Start-->15.10.2005--->Kto Sie Przyłacza ???:):*

Witam Was kochani :D jestem tutaj nowa na tym forum:) a jestem tutaj tylko po to aby podzielić sie moimi wzlotami i upadkami zwionzanymi z dietą odkryłam tą stronke nietak dawno i wkońcu sie zmobilizowałam napisać ..ponieważ też jak każda/każdy chce coś schudnąć ale raczej rozsądnie a nie drastyczną dietą bo i tak nic niewskuram tylko efekt jo-jo będzie a to niejest miłe doświadczenie wim coś o tym bo już go miałan nie raz poprzez drastyczną diete i wkońcu doszłam do wniosku ze NIEWARTO!!!:) wiec tak jaką diete preferuje hmmm no wiec tak 1000kcal to troche zamało na tyle jak przedtem jadłam bo przedtem gdzieć tak do 3000kcal dobijałam na dzień :oops: wiec jak tu niebyć grubym :( w chwili obecnej mam 62kg i 158cm jem do godziny 17.00 ćwicze niejem słodyczy pije wode mineralną niegazowaną i pije herbatke pu-erh :) chciałabym tak schudnąć do hmm48kg ale niewiem czy mi sie to uda czy pomożecie mi wytrwać ???czy pomożecie mi sie pozbyć tych zbędnych kilogramów których sie chce pozbyć już od tak dawna :( ale tym razem sie niepoddam bede tutaj opisywać w każdej wolnej chwili jak mi idzie szczerze mówiac to nielicze na to że bedzie mnie miał czas ktoś odwiedzać bo wiadomo szkoła sie zaczła obowiazki i wogóle ale pomimo wszystko bede prowadziła sobie tego pamiętnika :) moze akurat ktoś sie na to napatoczy i akurat zajży z ciekawości no..zapraszam serdecznie a może chce sie ktoś odchudzać razem zemna ??jak to jescze lepiej połaczymy swoje siły i bedziemy jeszcze btardzie j silniejsi papa pozdrawiam wszystkich bede wieczorkiem buzioleeee trzymcie sie :*:*:*:*:)

siema siema, moge ci potowarzyszyc :D

hihi, jak tak czytałam Twój wpis to przypomniał mi się cytat z pewnego opowiadania: "Niech ją pan zwerbuje, będzie cennym nabytkiem, jeżeli pozbędzie się alergii na przecinki." :wink:
masz tyle samo wzrostu co ja. moja walka też zaczęła się od 62kg. teraz jest troche lepiej z wagą, ale ciągle za dużo...
wiec, chcesz ograniczyc słodycze i nie jesć po 17? to może się udać, ale załóż sobie może jakiś limicik kaloryczny. powiedzmy, 1500kcal.
aha, i zacznij ćwiczyć. rower, rolki, itp.
pozdrawiam cię serdecznie :**

Oczywiście że Ci pomożemy :D
Zawsze się ktoś znajdzie aby przeczytać Twój post i cię pocieszyć lub pogratulować (lepiej to drugie)

ja wspierać cie moge :) i oisać tuta, bo dietka jjuz zakończona :D buziole =*

Witaj na naszym ukochanym forum, mam nadzieje, ze Ci sie tu spodoba ;) Kłania sie zawsze chetna do wsparcia i pomocy Makita :P

Witam Przepraszam że tak niepisałam aleeee niestety zawaliłam diete teraz jestem aktualnie 2 dzień na diecie a to wszystko przez te urodziny w niedziele od ciotki a potem jeszcze nas zaprosiła na drugi dzień i nawet mogłam pomażyć żeby niejesc bo mi tak wpychała choć odmawiałam to mie jeszcze przy wszystkich opierniczyła:/ no ale cóż znowu zaczełam odnowa postaram sie zrezygnowac z pieczywa jasnego zamiast tego będe sie starała jesć płatki ******s albo jakieś inne na sniadanie jak już to tylko ciemny chleb albo chrupki którego tak lubie : no i do 17.00 zero słodyczy itp..postaram sie ćwiczyć :):) trzymajcie mocno kciuki tym razem sie niepoddam i musze wygrac z moją nadwagą :) pozdrawiam wszystkich gorąco i trzymia również zawas kciuki:*:*:* buzioleee:):)

Witaj ! Chcialabym CI potowarzyszyc w tej czarnej drodze ku pieknej sylwetce ;) Ja mam 16 lat, 171 cm i 73 (!) kg. Moim marzeniem jest schudnac do 60 kg a potem kto wie...mam nadzieje ze wytrzymamy jakos w tej walce i bedziemy sie wzajemnie wspierac...buziole ... papap :lol:

Cytat:

---

Zamieszczone przez Anqa7

Witaj ! Chcialabym CI potowarzyszyc w tej czarnej drodze ku pieknej sylwetce ;) Ja mam 16 lat, 171 cm i 73 (!) kg. Moim marzeniem jest schudnac do 60 kg a potem kto wie...mam nadzieje ze wytrzymamy jakos w tej walce i bedziemy sie wzajemnie wspierac...buziole ... papap :lol:

