-
Wierze w siebie !!
Hej !!
W koncu zalozylam swoj topic .. schudlam juz 3 kg (albo dopiero ..) . U mnie jest tak : przez tydzien jest super , trzymam sie wszystkich swoich punktow , a potem ... ehhh zrem jak swinia :P
Od teraz zamierzm jesc nie wiecej niz 1000 kcal . Mam trudnosci w liczeniu kcal , zwlaszcze , ze obiadki jem takie jak wszyscy domownicy . Wiec nie pozostaje mi nic innego jak zmniejszanie porcji i zmienianie proporcji !!
Wiem , ze na forum jest duzooo dziewczyn , ktore znaja sie na dietkach , niskokalorycznych jedzonkach i cwiczeniach . Bylabym wdzieczna jesli podalybyscie mi nazwy prodoktow niskokalorycznych . Tylko jakies w miare jadalne i w przystepnej cenie :)
wzrost 167 cm
waga startowa 63 kg
waga obecna 60 kg
waga docelowa : narazie 55 kg , pozniej 53 kg
a wymiary podam jutro !! I codziennie bilans : co zjadlam i ile cwiczylam
Mam nadzieje , ze znajda sie dziewczyny , ktore beda odchudzac sie razem ze mna !!
Wierze w moj sukces . Teraz napewno mi sie uda .
Ogolnie chce schudnac do konca lipca .
-
: ) )
:) witam cię marzycielko ile masz latek? Ja dopiero zaczynam się odchudzac.. widze, że masz ten sm problem co ja narazie tez muszę jeść obiady te co inni w domku, mama nie akceptuje tego ze chcę się odchudzać :):/ eeeh ale z czasem się do tego przekona! Mam nadzieję :P chcę zacząć 1000 tak od jutra, albo od pojutra :P :D:D... mam 164wzrostu, ważę 67 a zmierzam do 55kg... mmmm marzenia :)
http://www.3fatchicks.com/weight-tra.../67/55/67/.png
tu jestem --> zajrzyj: http://forum.dieta.pl/forum/viewtopi...r=asc&start=15
-
mi tam nie przeszkadza ze jem obiadki takie jak wsyzscy
zawsze wybieram to na co mam ochote ale w mniejszych proporcjach :)
-
Mam 16 latek . Moja mama troszke mi pomaga (np.kupuje lajtowe jedzonko:P). Ale obiady mam jeść normalnie ... ahhh te mamusie ..
-
witam :)
no ja się do was przyłącze.. przybyło mi 1-2 kg, wykresu nei zmieniam bo mam zamiar to stracić :D od dzis znów zaczynam liczyć, zjdałam obiadek i do końca dnia już nic :) no może jabłko.. Dawno sie nie ruszałam więc dziś idę na rowerek :)
więc tak..
wzrost: 169
waga: 55-56kg
coś jeszcze? no nic.. trzymajcie się - będę tu zaglądać, pozdrawiam i życzę powodzenia :)
-
Witam wszystkie dziewczyny !
Wczoraj nie mialam czasu wlasciwie zasiasc do kompa . Dietki jakos sie trzymam , tylko najgorzej jest nic nie jesc po 18 . Narazie po 18 jem tylko warzywa , ale staram sie kompletnie nic nie jesc . Jestem ciekawa czy liczycie tez kcal warzyw i owocow ?? Mi sie za bardzo nie chce tego liczyc , bo przeciez tak jest tyle tych kcal co nic ! Ale zaznaczam , ze nie jem bananow . Dobrze robie ??
-
Moge sie przyłączyc:)?
Mam 16 lat i juz prawie koncze dietke, no ale wsparcia nigdy za wiele :wink:
Uwazam ze o czeasu do czasu powinnas jesc babnany - ja tak robie robiłam i będe robic :wink: :wink:
Wszystkiego nam wolno po trochu :D
-
hej :lol:
moge sie wam pozalic?
mam 163 cm 51 kg :( 67 cm w talii i w ogole jestem beczka :(
no nic.
chce byc na 1000 kcal.
dzisiaj zjadlam 2 jajka gotowane ze szczypiorkiem (bez majonezu)
i potem 2 kluski parowane
i jeszcze talerz mlodych ziemniaczkow :oops: :oops: :oops:
az mi glupio. jeszcze planuje na kolacje czeresnie.
jak myslicie... ten dzien mozna juz chyba spisac na straty :cry:
na oko... ile kcal zjadlam? :( :( :(
-
aniołekk .. nie przesadzajmy...
