Podstolinko kurcze nie ma nic gorszego jak coś dokucza ,ale i tak jesteś silna i się nie dajesz ,trzymaj się cieplutko i uważaj na siebie :D
Wersja do druku
Podstolinko kurcze nie ma nic gorszego jak coś dokucza ,ale i tak jesteś silna i się nie dajesz ,trzymaj się cieplutko i uważaj na siebie :D
Witaj Podstolinko. Ten ból po półpaścu to Cię będzie długo męczył, musisz być dzielna. Wirus paskudny, ja w wieku 40 lat złapałam ospę - mało nie umarłam. Leżałam bez życia, mój syn ( od którego się zaraziłam) chodził wokół mnie i pytał "czy mogę ci jakoś pomóc?" A ja mu odpowiadałam "tak, dobij mnie siekierą" :P Ale dzis wspominamy to z rozbawieniem.
Dbaj o siebie i miłego dnia :P
Podstolinko!!!!!
witam i o samopoczucie pytam. Nabieraj sił i nie forsuj się. Zaleceniai lekarza, czasami rzecz święta. u mnie po sarkoidozie to każda bakteria i wirus miały pole do popisu. Półpasiec to juz 3 razy sie uaktywniał. Siedzi takie dziadostwo w człowieku i czycha kiedy człek trochę słabszy i wtedy sie panoszy.
Odpoczywaj i nabieraj sił. :D :D :D :D
Będzie dobrze. :D :D :D :D :D :D
Witaj Podstolino :D :D :D
Przykro mi czytac,ze tak sie zle czujesz :( :( :( Biedactwo...dbaj o siebie,duzo odpoczywaj,mam nadzieje,ze bole jednak w miare szybko mina
Milego dnia :D
http://img441.imageshack.us/img441/7...0509ql8rd1.gif
Podstolinko - nacierpiałaś się biedaku okropnie! Mam nadzieję, że już wszystko będzie lepiej. Mój mały chrześniak dostał półpaśćca jak miał 0,5 roczku . Jego mama miała ospę jak była z nim w ciązy a on chwycił potem właśnie to choróbsko!
Pozdrawiam gorąco!
Podstolinko zycze zdrowka :lol: :lol:
Podstolinko pozdrawiam i życze zdrówka :D
Wiesz, Ireno, od 3 dni głowa boli mnie podobnie, jak Ciebie. Myślę, że to wina braku potasu. Pozdrawiam serdecznie :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol:
http://inlinethumb48.webshots.com/68...600x600Q85.jpg
To Tatry od strony słowackiej :lol:
Podstolinko kochana,... wzięłabym troszke tego bólu od Ciebie, tak bardzo mi Ciebie żal....i złość mnie bierze, ze trafia sie to ludziom, którzy zasługuja na sano dobro i radość,... jedyny piękny moment w Twoich słowach to spadek wagi...pięknie Skarbeńku :lol: ,...myślę, ze powinnaś sie rozejrzeć za jakimiś kropelkami ziołowymi lub herbatkami na zmniejszenie stresu,...to powinno pomóc Ci zrelaksowac sie w pełni, odpocząć.... sama wiesz jak psychika wpływa na odczucia fizyczne.... jestem z Toba Podstolinko i wierzę, ze to juz niedługo :lol: :lol: :lol: Całuski Kochanie :lol:
tak mi przykro że cie boli, ze tez musiało się to paskudztwo do ciebie przyplatać
pogoń je
buziolki
Zyczę ci zdrówka :D .Ja ospę miałam też jako stara baba,bo właśnie wychodziłam za mąż.Okropne doświadczenie,ale jak się nie chodzi do przedszkola to trzeba chorować z własnymi dziećmi.
