Macie tyle samozaparcie - pozazdrościć. ja wytrzymałam od czerwca i jest mi coraz ciężej :cry: Boję się że sie załamię i wszystkie poświęcenie na nic.Pozdrawiam na cały tydzien
Wersja do druku
Macie tyle samozaparcie - pozazdrościć. ja wytrzymałam od czerwca i jest mi coraz ciężej :cry: Boję się że sie załamię i wszystkie poświęcenie na nic.Pozdrawiam na cały tydzien
:D ewace, swietnie ci idzie, :D a ja nie wiem w ktorym miejscu powinno sie mierzyc talie, bo moja opona to 92 cm i wcale nie maleje :roll:
krysialku, a moze zrobisz paste z twarogu i makreli wedzonej +cebulka :D
pozdrawiam :D
Cześć
podoba mi się,że ćwiczenia nie są konieczne.Ja jak narazie tylko rower i bruszki.
Cześć :D :D
I znowu musiałabym narzekać - chyba się przeziębiłam :? . Boli mnie gardło i głowa. Może skończy się tylko na katarze, ale kurcze, już zaczyna się ta wredna pora :x .
Z dietą w porządku- nie jem dużo ale też nie czuję głodu. Znalazłam sobie nowy produkt w miejsce twarogu. Fasolka szparagowa - dziś jadłam na kolację sałatkę z fasolką kawałkiem kiełbasy i odrobinką majonezu. Była pyszna :P . Sprawdzałam ilość węglowodanów w fasolce - pół szklanki to tylko 2,9 grama węglowodanów przyswajalnych :D więc mogę sobie pozwolić na więcej ( na dzień 20 gramów węgli)
krysial czy mozna mrozic ser to nie wiem, nie mroziłam jeszcze. Zrób naleśniki z serem. U mnie to bardzo lubią, ser jako farsz do naleśników albo dodany do ciasta i upieczone placki.
evita ja ciasto jem rzadko. Teraz przy diecie to tylko jak jestem u kogoś - bo wypada- a tak, to już przyzwyczajenie dietowe :D Chociaż nie powiem , ciągotki też mam ale udaje mi się je opanować :P.
didi nie załamuj się :!: nie możesz :!: zobacz jak daleko juz doszłaś. Mogłabys to teraz zostawić? Mnie by było bardzo szkoda. Zobacz, teraz zaczniesz chodzić w kurtkach a wiosną , po odchudzaniu kiedy założysz coś lżejszego to wszystkim szczęki opadną jak zobaczą jak ty pięknie wyglądasz :D :D Trzymaj dietkę :wink: będziemy trzymac razem :D
misiala właściwie to samo określenie pasa nie jest sprecyzowane. Ja mierzę się w miejscu gdzie normalnie kończy mi się pas od spodni. Mnie na tą oponę dobrze robia skręcane brzuszki i rozciaganie talii. Stajesz w małym rozkroku , podnosisz jedną ręke do góry a drugą spuszczasz po nodze w dół. Rękę w górze ciągniesz w górę a tą na dół sprężynujesz w dół nogi .Potem zmieniasz układ rąk. Powtarzasz 25 razy z każdej strony. Wiesz ja jak stoję wyprostowana to nawet mi tej opony za bardzo nie widać i wyczuwam już żebra :D
julisia ćwiczenia nie są konieczne ale warto je robić. Ale przynajmniej nie trzeba się za bardzo mordować . :D
Zdanie, które warto sobie powtarzać w chwili słabości dietowej
- Osiągnęłaś już bardzo wiele, więc nie pozwól sobie na zboczenie z obranej drogi. Jeśli oszukujesz - to tylko samą siebie i wtedy to po prostu nie ma sensu. -
pozdrawiam , trzymajcie się :D :D :D
Witajcie
Ewace --już postanowiłam ,ze narazie zamroże -bo narazie nie mam pomysłu.
naleśniki -lubie -ale ponoc chce schudnąc i ja nie zjem jednego- :P
a mój staruch wogóle słodkości nie lubi-wiec narazie nie mam dla kogo :roll:
Kupiłam troche pomidorów tez tanio to troszke jeszcze przecieru porobie
pozdrówka
dawno u Ciebie nie byłam.Co u Ciebie :?: Pozdrawiam i miłego dnia życzę :lol: :lol: :lol:
Hej ewace, i jak zdroweczko ? Pozdrawiam !!
buziaczki, kochana :)
:D ewace :D
to ty wcale nie jestes brzucholkiem...ja plaski brzuch to mam tylko rano jak leze w lozku na plecach....
jesli chodzi o pas to ja mierze sie pod pepkiem, w najgrubszym miejscu :D
no i wychodzi tragedyja :(
zycze zdrowka :D :D
I znowu mamy środek tygodnia. A dieta idzie dalej , do przodu.... :D :D Żartuję bo mam samopoczucie paskudne i może to mi je polepszy. Dopadło mnie to przeziębienie , ohyda :?
