Kolejny etap walki z nieznośnym tłuszczem... :)

Hmmm....Mam nadzieję że się ktoś taki znajdzie bo ja jetem taka psytulanka...
Dzasminko to czemu na basenik nie chodzisz?
Ale jestem happy, nie musze sie dzis za duzo uczyc bo jutro jade w delegation! Ale ja jestem amerykanka...:P

PachniatekAle Ci dobrze, też tak chce...nie jesteś wcale taka gruba...też tak bym chciała....

na basenik nie chodzę, bo mam do niego 20 km :D

Hej laseczki moje !
W końcu jeden wolny dzień...Zajęłam III miejsce w wojewódzkim konkursie ekologicznym (plastycznym)...
O rety, tak się cieszę...
Zapomniałam o słodyczach, za to chyba zaraz pójdę odespać godziny niewyspania tygodniowego...
I dostałam rower !
Może jeszcze pójdę na skakankę :) http://smileys.smileycentral.com/cat/36/36_7_9.gif

Brawo!! :) a ja mam olimpiade jutro i nic nie umiem :?

Z tego co wiem to Ty się pięknie uczysz, napiszesz extra! ( czy tam odpowiesz). Ja miałam w tamtym roku i się drobnego maczku na kartce uczyłam (o Radzie itp...) wiem co przezywasz masakra! Ale tez zaczelam dzien wczesniej i drugie miejsce mialam :)

ale to jest trudna olimpiada a mnie sie nie chce uczyc... :?

Oj Noemcia! Ostatni raz złap się za pas (ale rym :P) i potem zyj juz swietami...

E kurde ja tez chce rower :D Fajna nagroda jak na 3 miejsce :wink: Gratuluje :*

Dzieeeki Karoolinko :)
No mazowiecki, to właściwie prestiż. Ale pod względem pracy, którą włożyłam w tę pracę to myślę po trochu że zasłużyłam :)

O babki moje kochane...Juz nie mam na nic siły...Idę klapnąć na łóżeczko...Dobranoc ślicznotki!

Dzisiaj mierzyłam moje nóżki...
Wszyscy mierzą to i ja zrobiłam to czego nie chcialam!
Uznalam ze mam strasznie duza roznice miedzy najcienszym a najgrubszym miejscem...
Najciensze (5 cm nad kolanem) - 35 cm...
Najgrubsze (znalazłam) - 53 cm...
Chyba nie mam sie co wstydzic, tylko one sa takie "mietkie"...Trzeba wycwiczyc... :?

no masz rację...wycwicz...i będziesz miała boskie :D

Ale wiesz co strasznie się boję że urosną...Ahh...Co tu zrobić :?

no nie przesadzaj, kulturystką nie zostaniesz jak bedziesz cwiczyc po 30 minut dziennie... :D

Kulturystką napewno nie...

Tez cwicze codziennie i miesnie mam. Wiesz, chyba lepiej miec miesnie i ujedrnione gibkie cialo niz tluszcz :)

Zgadzam się...Tylko nie chciałabym pzybrać...Ja mam jakąś obsesję! Przecież nie przybiore...Nie wiem o co mi chodzi :roll:

hyh, a ja za to mam tak, ze jezlei nie mam okrslonych cwiczen to nie cwicze teraz wiem ze musze robic weidera to gorobie ale nic po zaym, LENISTWO ! nie wiem co robić...

Dziewczyno ja mam 5 cm nad kolanem 40cm!!! Ja chcę mieć takie zgrabne nóżki jak ty :cry: :cry: :cry:

No, a swoją drogą :D to mięśnie są fajniejsze niż takie flakowate ciało, no oczywiście mięśnie , ale bez przesady :D

I gratuluję trzeciego miejsca!!!Musisz mieć talent :D :roll: !!

a ja sie nawet nie mierze ! :P w ogole ile Ty teraz wazysz ?

Ja? 55 kg... Nic nie zrzuciłam, stoję w miejscu...Dziekuje za bardzo miłe słówka...:) Ale w moim wydaniu nogi tez ladnie nie wygladaja bo jest spora roznica miedzy dolem a gora - jak marchewka :roll:

nie przesaaadzaj :) masz jakieś swoje zdjecia ?

