rogalik francuski z takim kruchym toffi mmmmm...........
Wersja do druku
rogalik francuski z takim kruchym toffi mmmmm...........
xxx
na stole lezy kawałek tortu czekoladowego ... i sie tak na mnie ładnie patrzy ...:D :roll:
xxx
Ehh słodycze... skąd ja znam ten ból... Lezą w szafeczce i tak strasznie się chce zjeść :) Ale nie damy się, prawda? Moi rodzice dużo słodyczy kupują (dla gości) ale sami ich nie jedzą, a że goście ostatnio rzadko wpadają to i słodyczy po sam dach... Ajajaj... to opieranie się pokusom jest straszne :( Lepiej by było jakbym w domu nic słodkiego nie miała to bym nie mogła zjeść :) Ale rodzicom nie przetłumaczysz :wink: ... Życzę silnej woli ( mi by sie też zresztą przydała ) :) Pozdrawiam
Hip, popatrz na niego i zobacz jak mu sie tluszcz wylewa.. i te wszysktie konserwanty, E-costam <bleee>
rogal francuski mniam, chociaz chemia.. ale z jablkiem, nie z zadnym ohynym dzemem :x
Noe no na sniadanko pierwsze juz nic, na drugie za to nadrobilam - juz nawet nie mowie czym, bo szkoda gadac - ja kurcze zauwazylam u siebie w wpadkach jedna prawidlowosc- zawsze rano sie obzeram, na obiad nieduzo jem, bo nie mam ochoty, a o kolacje sie zoladek nie upomina w ogole (chociaz to to nawet jak nie mam wpadek)..
hm...no to nie wiem...spróbuj się przynajmniej w 1500 mieścić ;)
xxx
xxx
ja narazie sie nie wybieram na lyzwy oO
bylam dizisiaj caly dzien na miescie i nie czuje nog i rak oO