Łeb mnie boli i z nosa cieknie . Cały dzień dzisiaj słucham muzyki , pięknej jak dla mnie na dzisiaj :D . Córka kupiła sobie CD z koncertem zespołu MUSE. Ależ oni super grają 8)
Jedzenie dzisiaj w normie dietetycznej :D ale nie mam apetytu. Myślę, że mój organizm juz zaczął korzystać z własnego tłuszczu bo to juz drugi tydzień ścisłej diety i raczej nie złamałam jej jeszcze :D . Okaże się pod koniec miesiąca :D :D .
Krysialku a ja skupuję codziennie trochę śliwek. Są po 1 zł za kilogram więc zamrażam. Będą dobre w zimie na ciasto albo do nadziewania knedli :D
podstolina u mnie dietetycznie :D . Chcę zrzucić te parę kilo i jak na razie nie ugięłam się :D
siba energiczna dziewczyno - dzięki za odwiedziny :D
waszka :D :D
misiala brzuch to ja mam jeszcze ale jakoś mi nie sterczy. Za to nad brzuchem mam tego za dużo, ale ostatnio to juz czuję luzy w pasie w tych moich jedynych teraz spodniach. Mam nadzieje że ta góra też ruszy. Nie podoba mi się jedynie to że mi łapska schudły, mam bardzo luźną obrączkę. Wiesz, ja mierzę pas w tym wcięciu bo poniżej pępka to już raczej biodra się zaczynają.
Kolejne mądre spostrzeżenie
- Jeśli jestem czymś zajęta, zapominam o jedzeniu, głód często pojawia się z nudów. Jemy wtedy raczej dla zabicia czasu niż z potrzeby. Tego nawyku warto się pozbyć. -
pozdrawiam :)
Pozdrawiam i życzę powrotu do zdrowia. Mi pomaga gorąca herbata z rumem i skok do łóżka. Może nie jest to dietetyczny sposób ale dla mnie skuteczny :D
ewa :D
mleko z miodem,na mnie najlepiej działa,albo miód z cytryną i herbatą/mniej kalorii./
no i zdrowiej na szybciutko :D
witaj.
to masz chyba mega -zamrażalnik-a sliweczki -mniam ,mniam.
Ja troche dżemolady zrobiłam i ususzyłam .
mój zamrażalnik-to zapchany -grzybami tez -
czasami zapominam co tam mam -ale włoszczyzny tez dużo mroże.
Pozdrawiam :D
Dziękuję za kciuki za moje wytrwanie. Dziergadełka zarzuciłam jakieś dwa lata temu, ale nie tak na amen. Latem zrobiłam szydełkiem bluzkę-cudeńko, ale tylko raz ja załozyłam tak bez żakietu. Wszyscy sie gapili namoją tuszę, no... moze na bluzkę,ale nię sadzę. W każdym razie za bardzo przyciągała spojrzenia. :D
:D ewace zdrowka zycze :D
Cześć dziewczyny :D
Dziękuję za rady i życzenia zdrowia :D . Na razie czuje cie jeszcze podle ale dalej trzymam dietę. Mleko z miodkiem( :shock: nie wolno mi go dużo) i herbatka z cytryną fajnie rozgrzewają bo mi bardzo zimno. Jednak wspomagam sie chemią bo katary to strasznie przechodzę. Nos mam już spuchnięty i czerwony :( .
didi dla mnie rum byłby nie szkodliwy dietetycznie bo ma mało węglowodanów, ale go akurat nie mam :wink: .
julisia herbata z cytryną to jest teraz mój główny napój, miodku tylko troche mogę przez te nieszczęsne węglowodany, ale nie jest tak źle :D
krysialku ja te mrożonki upycham w zamrażarce. Mam szufladkową więc mogę sobie posegregować . Mam jeszcze pomrożone truskawki i brzoskwinie, to na lody :D .
siringa na pewno patrzyli na Ciebie w tej pięknej bluzeczce. Ja to głównie robię szydełkiem, na drutach tez umiem ale proste ściegi, warkoczy ani ażurów nie umiem. Za to moja mama na drutach zrobi wszystko :D i to jak 8)
siba ,evita, misiala dzięki za odwiedzinki u przeziębionej :D :D
Jakoś nie mam juz teraz inwencji pisarskiej. Lepiej było rano i w południe.
Dieta u mnie jak "zwykle" w normie :P :P . Jakos się zawzięłam i nic mnie nie rusza na dodatkowe jedzenie. Ciekawe długo tak wytrzymam bez wpadek.Ważyłam sie dzisiaj i troche waga ruszyła ale oficjalne ważenie będzie dopiero w poniedziałek.