:lol: Witajcie dziewczyny dopiero teraz moglam ze spokojem usiaść do komputera.Caly dzien doslownie mlyn.Jeszce napaskudzilam sobie tym prasowaniem,ale musialam bo mialam pranie nakropione.Dzisiaj dopiero daje mi do wiwatu.dobrze ze chociaz duzo sobie nie uszykowalam .Mam tego jeszcze troche ,bo to wiecie wyprać latwiej niz wyprasowac.A pozatym nie mialam czasu ,ani glowy do takich przyziemnych spraw.Troche mi jeszcze zostalo,a i tak co pranie to cos dojdzie.Dzisiaj u nas pogoda fatalna,chociaz dopoludnia bylo bardzo ladnie.Po poludniu jak sie zachmurzylo i zaczelo padac to niedawno przestalo,a jeszcze niebo jest cale obniesione i pewnie niedlugo bedzie powtorka z rozrywki.
Julisiu -to wiesz zapewne jak to jest.Ja ja mialam w dziecinstiwe,ale to cholerstwo to nie wiem jak mnie dopadlo.-pozdrawiam i caluje ,dobrej nocy życzę.
luizku -nic nie poradze musi pewnie swoje odboleć i basta-pozdrawiam cie kochanie -dobrej nocy
poziomeczko -kochana jestes ,ale kazdy musi swoje odcierpieć nie ma bata :!: -pozdrawim i życze dobrej nocy
didi,bewiku,pozdrawiam i zycze dobrej nocki.
Balbinko -0,5 roczne dziecko pólpaśćca :!: :!: :!: -pozdrawiam Cie kochanie i zycze dobrej nocy
Gosiu -czasem sobie ponarzekam ,ale i tak nie pomaga -a to dopiero co -pozdrawiam goraco
Doris -zalamals mnie to mozna miec go tyle razy ,slyszalam o wtornym ,ale tyle az :!: :!:
Metamorfoza -pozdrawiam goraco i zycze dobrej nocy
http://www.e-kartki.net/kartki/big/111935015539.gif
IRENKO NIE NAWIDZę PRASOWANIA WIęC CO PRENIE PRZYBYWA RZECZY DO PRASOWANIA SZKODA ,żE SZAFA NIE JEST Z GUMY BO NIEDłUGO NIC SIę DO NIEJ NIE ZMIEśCI :?: :?: :?: :?:
U NAS CAłY DZIEń PYłO PARNO TERAZ TROCHę GRZMI ALE DALEKO,JAK NIE SPADNIE DESZCZ TO NA BALKONIE BęDZIE CHYBA NAJPRZYJEMNIEJ.
żYCZę ZDRóWKA I MIłEGO WEEKENDU BOGDA
:lol: [b]I tak sie trudno rozstać i tak sie trudno rozstać .............dobranoc...........
http://www.e-kartki.net/kartki/big/116854782833.jpg
:lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol:
Dobranoc podstolinko :lol: :lol:
Skarbku jade w pierwszej klasie,ale wagonu nie znam :?
DOBRANOC
http://img231.imageshack.us/img231/4...2a60465rl7.gif
Podstolinko Skarbie ja w sobote jade!!!!!
Dzis mam juz urlop,ale po to zeby sie naszykowac i odpoczac!!!
Miłego dnia Ci zycze!!!!
http://img409.imageshack.us/img409/9787/019fm0.jpg
Hej, hej :D
Dzięki za odwiedzinki u mnie, widze że startowałyśmy z tej samej wagi i cel mamy taki sam, ale na dzień dzisiejszy waga u ciebie ładniejsza niż u mnie ;)
Pozdrawiam serdecznie i życzę dalszego spadku wagi
Irenko, dużo zdrowia i dobrego samopoczucia :D
Pozdrawiam :D
Podstolinko ślę do Ciebie moc buziaków i dużo zdrówka Ci życzę :)
Podstolinko moje prasowanie też czeka aż je ruszę :D a ja mam lenia ,zwolnienie powoli się kończy więc muszę jak najszybciej się za to wziąśc .U mnie też popadało wczoraj i to sporo dziś znacznie się ochłodziło i jak dla mnie jest fajnie :D .Pozdrawiam i życzę dużo sił :wink:
IRUS WITAJ POZDRAWIAM .KOCHANIE ODPISALAM TOBIE NA MOIM FORUM .MILEGO DZIONKA BUZIACZKI :P :P :P
Witaj,Podstolinko
mam ndzieje,ze dzis sie w miare dobrze czujesz i sie nie przemeczasz :roll: :roll:
zycze Ci wspanialego,spokojnego weekendu i piatkowego popoludnia :D :D
http://img503.imageshack.us/img503/3737/102ga3.jpg
Super weekendu życzę :D :D :!:
http://www.comments.zingerbugimages...._very_wild.gif
Witam Cię Podstolinko!
z kaloriami mialam dzisiaj problem bo aż 1800 uzbierało się.
Ten tydzień miałam kontrole u różnych lekarzy. Jeszcze mi zostal kardiolog, endokrynolog i pulmunolog ale to zalatwię w lipcu.
Zapytałam dzisiaj na wizycie, czy mogę przychodzić do przychodni na rowerek i mam zgodę i zlecenie. Zakup roweru jest kosztowny, a potrzebuje juz teraz kupić 2 nowe pary podkolanówek uciskowych z 3 stopniem kompresji w wersji letniej bez palcow. To jest takie drogie a strasznie szybko sie rwie i po 3 miesiacach nie ma juz wlaściwego ucisku.
poszlam dzisiaj godzine wcześniej do przychodni i pedałowałam
A jak u Ciebie, jak się czujesz?
[b]Pytasz o samopoczucie -szkoda gadac juz mi wstyd poprostu cokolwiek mowic na ten temat.Nie jest dobrze ,ten cholerny bol nie pozwala mi normalnie myslec.wiesz kilka lat temu milam znajoma ,ktora miala polpaśćca,ale nie wierzylam Jej ze po tak dlugim czasie moze tak mocno bolec.Teraz wiem ,ze moze .Ale nie ma innego sposobu jak brac leki p/bolowe i trwać dalej.Wieceie powiem na ten temat.Pozdrawim cie serdecznie i zycze wytrwalosci w dietkowaniu.http://www.e-kartki.net/kartki/big/112636215662.jpg
PA,PA PODSTOLINKO!!
Bede tesknic :cry: :cry:
BUZIACZKI :P :P :P
Podstolinko, z całego serca wspólczuję tego cierpienia, ja też tak reaguje na długotrwały ból - nie mogę sie na niczym skupić i szlag mnie trafia bo nic nie moge zrobić , tylko przeczekać :cry: ...jestem meteoropatką i miewam 3-4 dniowe bóle głowy przy duzych wahaniach pogodowych, są potworne :cry: ....ale za to kiedy budzę sie rano juz bez bólu - to taka mnie euforia ogarnia jakbym wygrała w totka,...i wtedy przychodzi refleksja : jak niewiele człowiekowi potrzeba do szczęścia :wink: :lol: ...życzę Ci tego z całej duszy :lol:
Nie cierpię prasowania :!: :twisted: :lol: :lol: :lol: za to pranie moge robić codziennie :lol: :lol: :lol:
Pozdrawiam cieplutko i zycze Ci kochana wytchnienia i pieknej soboty :lol:
:D :D :D Witam :D Podstolinkę :D o poranku!! :D :D
:D
Myślałaś kochana żeby pojechać do sanatorium?
Tylko nie mów, że to niemożliwe i że nie masz czasu, bo tyle obowiązków.
Czeka się około roku.
ZOSTAWIASZ WSZYSTKIE GARY, ZAKUPY I INNE DOMOWE OBOWIĄZKI,
nabierasz sił, kąpiele słoneczne, wody mineralne, spacery i poddajesz się zabiegom. Przy tylu chorobach powinnaś skorzystać z tej oferty.
Proszę Cię bardzo.
W sanatorium też mozna korzystać z diety, ale wcześniej przed wyjazdem przy załatwianiu skierowania mówisz o tym lekarzowi i już jest gotowe, a potem jak przyjeżdżasz do sanatorium i lekarz zleca zabiegi, to przypominasz o diecie.
Dobrych wyborów i decyzji życzę :D :D :D :D :D
nasze zdrowie jest najważniejsze.