Dla mnie dieta ma być przyjemna i przynosić efekty.. jak masz na coś ochote to nie odmawiaj sobie - ale pamiętaj o odpowiedniej ilości..
mnie dzis kumpela poczestowała chipsami.. wzięłam dwa.. i przecież nie przytyłam od tego.. :lol:
Jak będzisz sobie kategorycznie odmawiać to wkońcu nie wytrzymasz i bedziesz musiała nadrobic braki - ma się rozumieć obżerając się..
Pozdrawiam i przesyłam buziaki :D
-
Witam wszystkich,
katalonka ma racje jestem zwolenniczką zasady słodycze w nagrode raz w tygodniu, ale jakoś się do tego nie stasuje :oops: postaram się wytrzymać jak najdłużej bez słodyczy, no nie licząc big milków - mają mniej kalori niż jogurt, tylko te konserwanty...
aniolekkk uważaj z tą dietą, może tylko nie jedz kolacji? U mnie zaczeło się od 54 kg a skończyło na 62 - efekt jajo po diecie ehhh
Serdeczne pozdrowienia dla założycielki postu marzyciellki dobrze robisz że nie jeszcz bananów, ale radzę byś liczyła kalorie, nawet jak jesz mało wtedy zorientujesz się co ile ma kalori i na przyszłość będziesz wiedziała z czego rezygnować a na co sobie pozwolić.
-
hej !!
Dzisiaj zjadlam :
jogurt natutalny 150g - 74 kcal
3 WASY - 72 kcal
dodatki (dżem, muesli ) ~ 70 kcal
zupa ogorkowa zabielana smietana :( 250 ml - ok.132 kcal
3 male nalesniki ?? moze wiecie ile maja kcal ?? robione na oleju ... mojej starszej chyba nigdy nie zreformuje ..
3 kromki grahama 210 kcal
2 kostki czekolady gorzkiej :p wyszlo mi 54 kcal
i dodaje jeszcze 100 kcal , bo zapewne sie pomylilam gdzies w obliczeniach
napisze cos wiecej , ale wieczorkiem bo teraz spadam na rowerek :D
-
bardzo ladnie :)
ja dzisiaj no kurcze moj grzech to obiad :oops:
1 malutki mlody ziemniaczek (musialam!) i kotlecik tez malutki (tez musialam!)
poza tym rano bananek i kubus
i jeszcze czeresnie i truskawki...
i to tyle na dzisiaj.
zla jestem nie potrafie nawet jednego dnia wytrzymac :twisted:
ale ide do cioci a ona ma rowerek stacjonarny :wink:
-
Aniolkkkku >> Ty przeciez wcale duzo nie zjadlas !! To ja mam sie czego wstydziec .. 3 nalesniczki ...
Potem schrupalam jeszcze 2 jakblka z cynamonkiem :oops: (bylo pycha) i 2 WASY ...
Wie moze ktoras z was ile takie nalesniczki moga miec kcal ?? Chyba strasznie duzo ... Na moje oko zjadlam gdzies ok 1200 , wiec chyba nie jest zle :D ALe jak sie pomylilam to piszcie !!! Jestem poczatkujaca ..
-
Witam !!
Gdzie wy sie wszystkie podzialyscie ?? Nie zostawiajcie mnie samej :(
Dzisiaj troche zaszalam ... bedzie ok. 1300 :/
Codziennie zjadam 3 kostki czekolady (gorzkiej oczywiscie) , od dzisiaj z tym koncze ! Wlasnie mama dokonczyla ta czekoladke , wiec bedzie lepiej . U mnie przyczyna zbednych kg jest to , ze jem za duzo chleba , platkow , ziemniakow i smazonego miesa . Postaram sie jakos to zmienic :)
Przydalo by sie dzisiaj cos pocwiczyc , ale troche mi sie nie chce ... Nie wiem jak powiedziec mamie , zeby nie smazyla mi ryby na oleju , zeby nie zabielala zupy smietana tylko jogurtem i zeby w koncu kupila brazowy ryz !! Potraficie dotrzec do swoich mam ?? Moja mowi , ze przesadzam .. ale to przeciez jest zdrowsze :idea: :D
Piszcie co u was slychac !!!!
