jejku ale pierogi sa strasznie kaloryczne;|
Wersja do druku
jejku ale pierogi sa strasznie kaloryczne;|
ruskie? nie tak strasznie jak mi wiadomo, a najmniej z pierogów
Ja zawsze jem 4 na obiad :lol:
Dorcas :* dietka jak zwykle idealnie :) ja tez jadłam dzisiaj jogurcik :) Truskawkowy miam heheh
No no podziwiam :D Dietka super :) I ruskie nie mają tak wiele kaloii. chyba 22 na jednego ;) Więc całkiem nieźle ;)
O jednak nie! Jedne ruski pieróg ma 67 kcal ;) I tak nieźle ;)
Nooo dorcas pięknie, pięknie :lol: :lol: Oby tak dalej :wink: Ja pierogi miałam dzisiaj :P :lol: Mniaami ... zjadłam 5 8) :lol: U mnie to mozna zaliczyć ten czyn do cudów! :D Alee co tam ... :lol:
pierożki, pierożki. dajcie spokoj, ja dzisiaj wchłonęłam gofra. x_x'
oooj. :x
chcialabym miec taka zelazna wole jak wy. ;[
no w sumie ;)
dla mnie 5 pierogow zaostrza tylko aptety ;x nie wpsomne ile keidys jadlam ;x :D
ja mam zasade co do pierozkow: albo wcale albo góre, bo inaczej nie umie ;D
no...ja na 5 też bym pewnie nie skończyła :P
Noo a mi sie udało 8) Ale to pierwszy raz :oops: :lol: Więc napewno drugiego takiego nie bedzie hehe :) Chociaż może jakbym sie postarała :P Alee one są za pyszne żeby sie przed nimi ograniczac... :roll:
nie wiem ja jak sobie cos postanowie to tego nie lamie :D
dowodem jest juz te 4 miesiace bez slodyczy :D :D :D
zjem 4 i wystarczy :wink:
tremere wiesz to sie da wycwiczyc, metodą prób i błędów :lol:
nie no z pierogami nie mam problemow - jem zwykle 5, do tego surowka i jestem najedzona i zadowolona :D
no ja w sumie tez tak mam ,ze jak sie zapre to dam rade ;) ja jem 7-8 bo to jest akurat 200g wiec 300 kcal z hakiem ;) :P
a ja pierogi to chyba ostatnio w styczniu jadłam.
No hey,
mi juz tylko kolacja o 18 zostala i dzisiaj znowu ladnie :lol:
na obiad zjadlam 4 pierogi, a na podwieczorek 5 cienkich wafli ryzowych z musem frutelka, teraz jego uzywam zamiast drzemu, ma tylko 80 kcal w 100g a naprawde pyszniutki :P :P
:lol: juz widze jak ja na 4 bym skonczyla :lol:
mysia czemuz to? ja jem wszytko teraz co jest na obiad :lol:
zresztą one wcale takie kaloryczne nie są jak sie nei zje 10 :P
hehe co wy tak w tych pierogach widzicie, ja po 4 nie mam juz ochoty :P :P
o to chodzi że nie ma kto zrobić hehe
ojojoj, pieorgi to moj kolejny nałog. heheh, moe jesc i jesc :)
a tak wogole to ja nie zabardzo w temacie ile ty dorcass schudlas przez te 4miesiace? no bo kurcze, ja mam na schudniecei tylko3,5 miesiaca :roll: , a dziwie sie ze ty chudniesz e 4 miechy i jeszcze nie schudlas???
sorki, ale nie mam teraz czasu czyatc wszysciutkich postow :wink:
Ja nie znam swojej wyjsciowej wagi i tu jest problem. Mialam napewno sporoą nadwage, w listopadzie przestalam jesc slodycze, ale jadlam jeszcze "normalnie". Teraz waze te 58 kg, mysle ze wtedy wazylam z 70 :shock: jak patrze na stare zdjęcia to tak mozna oszacowac.
Na diecie nie jestem 4 miesiące, po prostu tyle czasu nie jem jeszcze slodyczy, dietkuje znowu nie tak dlugo, duo tez nie mam zamiaru sie juz odchudzac, wszyscy mi gadają że jestem juz chuda itp. Chce do kwietnia miec z 55/4 a potem jesli mi to nie wystarczy to jeszcze troche, wiekszosc mam za sobą, i co najdziwniejsze bez zadnej wpadki :D
no mysle ze ci to jakos skrócilam :wink:
Myszka a to rozumiem, u mnie wszyscy zabiegani, wiec te pierogi byly juz kupione gotowe, przewaznie u mnie je sie gotowe rzeczy
10.03.06 PIĄTEK
Śniadanie
2 x schulastand z ser. turek i szynk. fitness
platki z mlekiem
2 śniadanie
jogurt. nat.
obiad
4 ruskie pierogi
podwieczorek
5 x wafel ryzowy z musem
kolacja
kakao
Doras czy ty zawsze jesteś taka idealna? :lol:
no z tego co widzę to tak :D:D
kurcze...teraz jak mi sie przytylo to mi sie biust taki duży zrobił...żeby on taki po schudnięciu został... :lol: :lol:
idealna to ja bede z idealną wagą :wink: tego detalu mi brakuje heheh :D
oo biust to i u mnie kiepska sprawa teraz..staniki puste :x moze nie calkiem ale ale...
weeee... ja tez chce zeby mi biust przytyl :D
no ja też tak miałam jak schudłam :? a teraz mi sie przytyło i to głownie na brzuchu, ramionach i biuście :shock: nigdy tak nie miałam... no ale może mi teraz szybciej z nóg poleci, a na biuście cosik zostanie? :D wcale bym się nie obraziła :D
Ja mam teraz też biust dostany :lol:
Ale pewnie niedlugo się z nim pożegnam (o ile schudnę :? )
no to przeciez bardzo mozliwe, jezeli nigdy nie mialas jakis wielkich problemów z chudnięciem z brzucha, to napewno szybko schudnie, a biust moze ocaleje :lol:
wtedy bedziesz tylko sie cieszyc ze teraz troche przytylas :D
oby było tak jak mówisz :D
A ja?? Ja to noszę miseczkę A. mała jest. Tzn coś tam mam w tym staniku hehe ale nie za duzo.
Siostry mi mówią (na żarty) "Bóg cię stworzył tak dla hecy, z tyłu plecy, z przodu plecy" hehe jak byłam gruba to miałam ogggromnyyyy biust.
Dorcas biust.... mi sie tak zmiejszyl przez to odchudzanie kurde :(
Tak to juz jest, ze ja maleje brzuch to i wszystko razem z nim... niestety. Najlepiej jakies cwiczenia na biust czy cos.
oj dziewczyny ze mną tak samo... :?
ale coś za coś :wink:
no wlasnie cos za cos, ja juz wole chyda byc i miec maly biust;p
ja tez, maly nie oznacza brzydki :)
byle by byl, a nie tak jak u anorektyczek..zero :x
ja też wolę mały niż duży a z nim wszystko inne duże :D
a ja duza jestem , duzego nie mialam,.. wiec ja sie wogole nie nadaje;p