Trzymajcie się dziewczyny :D :D pa :D
Ewuś - na Twój grypowy stan to nie rum jest potrzebny, ale rumianek. Rum trzeba wypić, a Janek wyr...e, znaczy.... pod pierzynę i po grypie. :wink: :wink:
Szybkiego opanowania tego nieprzyjemnego stanu Ci życzę. :D :D
Dzisiaj po zważeniu się, to mnie roznosi i jakby mi cos na plecach wyrasta - może skrzydła :?:
Sweterek za mały to nie zamierzona robota. Ja zaczęłam go jakis czas temu, no... bardzo jakis czas temu. Potem straciłam zapał i tak sobie leżał, ja się "rozwijałam" i kończenie go nie miało sensu. Teraz złapałam się za niego, bo nie wiedziałam jak się bronić przed atakiem żarcia i ktoś napisał o zajęciu rąk i mózgu czymś innym.
Teraz go skończę i wiem, że na pewno się do niego dopasuję :!:
witaj ewuniu-jak tam grypaopanowana już :?: :?: :?: Życzę szybkiego powrotu do zdrowia i dalszego dietowania -pozdrawiam serdecznie. :lol: :lol:
Witaj :D
Dziękuję za wsparcie :D Życzę miłego weekendu :D
:D udanego weekendu i zdrowka zycze :D
13 dzień mojej ścisłej diety minął bez wpadek i bez ćwiczeń. To już 3 dzień nie ćwiczyłam. Nie mam siły ani chęci , myślę że może w niedzielę zacznę znowu. Ale dietę trzymam dalej i nie jest to uciążliwe bo nie mam apetytu :D .
siringa ja dla siebie tez czasem coś zrobię to znaczy raczej zacznę , bo ze skończeniem tego to różnie bywa :D. Robótkę kończę jak robię dla kogoś bo wtedy wiem że muszę to zrobić :D :D
podstolina, evita, misiala dziękuję za miłe słowa :D :D
Grypę już chyba opanowałam tylko jeszcze niezbyt dobrze się czuję. Ale słyszałam, że podobno to znowu jakis świezy wirus grypy. U nas w okolicy jest juz sporo chorych. No a co to będzie zimą...lepiej nie myśleć :?
Pozdrawiam i życzę wszystkim zdrowia :D :D :D
Fajnie jest móc tak napisać!Gratuluję :!:Cytat:
Zamieszczone przez ewace
Miłego weekendu :D
Ewo. mam nadzieję, że choróbsko już:) wypuściło Cię ze swoich łap.
Brak apetytu przy odchudzaniu to niezła sprawa, ale jeśli jest on wynikiem choroby, to potem trzeba bardzo uważać, bo zwykle apetyt wraca ze zdwojoną siłą. :)
:D
ewasan, swietnie ci idzie i bez wpadek :D ale jak napisala siringa,uwazaj jak apetyt po chorobie wzrosnie :roll:
pozdrawiam :D [/quote]
Cześć :D
No nareszcie w miarę dobrze się czuję. Jedynie koło nosa powyłaziło jakieś bolące draństwo - najgorzej to nos wycierać :? . Ale dietuję dalej , nic dodatkowego, niedozwolonego mi w dietę nie wskoczyło - jest dobrze :P . Dzisiaj u nas już pogoda nie jest ładna :( . Mgła i ciemność - bardzo przygnębiające. Jednak bez słońca trudno żyć.
Dzisiaj na obiad miałam gołąbki, rodzinka miała farsz z ryżem a ja bez . Ryż ma bardzo dużo węglowodanów , pół szklanki ma wartość mojej dziennej porcji węgli :roll: . I tak wygląda obiad u nas - niby jemy to samo ale ja mam to odpowiednio przeliczone i dopasowane do diety :D . I tak jest dobrze :D
siringa katar jest wstrętny ale blokuje skutecznie smak i węch , jak mi przejdzie to juz nie będzie tak łatwo, wiem :roll: . Ale będę się pilnować , mam sposoby na głoda :D
evita na razie to mogę tak pisać :D :D bo mi się udaje przestrzegać diety, , zobaczymy czy do końca :P
misiala wiem, apetyt po głodówce nawet nie zamierzonej będzie na pewno duży ale ja sie zawzięłam i chcę naprawdę zgubić kilka kilogramów. Nie wiem jak długo przyjdzie mi dietować w I fazie ale nie popuszczę ( mam nadzieję) :wink:
Pozdrawiam wszystkich :D
miłej niedzieli :D :D
Ewace :D
najważniejsze,że zdrowiejesz.Myślałam,że mnie dopadnie,ale jakoś łagodnie się obeszło,tylko jak pisałam u siebie,na języku pryszczydło wywaliło i boli.