---

Najbardziej straconym dla człowieka jest dzień, w którym sie nie śmiał... :lol:

witam wszystkich serdecznie dalej prowadze diete i czuje sie z tym jak narazie swietnie:) to tylko pare dni ale czuje sie znakomicie polepszyło sie moje samopoczucie no i wogóle tak jakoś inaczej :) myśle ze wytrwam tą trudną walke i że wkońcu zwycięże :):) pozdrawiam was cieplutko papap:*:*:*:) buziolllkiii:):*

ja moge dolaczyc :) tylko ze juz sie odchudzam od konca sierpnia... i wazylam wiecej na poczatku niz Ty :D poczatek jest najgorszy ale pozniej juz bedzie ok :) widze ze docelowa Twoja waga to podobna do mojej :roll: i podobny wzrost mamy :D heh powodzenia :lol:

cholera jasna ta dieta mi niewychodzi:( a to wszystko przez okres tydzień przed zaczełam sie odchudzać no ale nieszło:/ poprostu ja mam zawsze takie ciągotki do jedzenia przed okresem:/ i własnie dzisiaj dostałam okres i zaczynam od jutra sie odchudzać na bank choćby już niewiadomo co bo dzisiaj odziwo jakoś mi przeszedł smak na słodycze :) naszczęście niebede tutaj opisywać jak sie bede odchudzać bo to bezsensu bo już to pisałam niebede sie powtarzać ale powiem wam jedno że będe sie starała codzniennie wpadać tutaj i pisać jak mi poszło musze zacząć ćwiczyć wieczorkami i wyciągnąć mame od czasu do czasu na spacerek :) a powiedzcie mi czy skakanka to dobry pomysł na schudnięcie bardzoo grubych nóg i bioder bo słyszałam że ona tylko mięsnie robi a nie odchudza nogi :/ sama już nieiwem co o tym sądzicie??? i czy to jest realne żeby prze miesiąc schudnąć 6kg?? trzymcie zamnie kciuki prosze wspierajcie mnie bo zemną jest różnie :(:(:( ale niemoge sie poddać pozytywne myślenie to podstawa prosze komętujcie :)pozdrawiam wszystkich cieplutko buziolleee:*:*:*:*:**:*

no z tym 6 kg to roznie bywa, tempo chudnięcia to indywiduwalna sprawa ;) jedz 1200 kcal, ćwicz i będzie dobrze :)

Witam właśnie sie ybieram do szkoły jak narazie od samego rana mam dobry humorek:) i myśle że już tak pozostanie:) 2 dzień miesiączki ale czuje sie świetnie:) i mam ochote do życia i na dalsze działanie przez cały dzień :) trzymcie kciuki bedzie dobrze pozdrawiam wszystkich buziolll:*:*:) "razem wszystko przetrwamy":)

Witam Was :):) dzisiaj można powiedizeć ze poszło mi swietnie:):) ostatni posiłek przed 17.00 teraz właśnie skończyłam ćwiczyć ćwiczyłam 30 min i własnie chce wyciągnać mame na spacerek :) ale niebardzo sie jej chce :/ ale powiedziałam że pójdziemy jak sie skończy pierwsza miłość bo moja mama niemoże opuścić ani jednego odcinka no ale po filmiku postaram sie ją wyciągnąć chociaż niewiem jak to będzie postaram sie :):) wieczorekiem jeszcze wpadne :) papasie :*

no to brawo :) ciągnij mamę, niech się dotleni :D

Hej własnie wróciłam ze spacerku z mamą :) troche szłyśmy normalnie potem przyśpieszonym krokiem a nawet troche pobiegałyśmy czuje sie swietnie myśle że tak bedzie zawsze :) zeby mi tylko natchnienia niezabrakło;) ale myśle że niebędzie żle musze wkońcu pokonać tą moją nadwage i myśle że tym razem mi sie uda z waszą pomocą :) pozdrawiam papa :*:* buziolll:):)

no fajnie masz :) ja moge ze swoja na rowerze za to pojeździć :)

Witaj noemcia a może byśmy śie razem podchudzały?? razem rażniej:) dzisiaj mnie wszystko boli po wczorajszych ćwiczonkach ale co tam niepoddam sie wkońcu kiedyś musi przestać boleć co nie tylko sie troche musze wyrobić :) ok ja mykam bo zaniedługo do szkoły bede wieczorkiem :) pozdrawiam buzioll:):*

czemu nie :) mnie bolą łydki po skakance, bo skaczę codziennie...dzisiaj sobie chyba odpuszczę, bo i tak mam w-f, więc coś się spali ;) miłego dnia :)

Witam wczoraj niepisałam bo neta niemiałam:/ ale teraz naszczescie już jest :lol: wczoraj poszło mi swietnie :) poćwiczyłam byłam na spacerkui wszystko było dobrze żadnej wpadki myśle że tak nalej będzie 8) a Ciebie noemcia jak idzie odchudzanie ?? pozdrawiam serdecznie papatki:*

witam, mi wszystko leci pięknie, choc mialam wczoraj imprezke rodzinna i duzo jedzenia ;) jak tak dalej pojdzie to niedlugo bedziemy laski jak sie patrzy :D