a ja tam już mam dość wszystkich facetów :twisted:
Wersja do druku
a ja tam już mam dość wszystkich facetów :twisted:
Ja niestety tez...
ja rowniez... po tym jak jeden sie zachowal to bym wszystkich jego typu powybijala :?
No, mam podobnie...
ja na szczescie nie mam przykrosci z facetami:)
Ja mam tak, ze nigdy nie widze komu sie podobam...
Traktuje ich jak kumpli...
No, ale w wakacje bylam z takim facetem... a potem... potem sie pochrzanilo...
Ja tez juz jakos nie mam ochoty na chlopakow! Nie mam zamiaru juz szukac i starac sie :(
Zawsze jak kogos znajde to jest pieknie, ale niestety jest on niedostepny!
Teraz poznalam przez internet naprawde slodkiego chlopaka i bardzo bardzo przystojnego tez mieszka w niemczech, no ale niestety 100km ode mnie! jest Polakiem(urodzil sie tutaj ale rodzice polacy) umie polski. Jest naprawde kochany, no ale niedostepny!!!
Tak samo bylo z Podolskim! To on cos ode mnie chcial! Zanim sie poznalismy powiedzial mojemu koledze z bylej klasy ze jestem slodka itp... i jak sie skonczylo? jak wreszcie pomyslalam ze jest fajny i zacza mi sie podobac to mnie olal:-/ echhh zrozum facetow!!!!
Czasem (np. dzisiaj) mam taka ochote siasc z jakims fajnym chlopakiem i przy piwku obejzec jakis dobry film przytulajac sie!
No ale tylko tak na dzisiaj, bo potem nie mialabym ochoty na problemy, ktore wiaza sie ze zwiazkiem!!! Echhh :(:( Z jednej strony jest dobrze byc samemu a z drugiej nie!!!!
Jeny... skad ja to znam...
Guzi, trzymaj sie :*
ja znalazlam chlopaka w momencie najmniej oczekiwanym przeze mnie... jakos tak poprosru wyszlo:| 8.12. bedzie pol roku i normalnie On jest zajebioza :)
Zazdroszcze. xDCytat:
Zamieszczone przez suszona
guzi - mam tak samo. :*
Kiedys poznalam boskiego goscia na gg.
Byl prawie idealny. W moim typie i do tego taki slooodki i kochany. :)
I co bylo potem?
The End.