-
ja tez kiedys jadlam gorzka czekolade dopoki nie okazalo sie ze ma ona wiecej kcal
niz mleczna bo zawiera wiecej tluszczu i kakao :P
dobrze ci idzie na dietce niedlugo osiagniesz swoj cel 8)
pomysl bedziemy chodzic szczuple po plazy i zbierac meskie spojrzenia pelne podziwu...
:twisted: ehh :wink:
-
Dzisiaj zmiescilam sie w tysiaku . SUPER !!!! 1000 kcal to strasznieeee duzo zarcia . Teraz potrafie napchac sie 2 pomidorami i polowa ogorka . Jestem pelan optymizmu . Tylko jeszcze zreformowac mamusie i bedzie gites :D
-
a ja padlam
nic ze mnie nie zostalo
jestem nikim
tylko nudna nastolatka z kompleksem
otylosci...
patrze na swoj tluszcz i mysle
ze sama sie dopowadzilam do tego stanu
ze teraz moge tylko patrzec w lustro i powtarzac jak moglas
do swojego odbicia...
nie moge wyjsc na ulice ludzie nie zniosa odrazajacego widoku
musze sama zniesc swoja samotnosc
nie zmiescic sie w kolejne spodnie patrzec ze smutkiem na kostium na wystawie
i zalowac swoich bledow...
zaluje wiec jem zeby zabic swoj zal
nie pomaga...
juz nic nie moge zrobic... zegnajcie!
-
uuuu Aniolkkkku .. widze , ze jakis maly dolek (tylko nie proboj jesc czekolady !! :P) . Ja czasem obzeralam sie jak za przeproszeniem swinia . I tak strasznie chcialam cofnac czas . Za chwilke nachodzila mnie mysl , ze jutro tego nie zrobie . A potem zaczynalam cwiczyc .. no i troche tych kcal sie pozbylam !!!
I nie zostawiajcie mnie .. bez was nie da razy . Katalonka , Cerise - co u was ?? ODEZWIJCIE SIE
Aniolku obiecaj mi , ze jutro bedziesz sie pilnowac ! Kiedy bedziesz siegac po jedzonko pomysl o nas , co nam powiesz ... To tylko chwilowe , przejdzie tak szybko jak sie pojawilo .
BUZIAKI :*
-
aniolekkk- najłatwiej jest być człowiekiem nieszczęśliwym. przestań, bo i tak jesteś szczupła, nie przejmuj się każdym kilogramem nabytym po jednorazowym obżarstwie (mi takie coś spada w ciągu 1-2 dni). wyjdź do ludzi, ciesz się zbliżającymi się wakacjami, keep smiling =)
marzyciellka- gratuluję zmieszczenia się w tysiaku, znam to miłe uczucie, kiedy bardzo ścisło trzyma się diety i czuje się po prostu, że się chudnie. życzę wytrwałości, tylko niestety nie mam złotej rady dot. przekonania mamy. moja ciągle mówiła, żebym ''nie przejmowała się, bo i tak jem tak mało, że mogę sobie pozwolić na normalny obiad''. ale w końcu zaczęła odchudzać się ze mną- to chyba najlepszy sposób, chyba że Twoja nie ma z czego.
-
Jakby mamusia chciala to zawsze znajda sie kg do zrzucenia :wink:
Dzisiaj troche zaszalalam na sniadanko , wyjdzie cos ok.350 jak nie wiecej . No coz .. bede zmuszona skonczyc na kolacji . Wczorajszy sukces bardzooo mnie podbudowal :D
Niesety jestem bardzo niecierpliwa .. dlatego tez zawalalam wszystki dietki , bo nie bylo widac efektow z dnia na dzien ... ale teraz jestem cierpliwa ! Zwaze sie moze we wtorek , a potem dopiero pod koniec czerwaca . Zobaczymy czy cos schudne . Jak pogoda sie troche poprawi (u mnie jest okropnie zimno i pada deszcz :cry: ) to bede biegac rano , jezdzic na rowerku (niestety nie mam stacjonarnego w domku ) . Dorzuce do tego jeszcze 100 brzuchow dziennie , skakanke i inne cwiczenia na nozki . Bardzo mi zalezy , zeby mniejszyc obwod nog .. mam duzo miesni i boje sie , ze nogi mi sie nie zmniejsza !! Jak myslicie ?? Slyszalam , ze w miesniach tez jest troche tlyszczyku i woda .. prawda to ?? A i z akiego zrodla korzystacie liczac kcal ?? Bo na kazdej stronce pisze inaczej , bo np. na jednej pisze , ze grahamka ma 198 kcal, a na innej , ze 235 na 100g . Te 40 kcal robi jednak roznice !! A jesli podliczy sie tak wiecej produktow to wyjda duze liczby ..