Mam foteczki ale żadna ni jest konkretna...Figury nie widać, ściągnę moją przyjaciółeczkę to mi sesje zrobi i Wam pokażę :)

czekamy z niecierpliwością... :D

to sie spiesz, jeszcze w tym tygodniu fotki maja być ! a to tak glupio mi troche bo ja mam 172 i dążę do 55 kg a Ty chcesz schudnąć z mojej wymarzonej wagi... a moze sie myle :P chcesz schudnac czy tyko wyrobic sobie miesnie ?

Znaczy nie zależy mi zbytnio na spadku wagi...Właściwie to w ogóle nie. Zależy mi na brzychu i udkach. Chociaz gdyby ubylo na wadze z 2-3 kg to bylabym szczesliwsza :) Mi sie wydaje Kochanie ze to zalezy od budowy, czyz nie?
No postaram sie z tymi foteczkami :D

to może zacznij nieźle ćwiczyć?Tylko nie zostań kulturystką :D

ćwicz a bedzie dobrze :) najlepiej jakis baaasen ;) postaraj sieo zdjecia !!! :)

No właśnie Miśki moje staram się na baseniku, ale nie mam dostępu...Tylko jak tata jest w domu to mnie podrzuci (a częsciej nie ma jak jest... :( )
A ja tak lubie pływać...Ślicznie wysmukla brzuch i nozki...

A tak przy okazji, ile może mieć smażona odtłuszczona parówka?

z 80 kcal ? nie mam pojecia :roll: :o

Hej dziewczynki!
Dzisiaj dieta ok, znaczy zero słodyczy. A ruchu będzie wiele bo jutro mam lekcje 20 - minutówki więc praktycznie ich nie będzie! :D Więc i nauki mniej :P
Leń ze mnie, a znów zmieniłam pismo...Jakaś moja obsesja,żeby co 2 miesiące mieć inne ismo :D I jeszcze mam obsesję na ramki do zdjęć,albo pilot musi leżeć równo z telefonem :roll: Wariatka ze mnie...A Wy macie takie nawyki jakieś?
Oj Miśki moje teraz myślę że trudno będzie w te święta...Mhm... :?

Ja tez czasem mam takie dziwne jazdy:P Z pilotami, ktore musza rowno lezec ulozone na stole (inaczej nie moge sie skupic np na filmie) :D taki juz ze mnie dziwak:)
bez slodyczy to calkiem poprawnie, ja niestety nie umiem sie oprzec chupa chupsom:)

Hehe, też lubie chupa chupsy ale nie żeby wariować...Nie wchodź do sklepu ze słodyczami :P Mi to przynajmniej pomaga, tylko że u nas w warzywniaku to się takie dziwy porobiły że są słodycze :shock:

Nie no przed slodyczami mozna sie powstrzymac...
A tez czasem mam schizy :D Np jak siedze na kompie i cos tam jem to dopiero wtedy jak bedzie ktoras godzina albo jak skonczy sie jakas piosenka. Reszty lepiej nie mowic, bo az glupio :D

Ja sie ciesze ze nie tylko ja taka jestem....Znaczy taka troszke "fiu" :P Ale gdyby nie takie ( i inne rzeczy) gdzie podziałaby sie nasza oryginalnosc?

każdy ma jakieś jazdy ja też jak coś nie leze prosto to nie uspokoje sie i nie skupie na tym co mam zrobic dopoki tego nie odwroce tak jak ma byc :D itd. glupoty ;)

ja z przestawianiem nie mam kłopotów, ale ja np. nie umiem się uczyć po południu...mogę całą noc nie spać, ale lekcje odrabiam w ncy 8)

O Miśki zrobiłam dziś coś okropnego....!
Wstałam o 6.45 a było za późno na roraty. Ale musiałam iść! Więc się ubrałam, umyłam, spakowałam i pobiegłam! Nie zdążyłam zjeść śniadania, a po roratach w szkole dają nam bułeczki na słodko za darmo...I musiałam ją wtrąbić! Jestem na siebie wściekła...
A i już jestem w domku, bo lekcje miałam skrócone...O rany, dzień w pośpiechu!