HELP ME !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Ok dawno mnie tu nie było i w ogóle i mam sprawę do Was wszystkich wielką !!! No to tak... ważyłam sobie kiedyśtam, 65 kg... no i sobie schudłam po części ćwiczeniami po części dietę kopenhadzką... No i ważyłam już tylko 57 kg... no a teraz przytyłam i ważę już 60 kg i cały czas mi się chce jeść=/ Masakra !!! Ja chcę ważyć 50 kg !!! Grrr... help me ja nie chcę być grubasem =( Jak będę chuda to po pierwsze będę się lepiej czuła i w ogóle wydaje mi się, że będzie mi się lepiej życie układać !! pomóżcie!!! tyylko nie mowie żebym mniej jadła i ćwiczyła bo to wiem i nie potrafie tego dokonać gdyz moja silna wola jest z słaba! Plzzzzz Help!!!!!!!!!!!

pewnie, że możesz liczyć na wsparcie :) ale najpierw poproszę o wiek i wzrost ;) (już przewrażliwiona jestem ;) )

No a kopenhaska to chyba nie jest najlepsza dietka ;) polecam 1000 kcal i ćwiczonka :) - działa skutecznie ;)

Jak nie będziesz mniej jadła to nie schudniesz, jak nie będziesz ćwiczyć, to twoja skóra będzie obwisła i brzydka :roll:
Radzę Ci: Nie jedz słodyczy, ograniczj się do 5 posiłków dziennie, nie pij gazowanych napoi i słodzonych soków, jedz 1200-1500 kcal, trochę ruchu, ale regularnie, np. 2-3 razy w tygodniu i schudniesz zdrowo i bez efektu jo-jo :D
A powiedz ile masz wzrostu???
Booziaki :*:*:*

Wiek: 15 lat ;]
Wzrost: około 160 cm

A co do kopenhaskiej jest dobra i skuteczna schudłam na niej 4 kilo, ale nie przeszłam całej bo nie wytrzymałam... ;] No wiec cio mam zrobić :) na 1200kcl probowalam... za duzo jedzenia... masakra nie wytrzymlam ;]

No to 1000 kcal :D

Będę 3mać za Ciebie kciuki :D

Booziaki :*:*:*:*

może i skuteczna, ale jesteś na nią za młoda - nie polecam Ci, a skoro 1200 to dla Ciebie za dużo, to wskakuj na 1000 (nie mniej) i ćwicz, ćwicz, ćwicz...
Życzę powodzenia :)

heh... no nie wiem zobaczymy jak mi wyjdzie.. od jutra zaczynam ;]

to ja z Tobą :) (oszukuję coś ostatnio :( ruszam się sporo, ale dieta... :oops: :oops: :roll: ) - pilnujcie nas Dziewczynki :lol:

ja chętnie popilnuję :wink:

Chance ja Ci pomogę :D

Noemciu i Ka-si-co :) dacie radę :D
3mam kciuki za Was a Wy 3majcie za mnie :*:*:*:*:*

no pewnie, że my też będziemy trzymać kciuki :) DAMY RADĘ - A CO! ;)

NO i tak trzymać :D

ja tez ja też :!:
Bardzo chętnie potrzymam kciuki .. i powalczę raem z wami :D
PoWODZENIA

dobra, robimy listę, ale najpierw musimy ustalić stawke wpisowego :lol: :lol:

nie no, wstęp wolny :D zapraszamy :) im nas więcej, tym lepiej ;) Damy radę! ;) Nie takie rzeczy się robiło ;)

to ja sie przyłacze :-)
ale nie do odchudznia ale do pilnowana jesli moge oczywiscie, co Wy na to ;-)?

jestem na TAK! :lol: :lol:

No dobra :p Ile kalorii ma kromka bułki pszennej? ::P:P:P Bo za cholere nie wiem =D

trzeba w dzienniczku sprawdzić ;)

Pszenna tzw. paryska (średnio 100g) 240 Kcal
Pszenna tzw. paryska (kromka 25g) 60 Kcal
Pszenna tzw. poznańska (średnio 100g) 226 Kcal
Pszenna tzw. poznańska (kromka 25g) 56,5 Kcal
Pszenna tzw. wrocławska (średnio 100g) 260 Kcal
Pszenna tzw. wrocławska (kromka 24g) 65 Kcal
Pszenna z makiem (szt. 50g) 135 Kcal
Pszenna zwykła (100g) 272 kcal
kajzerka (100g) 295 kcal

a swoją drogą, to radziłabym bardziej grahamki, jak już ;)

No tak wiem wiem ale nic innego w domu nie ma ;] no dobra ale ich tutaj tyle jest ze ja nei wiem jaką jadłam bułka pszenna ale jaka to nie wiem!

Myślę, że pszenna najbardziej pasuje do paryskiej :) Ja nie mam w ogóle chleba w domciu i jest git :D

OOO ja.. nie moge jakby nie mogli wyprodukować tylko jednego rodzaju bułki pszennej... masakra no ale jak mama wróci to sie zapytam... chyba tak bedzie najlepiej... ;]

no własnie...a ludzie później dylematy mają :P a czym się różni poznańska od wrocławskij? jedna robiona w Poznaniu a druga we Wrocławiu? :P

Jak myślicie jak się będę trzymać diety to uda mi się schudnąć 10 kg w 2 miesiące? =/ czy to nie możliwe?

wydaje mi się, że jeżeli będziesz się ładnie trzymać i duuużo ćwiczyć to może i by było to możliwe, ale pamiętaj - ostatnie kilogramy idą najciężej ;) no ale 7-8 powinnaś stracić :)

No tak... tylko że jadę na 2 tygodnie na obóz i nie wiem jak to zrobię.. ale w sumie na obozie to się dużo chodzi itp. także nie powinno być problemów, będe dużo spalać.. a jak się będę dobrze bawić to nawet nie będe myśleć o jedzeniu =] ( mam nadzieję )

Na obozie napewno troszke schudniesz :)
Zawsze tak jest nawet jakbys chudnac nie chciała :-)
Dzuo zajec jest i jakos tak sie nie mysli o podjadaniu :D
całusy:*

zgadzam się z Crise :wink:
Pozdrawiam

Ja schudłam na obozie 5 kilo przez 2 tygodnie :D

Hmh skoro tak mowicie o tych obozach.. ja wlasnie jade za ponad tydzien i mam nadzieje ze nie przytyje .. ale jakos tak jak sobie pomysle ze ja tam przebieram sie w stroj sportowy i jakies cwiczenia robie w pokoju , a reszta dziewczyn sie patrzy to az mi sie smiac chce :P:P po prostu bede jadla jak namniej tzn niew wiecej jak 1700 .. ehh i jak przyjade i sie zwaze i bedzie mniej albo tyle samo to swietnie !! :)