Widzę,że się ostro zawzięłaś :x ,no i dobrze,a wpadka czasem dozwolona
Miłej niedzieli :D
Hej ewace !!
Z tego co mi klienci mowia i co widze u dziewczyn w pracy, to to chorobsko trzyma dosc dlugo, ale w takiej fazie niostrej niemniej bardzo meczacej . W piatek jedna babka na saunie radzila pic regularnie sok z jezowki pospolitej , podobno jest ochydny wiec trzeba go rozpuscic w 1 lyzce soku malinowego i tak przec cala zime codziennie a grypa nie ruszy .
Gratuluje dietki !!
Pozdrawiam !!
Ewace - dawaj te metody na parszywe głody - plizzzzz. :)
Witaj :!: :D
Cieszę się ,że czujesz się lepiej :D Dietkujesz ładnie :!: Super :!:
Miłej niedzieli :D
Mam nadzieje że choroba Cię już opuścila :D . Pozdrawiam :D
Dzięki za troskę , czuję się już dobrze :D
Siba, to lekarstwo z jeżówki to chyba się nazywa echinacea (nie wiem czy dobrze piszę) i jest na uodpornienie. Tak mi się wydaje, że córka dawno temu to zażywała ( bez soku :?).Warto by to było brać - a moze uchroni przed grypą w zimie :roll:
A zima zbliża się , niestety. U nas dzisiaj też senna pogoda i okropnie zimno.
Jutro się ważę - ciekawe czy ruszę suwaczkiem... a chciałabym już :P.
Idę teraz na " Taniec z gwiazdą " potem wrócę poczytać do Was.
julisia, siba, siringa, evita, didi dziękuję za wizytę :D :D
pozdrawiam :D :D :D
A ja trochę obejrzałam ,,tańca,przyszłam na reklamie i zostałam.Jeżówka jest faktycznie na odporność.Kiedy moje dziewczyny były w przedszkolu ciągle je tym karmiłam.A na zdrowie dobra jest woda /letnia /z cytryną i miodem nastawiona wieczorem a pita rano.
pozdrawiam :D
ewace- strasza nas ta grypa , zeby tylko szczepionki kupowac, a ja slyszalam, ze takie szczepienie wcale nie jest obojetne dla zrowia, dlatego chyba lepiej popijac taki soczek z ziolek , wode z miodem i cytryna , czasem pojesc cebuli lub czosnku . Natura jest najzdrowsza :D
Zycze ci jutrzejszego sukcesu wagowego, zebys mogla ten suwaczek daleko przesunac :D
Pozdrawiam !!
http://www.gify.nou.cz/kvety2_soubory/138.gif
Trzymam kciuki za Twoje dzisiejsze ważenie :!: :D
Pozdrawiam :D
witaj ewace-jak zdrowie :?: :?: :?: a po weekendzie wszystko wporządku :?: :?: :?: Pozdrawiam serdecznie i miłego tygodnia życzę :lol: :lol: :lol:
Buziaczki dla Ciebie
W nowym tygodniu nowe siły :D :D :D
Fajnie brzmi ale te moje siły jakieś takie marne. Choróbsko już raczej mnie opuściło ale tak jak siba pisała coś mnie jednak męczy. Dzisiaj bolą mnie zatoki i to tak dokuczliwie,że musiałam wziąć tabletkę.
Dzisiaj miałam ważenie 8) no i okazało się, że rozstałam się z 1 kilogramem sadła :D :D :D . Nareszcie... nareszcie coś ruszyło :!: Wczoraj bez problemu zapięłam spodnie do tej pory spinane agrafką - ale uczucie fajne :P :P .No w dwa tygodnie kilogram to chyba w normie, oby tak dalej w tym tempie to będzie całkie dobrze :D Dietę dalej ciągnę bez problemu tylko z ćwiczeniami to różnie bywa, ale staram się chociaż te brzuszki robić.
siba nigdy się nie szczepiłam chociaz myślę o tym co jesień. No ale podobno co roku grypa jest inna, zawsze kolejna mutacja i jeszcze nie ma 100% pewności że szczepionka akurat pomoże.
podstolina dziękuję zdrowie juz w miare dobre a po weekendzie całkie normalnie , gorzej może być za tydzień, możliwe że pójdę na urodziny do kuzynki - no a tam to trzeba jesć :wink:
julisia czytam wszędzie o tym miodzie to będzie chyba najlepszy sposob ale będe musiała wliczyć do dziennej dawki węglowodanów jego wartość - jedna łyżeczka miodu ma 5,8 grama węglowodanów , trochę dużo :D
evita, waszka :D :D :D
pozdrawiam wszystkich :D :D :D
:D ewace, gratuluje :D :D tylko tak dalej i nie zjedz za duzo na tych urodzinach,
:D :D