:D didi :D masz jeszcze 1,5 miesiaca,ale zeby zgubic 5 kg to naprawde trzeba sie zawziac pozadnie :D
powodzenia :D
Wersja do druku
:D didi :D masz jeszcze 1,5 miesiaca,ale zeby zgubic 5 kg to naprawde trzeba sie zawziac pozadnie :D
powodzenia :D
Didi kolezanka ma rację to sporo czasu ,ale trzeba sie ostro wziąść a te igły to mnie przerażają jestem zwolenniczką naturalnego chudnięcia i myślę że dużo lezy w naszej psychice pozdrawiam :D
Witaj, Didi, koleżanko po fachu chyba :D ! Chociaż ja we wrześniu do pracy nie wracam, bo mam inne plany. 8)
Zaintrygowałaś mnie tymi igłami, teoretycznie oczywiście :wink: . To coś w rodzaju akupunktury? I w które miejsce je się wkłuwa?
Na jedzenie po 17.00 jest jeden sposób: trzeba solidnie jeść już od rana. Im później zaczniesz jeść, tym większy wieczorny głód ci grozi.
:D milego weekendu zycze :D
Witaj didi
A powiedz mi piszesz o iglach a tak wogole jaka dietkę stosujesz tzn co jesz teraz
I co ze sportem?
Znów nic, waga ani drgnie w dół jak zaklęta :? - to mnie zniechęca.Muszę wytrwać nie poddam się.Myślę sobie skoro tyle osób ma problemy i są wytrwali to dlaczego nie ja. A na dodatek moja niechęć do ćwiczeń jest okropna. Uwielbiam pływać. Niestety basen jest 20 km od Ząbkowic, a nikomu nie chce si,ę jeździć ze mną. Mąż jest szczuplutki i tłumaczy się brakiem czasu, synowie (21 i 17 lat). Nie widza atrakcji w jeździe z mamą na basen.A na dodatek ten trwający już ponad 2 tygodnie remont. Są jednak szanse, że do wtorku się skończy :( :)
Didi, tak krótko, bo nie mam dużo czasu: przeczytałam na wątku Karalajny Twój jadłospis na dzisiaj i nie wiem, może coś przeoczyłam albo byłaś już wtedy po mega śniadaniu. Czy ten ogórek i pomidor o 10.00 to pierwszy posiłek? I czy jest to jadłospis na cały dzień? :twisted: :?:
W końcu coś drgnęlo, Ale z ważeniem poczekam do 25. Postanowilam,że będę ważyc się rzadziej.
Wczoraj zjadłam:
śniadanie - jajko + pomidor
II śniadanie - 2 plasterki szynki
obiad - gołabek
2 jabłka, pomidor
Zaczełam pić herbatkę Slim Figura spalanie
:D witaj didi :D jesli wczoraj zjadlas tylko to co napisalas, to za malo :roll:
musisz jesc minimum 1000 cal dziennie :D zeby metabolizm sie nie zmniejszyl :D tu gdzies na watkach dziewczyny opisywaly (moze bewik?)jak obliczyc sobie
zapotrzebowanie :D ruch jest wazny, jak nie mozesz plywac to spaceruj, jezdzij na rowerze itp.
pozdrawiam :D :D
3 dni reżimu za mną :D . Może uda mi się wytrzymać. Ale zapach świeżego chlebka, jeszcze cieplego, ogłupia mnie :twisted: . Walcze ze sobą oby udało mi się wytrwac. Jak czytam Wasze wątki to jestem pełna podziwu dla waszej silnej woli. Naczytam się od rana, i to dopinguje mnie do walki, mówie sobie Ty też potrafisz......nie wiem tylko jak długo. A przede mną minimum 20 kg. Ach jak cydownie byloby zgubić 25 :D .Marzenia piękna rzecz tylko dlaczego takie nierealne :?:
Misiala, Talamanca,Beignet, Elizabetka,Kefa -cudownie wiedzieć, że jesteście ze mną.Uwielbiam czytać wasze wątki , jest mi razniej, poza tym tak dużo wiecie o dietach. Ja najczęściej stosuję MŻ. Po waszych uwagach sięgnęłam do źródeł i dowiedziałam się wiele o diecie 1000 cal.Zaczynam przeliczać codziennie za pomocą kalkulatora z tej strony i pochłaniam kalorii
Jestem typowym ścisłowcem, więc pisanie nie jest moją mocną stroną - za co Was wszystkie serdecznie przepraszam :wink: