-
podstolina , masz rację. Zostaw cały ten suwaczek, zapomnij o nim :D. Zdrowie jest ważne a nie wykres. Dietę realizujesz fantastycznie , trzymaj tak dalej :!: i ciesz się "doroślejszymi":D wnukami .
Pozdrawiam Cię serdecznie http://img463.imageshack.us/img463/2746/009tb4.gif
-
:D podstolina,nie przejmuj sie tak tym suwaczkiem, przeciez nie to najwazniejsze :D a zeby z tego powodu chorowac :?: no to juz wogole....
trzymaj sie tak dalej dietki, bo idzie ci wspaniale :D
-
Pewnie coś ci się zblokowało,ale to nie najważniejsze.Fajnie chudniesz,ale uważaj na zdrówkohttp://gify.nep.pl/gify/przyroda/slonce/6.gif
-
witaj Podstolinko -
nie bardzo jarze o co chodzi z tym suwakiem -ale jeżeli juz w komputerze coś sie namiesza to lepiej tego nie dotykać -zawsze miałam przykre doświadczenia .
Teraz to ciesze sie ,ze moge pisać i kontaktować sie ze światem -
reszta bajerów juz mnie nie interesuje --bo do czego sie wezme to zaraz popsuje.
-
-
Możesz pisać ile ważysz, ale możesz zrobić sobie aktualny suwak, normalnie ze strażnika wagi, skopiować link i wkleić sobie go gdzieś, kopiować i wklejać do swoich postów, no może nie do wszystkich, ale do niektórych.
Mógłby wygladać tak, a może już 85?
http://straznik.dieta.pl/show.php/sl..._110_86_70.png
-
:D WITAJ :D
WYSYLAM CI TO O CO PROSILAS :D
Równoważnik Atwatera (bardziej popularny, używany powszechnie do obliczeń), który dotyczy energii netto, czyli energii przyswajalnej, uzyskanej z żywności po uwzględnieniu strawności i przyswajalności. I tak:
dla 1 [g] białka - 4,0 [kcal]
dla 1 [g] tłuszczu - 9,0 [kcal]
dla 1 [g] węglowodanów - 4,0 [kcal]
Równoważnik Rubnera, który dotyczy energii brutto. I tak:
dla 1 [g] białka - 4,1 [kcal]
dla 1 [g] tłuszczu - 9,3 [kcal]
dla 1 [g] węglowodanów - 4,1 [kcal]
http://www.e-manus.pl/calc_id12_kalkulator_bmr.html
http://imagecache2.allposters.com/images/DEV/SLP305.jpg
-
Witaj!
Podaję Ci adres stronki na której ja uczyłam się wklejać zdjęcia i inne pożyteczne rzeczy na forum
:arrow: http://forum.dieta.pl/forum/viewtopi...=136612#136612
Pomalutku dojdziesz do wprawy.Miłej zabawy Podstolino :!: :D
-
Cześć Podstolino
dzięki za odwiedzinki.Już ci objaśniam,co to,, kiszka ziemniaczana,,.Podstawa trzeba mieć jelita grube /cienkie są na kiełbasy,a grube właśnie do tego/ .U nas można kupić w sklepach mięsnych,oczyszczone i zasypane solą.Moczy sie je,jeszcze oczyszcza wg gustu.A wsad to :ziemniaki tarkowane tak jak na placki ziemniaczane,pokrojona słonina ,boczek,mogą być kawałki mięsa,cebula i wszystko wysmażone.Masę ziemniaczaną doprawia się do smaku,czym kto lubi dodaje się resztę i wlewa do jelita.Związuje końce nitką ,układa się na blasze i piecze 1,5-2 godz.
Prostsza wersja zwie się ,,babką ziemniaczaną,,Ciasto ziemniaczane jak wyżej tylko wlewa się do blachy i też piecze 1,5 godz.ta wersja też jest pyszna,może być dla tych kto nie lubi jelit.Jeżeli pilnie oglądasz Roberta Makłowicza to już to robił.Obie wersje polecam, warto spróbować :roll: ,choć z dietą to nie ma jednak nic wspólnego.Czasem warto skusić się na takie regionalne dania,a nuż będzie nowa potrawa.pozdrawiam :D :D
-
PODSTOLINKO ŁADNIE DIETKUJESZ I WAGA ŁADNIE SPADA.
TAK TRZYMAJ. TAK I ETAP ZA MNA , ALE CZEM DALEJ TYM GORZEJ.
STARAM SIĘ , ALE WPADKI TEŻ ZALICZAM.
WIESZ W GRONIE ZAWSZE RAŻNIEJ. W POZNANIU MIESZKA MOJA SIOSTRA.
MIESZKAMY TYLKO 100 KM OD SIEBIE MUSIMY SIĘ SPOTKAĆ I POGADAC JAK BĘDZIE
OKAZJA.
JAK COŚ NIE WIESZ PYTAJ ŚMIAŁO JAK BĘDĘ UMIEC TO POMOGĘ.
JAK WESZŁAM W STYCZNIU NA FORUM BYŁAM STRASZNA GAPA NIC NIE UMIAŁAM , TERAZ RADZĘ SOBIE CAŁKIEM NIEZLE JAK NA LAIKA OD KOMPA.
SPOKOJNEJ NOCY.http://gifybejbi85.blox.pl/resource/image011rrr.gif