Jesli mowie cos zle to mnie poprawcie , bo ja wlasciwe dopiero poczatkujaca jestem :lol:
pozdrowionka
-
:)
We wzroscie i wadze jestes bardzo podobna do mnie :) I ja tyle samo chce schudnac co Ty :) zycze powodzenia i zapraszam do siebie :)
a ja dzis zjadlam wielgachna bule z powodlem :P mniam hehe :P
http://forum.dieta.pl/forum/viewtopic.php?t=58809
-
No no to 3mam kciuki:) Ja tez sie odchudzam od wczoraj , ale czy cos wyjdzie .. zobaczymy heheh:):) I mam nadzieje ze zaniedlugo napiszesz nowy topic ze masz juz swoja wymarzona wage hehe :*
-
Motulq >> zycze Ci powodzenia . Najwazniejsze jest podejscie do dietki . Trzeba wierzyc w siebie !!
Zielonooka >> na jakiej jestes dietce ?? Masz moze swoj topic?? Nie wiem ile wazysz i ile chcialabys schudnac .. ale zycze wytrwalosci !!
Wlasnie ide zalac sie woda , bo obiadek dopiero za godzinke .
-
ehhh...troche zaszalalam .. wyjdzie gdzies ok.1300 :oops: . No coz ..
Ale juz nic nie tkne !!
-
phiiiii ja dzisiejszego dnia nawet nie wliczam do diety zrobilam sobie ostatki :)
od jutra jade z prawdziwa dieta :twisted:
ale i tak waze 49-50
ja po prostu musze sobie robic co tydzien dzien jedzenia zeby bez efktu jojo i od razu nie przytyc i wiecie? nie przytylam nic
fajnie nie?
na wszystko jest wytlumaczenie 8)
-
Aniolkkkkku >> zeby przytyc chociaz 1 kg musialabys zjesc conajmnjiej 8000 kcal !! Raz w tyg. mozna sobie dobrze pojesc :] tylko troszeczke wolniej waga bedzie spadac .
Wlasnie jem sniadanko :
jogurt naturalny 150g 74 kcal
3 WASY 72 kcal + pomidor i zielony ogorek (nie licze)
i moze jeszcze jablko schrupie ..
-
i wszyscy gdzies zwiali ... :cry:
Dzisiaj bylo cos ok. 1200 kcal . Nie najgorzej :) Byl rowerek i pewnie bedzie jeszcze pare brzusiow , przysiadow , wymachow i innych ... Kreci ktoras hulahopem ?? Tak sie zastanawiam czy to cos da . Na 100% kupuje skakanke , bo troche kcal spala :D
I odezwijcie sie w koncu !! Nie zostawiajcie mnie samej :(
-
i Ja takei plany mam by sie zaopatrzyc w skakanke i to kolko - hulahop :P ale jak sobie pozmysle ze bede szla przez miasto z takim kolem w rece to az mi sie smiac chce :PP no ale nic trzeba kupic i UZYTKOWAC :) pozdro i 3 mam kciuki za wszystkie odchudzajace :P
-
Witam :)
Powróciłam.. Niestety.. Nie trzymam się diety :roll: ...
waga stoi.. dobrze że nie tyję 8) no ale.. kurcze.. chciałabym dojść wkoncu do tych 50 kg.. czeka mnie do zrzucenia ok 5 kg.. Muszę znów wrócić na diete bo zaczynam znów sie obżerać..krokietów i gołąbków mojej mamusi nie potrafię sobie odmówić.. A własnie ostatnio to gościło w kuchni.. Wczoraj gdy przyszłam z rowerka ( zrobiłam ok 20 km) to zjadałam gołąbka - ale była to już godzina 9 :evil: :? no niestety.. nie umiał się opanowac..Przez tą deszczową pogode nie ruszałam się - nie biegałam i nei jeździłam na rowerku.. ale wczoraj mnei olśniło... KUPUJE ROLKI !!!!
