Hehe nom pewnie!!! Wystarczy uwierzyć w siebie i w to że się uda!!! Ehhh jakie pogodne myśli mnie napadły dziś :)
Wersja do druku
Hehe nom pewnie!!! Wystarczy uwierzyć w siebie i w to że się uda!!! Ehhh jakie pogodne myśli mnie napadły dziś :)
a ja nie mogę... bo wiem, że mi się nie uda ;( no po prostu wielki smutek!
Napewno sie uda!!! 8) MUSI
z nami się musi udać :lol:
uda się! czuje to! nawet nie idzie mi tak źle , tylko musze nauczyć się jeść bo praktycznie każdy posiółek pochłaniam w expresowym tempie. musze się bardzo pilnować, naprawde nie takie proste. Na razie robie półbrzuszki około 300 z przytrzymaniem do 3 każdego dnia, przysiady widze, ze tez będe musiała...mam pytanie z taką ilością ćwiczeń po jakim czasie jakieś bardziej widoczne efekty?
Jak będziesz podchodzić do tego w taki sposób to z pewnością Ci się nie uda bo caly czas będziesz sobie mówić " po co ćwiczyć skoro i tak nie schudne, a zjem sobie tabliczke czekolady i tak jestem i bede gruba".... Itp... Musiasz uwerzyć w to że będziesz silna i dasz radę!!!!
hehe! normalnie wychodzi mi ta dieta, a właściwie cwiczenia! zamiast tej całej chmary zaria teraz mi wystarcza i 1/2 talerz zupy z płatkami, kanapka z ciemnym chlebem jabłko normalny obiad a na kolacje jogurt z platkami i jest chyba tak akurat bo nie czuje się cięzka ale nie czuje tez glodu i wogole jest nice :)
no żołądek się zmniejsza :) ja straciłam nawet ochotę na czekoladę a mam w domu pare :D
Nom ćwiczenie może zdziałać cuda!!!! Bo wtedy potrzebujesz wiecej witamin a na slodycze juz nie masz nawet takiej ochoty.... Przynajmniej w moim przypadku tak jest :) Ja ostatnio tez bez slodyczy normalnie wytrzymuje... A najlepsza jest taka dieta o ktorej myślisz że na niej nie jestes heheh :) Ja tak zrobilam stwierdzilam że nie jestem na rzadnej diecie tylko nie jem slodyczy... a nawyki z dawnej diety mi zostały wiec to jest tak jak bym byla na tej diecie hehe :)