierc bliskich zazwyczaj przypomina jak kruche jest nasze zycie... Trzeba je przezyc tak, aby nikogo nie krzywdzic i aby zostawic po sobie slad.
Zamiast na sobie sprobuj skupic sie na tym, aby zrobic cos dobrego dla innych, badz mila dla nielubianej i niepopularnej osoby, zrob niespodzianke rodzicom...
Cokolwiek - tylko odwroc uwage od swoich problemow i wczuj sie w innych, wowczas sama o niebo lepiej sie poczujesz... Sprobuj, co Ci szkodzi ;)
Buziaczki i powodzenia !!! Trzymaj sie :*
-
tahti wlasnie probowalam sie skupic na innych! robilam dla tego dupka tak wiele! Tyle mu pomoglam i robilam to z checia, ale on nie potrafil tego docenic!
Dlatego teraz postanawiam skupic sie na nlasnym wyksztalceniu, na przyjaciolach(tych, ktorzy mnie traktuja jak kogos waznego) i oczywiscie na rodzinie. Wciagne sie w wir nauki i roboty domowej. Postaram sie zadziej wchodzic na kompa i wiecej cwiczyc!
No i wczesniej chodzic spac,a nie tak jak do tej pory o 12 przez tego dupka(nie byl tego wart)
Jutro mam znow taniec i fitness :P to tak dlugiej przerwie ;)
No i w soboty umowilysmy sie z przyjaciolka ze bedziemy chodzic na basen!
:roll: Od dzisiaj nie ma dla mnie zadnych facetow-oprocz bylego, bo on jest zlotym chlopakiem i nadal mnie kocha (stara sie mnie odzyskac 1,5 roku) :!:
Milosc przyjdzie sama! W najmniej oczekiwanym monencie :!:
szkoda tylko ze jeszcze troche sie pomecze zeby 'go' zapomniec! ALE DAM RADE!!!