Myślę też nad skakanką.. ale meiszkam w bloku i się zastanwiam gdzie bede skakać.. <-- przed blokiem? :oops:
no nic.. podsumowując.. Dziś zjadłam ostatniego gołąbka jaki był w domu..
Mam nadzieję że dam radę, trzymajcie za mniekciuki - i ja za was oczywiście też :)
Pozdrawiam i przesyłam buziaczki :D
-
katalonko >> zacznij od teraz . Od nowa ! Ale sproboj wytrzymac chociaz tydzien !!! Ja jestem na dietce od .. hmmm od piatku albo soboty . Zapomnialam :oops: heheh
U mnie dzisiaj wyszlo cos ponad 1000 . Dosyc duzo cwiczylam .Ale i tak musze nauczyc sie cwiczyc dluzej ,a mniej intensywnie . Bo ja cwicze duzo , ale koncze zazwyczaj w 15 min .
Dzisiaj cwiczylam cos ok 1 h :D . Najpierw jezdzilam na rowerku 40 min , a potem w domku wymach kazda noga po 30 razy w bok , do przodu i do tylu . Potem 50 brzuchow i po 30 brzuchow na boki , krociutkie rozciaganko , 600 podskokow (narazie bez skakanki :P) i 100 x "podnoszenie nog do lokci" (nie wiem czy to cwiczenie ma jakas nazwe , ale polega na tym , zeby dotykac kolanami rak/lokci , ktere sa na wysokosci klatki piersiowej .
-
udało mi się dzis nie zjesc babki :) było to ok 9 :) jestem z siebie dumna .. :D ide powoli spać
-
katalonka >> super , ze sie nie dalas . jestem z Ciebie dumna .
Moja mama piecze tylko na swieta i urodziny . Zadnych swiat , ani urodzin nie bedzie w najblizszym czasie :D I bardzo dobrze ..
-
Ehh no ja tak samo zawsze najbardziej lubie jesc wieczorami :) a wtedy nie wolno :( buu hehe :P ale damy rade (a w kuchni tez babka stoi :P)
-
Witam:)
Pozwolcie ze sie przylacze dorgie panie :wink: Jestem na tysiaczku od dwoch tygodni i na razie poszlo 3 kilo (wykres zmienie jutro:P). Ogolnie rzecz biorac fajna dietka bo nie jestem glodna i jem to na co mam ochote.
Marzycielko co do zreformowania twojej zywicielki nie mam zadnych pomyslow, bo moja cale szczescie latwo sie reformuje. Wystarczy ze przeczytam jej cos z gazetki ze to i tamto jest zdrowe od razu wprowadza do jadlospisu. Nawet moge sobie z nia pobiegac :wink: Takze mamuska na sto dwa. Moze sprobuj ja przekonac ze lepiej jest smazyc na oliwie z oliwek bo to zdrowsze. Albo powiedz zeby odkladala tobie porcje miesa czy ryby i rob sobie sama na parze, w mikrofalowce czy piekarniku. Co do zupek to popros zeby przed zabieleniem odlala tobie porcje. Mam nadzieje ze uda ci sie chociaz do tego przekonac mame.
Katalonko (jesli przekrecilam nick to bardzo przepraszam ale nie wiem czy dobrze zapamietalam) ja tez mieszkam w bloku i skacze sobie na skakance i jak do tej pory sasiedzi z dolu nie przyszli na skarge. Wiec bardzo polecam ta forme ruchu. Zeby zmiejszyc halas skacz na dywanie :wink: Hula hopem sobie czasem krece ale nie wiem czy cos daje bo nie zauwazylam widocznych efektow. Ale ponoc wyszczupla talie wiec moze warto sprobowac.
Na razie to tyle. Zycze wytralosci. Juz niedlugo wakacje :D
-
Witam @ll i Iliusze która do nas dołączyła :)
No więc tak.. W miare się trzymam.. choć.. zjdałam pare truskawek ( z odrobinką cukru ) nie umiałm sobie odmówić - truskawki są raz w roku.. a co do cukru - wiem przesadziłam..
Mam pytanko.. Jak myślicie ile mogą mieć kcal tzw zapiekanki domowe? już tłumacze o co chodzi.. :
Biorę chlebek, maczam go w jajku i na patleni smaże(!) - dzis do przyrządzenia zużyłam 1 jajko, 2 kromki biełego chleba i troche tłuszczu..
To był mój obiad.. do końca dnia postaram się nic nie zjeść - może jakieś jabłko..
A tak nota bene..
Gdy weszłam na forum odechciało mi się jeść .. to chyba psychiczne nastawienie - musze to robic zawsze przed posiłkiem
:lol: 8)
Pozdrawiam :wink:
-
I znów ja..
Kupiłam skakanke :) ale się zmachałam,nawet moja mama się przyłączyła i będzie ze mna skakać 8)
Iliusza - jak długo skaczesz? jakies serie, po ile razy?
ja na sam początek zrobiłam kilkanaście powtorzeń po ok 10 poskoków ( wiem.. mało, ale dawno nie skakałam i zapomniałam jak to się robi.. )
Treaz będę zbierać na ROLKI :D
-
katalonko >> truskawki wcale nie maja duzo kcal !! No chyba , ze z cukrem i bita smietana ... a zapiekanka , czyli : bialy chleb - 2x 120 , jajko (no wlasnie ile , ja wszedzie wyczytuje inaczej :? ) , a za ten tluszcz to policz ..hmm wedle wlasnego uznania :D
Iliusza >> jak milo , ze do nas wstapilas i sie przylanczasz :D . No no , nieżle Ci dietka wychodzi ! Takie sukcesy daja matywacje ..
Ja dzis pozwolilam sobie na truskaweczki z mlekiem 0,5% . Jutro zrobie sobie na obiadek makaron z jugurtem naturalnym+truskawki .. mowie wam PYCHAAAAAA !!
Tylko martwie sie tym , ze waga dalej stoi .. musze to jakos przezyc ...
-
Z tego co obliczyłam to wczoraj zjadłam ok 1600 kcal :( .. kurcze.. musze zacząć liczyć przed zjedzeniem.. Kiedyś tak robiłam ale przestałam liczyc i nie zdawałam sobie sprawy ile kcal pochłonęłam ..
dziś sobie układam dokładnie jadłospis...
8.00 --> kanapka z pomidorkiem ( 170kcal)
11.00 -> pół grahamki z serkiem żółtym ( 160)
2.00 --> grahamka z serkiem hohland i sałatą (173)
4.30--> 2 ziemniaki, dwa jajka sadzone, kefir (481)
plus - kawa z mlekiem (22 kcal), woda i gdzies pewnie wcisne jabłko ( 60 kcal):)
= 1066 <--- jestem już blisko :)
-
Ja skacze na czas, nie licze powtorzen tylko minutki. Na poczatku bylo ciezko 5 minut to byla katorga, ale teraz skacze ok 15 minut (z przerwami oczywiscie). Staram sie skakac 2 minuty, minute odpoczywac i tak kilka razy, ale czasem te dwie minuty mijaja tak wolno ze juz nie wytrzymuje. Gdzies wyczytalam ze minuta skakania to 10 kalorii mniej :D Teraz jak taka ladna pogoda to rzucilam skakanke w kat i biegam (z mamuska :wink: ). Fajna sprawa.
Niestety nie wiem ile grzanki domowe maja kalorii bo juz dawno takich nie jadlam. Ale moge pomoc jak macie pytania ile np wazy 10 truskawek bo dzis kupilam sobie wage kuchenna i jestem z tego powodu bardzo szczesliwa :D Nareszcie bedzie mozna dokladnie liczyc kalorie. Pozdrawiam
-
MMm skoro już mowa o truskawkach , to ktoż ich nie lubi ?????/ pyszne i malo kaloryczne !!! ale ja mam z nimi pecha hehe gdyz .. ostatnio bedac u kolezanki jej mama nam zrobila pozornie wygladajacy koktajl truskawkowy :) mysle sobie :: ehh tam przeciez to tylko truskawki napewno malo kaloryczny... no i oczywiscie stracilam hamulce :P ale okazalo sie oczywiscie ze .. byyly to truskawki zmiksowane z cukrem i smietana wysokoprocentowa ( a swoja droga fajnei to brzmi hehehehehe :P jak smietnana jakims alkoholem .. :p ) a taki koktajl ma : tu podkreslam 550 kcal w szklance!!! !!! !!!!! wole nawte nie liczyc ile pochlonelam !!