UDANEGO WEEKENDU :)
http://www.bank-zdjec.com/foto2/3357_b.jpg
Tak sobie myślę, jakie to wszystko trudne.
Odnaleźć motywację.
Pokonać samego siebie,
swoje przyzwyczajenia
i przekonania że żarcie jest nie do opanowania.
CO MUSIAŁO BY SIĘ STAĆ aby zamienić to przekonanie na inne np. takie?
JEM W WYZNACZONYCH PORACH I TO CO DLA MNIE DOBRE i KORZYSTNE
Pozdrawiam Podstolinko i zyczę zdrówka :D
Witaj Podstolinko :D :!:
Smutno mi z tego powodu,że nadal ból nie ustepuje :cry: :!: :!: Juz dosyć byłoby tych cierpien :!: Co do sanatorium popieram pomysł Doris :!: :!: Odpoczęłabyś nie tylko fizycznie,ale przede wszystkim psychicznie :!: :!: Pomyśl o tym,dobrze :?: :?:
Buziaki :D :!:
:lol: [b]Witam Was kochane :!: :!: Wreszcie moglam spokojnie usiaść do komputera.Caly dzień kierat,z malymi przerwami.Ale musze przyznać,ze dzisiaj ten ból jakby odrobinę "spuścił z tonu".Może to pomalu zacznie mnie opuszczac ,ale bylaby radość. :!: :!: :!: Dzisiaj spotkalam kolezanke i tez jest po popaśćcu i mowi ,ze bol to utrzymywal sie Jej ponad pol roku.Że jeszcze czasem wraca ,ale juz nie taki mocny.To trudno trzeba sie jakosc przemeczyc.
Lunka -jestes kochana ,ale wiesz dobrze ,ze taki wyjazd narazie nie wchodzi w rachube.
Doris -dasz rade -wierze w Ciebie .Jestes silna indywidualnoscia -to sie czuje. :!: :!:
A jak czasem ociupinke nagrzeszysz .............moja Droga wszystkie przez to przechodzilysmy i o to chodzi ,ze same musimy dojsc do tego ,ze musimy sie trzymac ,tak po rolniczemu "krotko przy ryju."To jest wlasnie nasza szkola życia.Nie da sie ukryc.
poziomeczko-kochana jestes jak wszystkie tutaj dziewczyny ,ale ja tak krociutko -narazie to mowy nie ma o wyjezdzie.Wiem ze by mi pomoglo i to bardzo ,ale jeszcze troszeczke i pewnie o tym pomysle.Nie musialabym na 3 tyg.wyjezdzac wystarczyloby mi 2-3 dni ,ale zaszyc daleko,gleboko i pooddychac sobie świezym powietrzem ,ale nie teraz.
Pozdrawiam Was bardzo serdecznie i zycze milej niedzieli.
http://www.edycja.pl/upload/kartki/575.jpeg
:lol: [b]I jeszcze moze na koniec mam prosbe do dziewczyn mieszkajacych w Krakowie.
Otoz wspominalam Wam ,ze syn przenosi sie do Krakowa.Mial zalatwione mieszkanie,ale okazalo sie ze nie na 100%.Moze znacie osoby,ktore wynajmuja mieszkania studentom czy ludziom pracy.Bylabym wdzieczna o powiadomieniu mnie.Syn pod koniec tygodnia jedzie do Krakowa w zamiarze poszukania jakiegos lokum.Z pozdrowieniami-Irena.
http://www.e-kwiaty.pl/photo/m_kwiaty_bukiety_006d.jpg
PODSTOLINKO!!!
Pozdrawiam serdecznie :D :D :D
:D :D :D :D rozpędzam się i jest super :!: :!: :!: :!:
po obiedzie nad Wisłą na ścieżce rowerowej zaraz za Wawelem
http://img518.imageshack.us/img518/2...e005jg8.th.jpg
kliknij na zdjęcie aby powiększyć
Podstolinko!
mam propozycję, jeżeli syn chce to moze się u nas zatrzymać i przenocować jak będzie szukaał mieszkania. Mamy rozpoczynać w lipcu remont, ale gość zawsze mile widziany. Może Ty byś przyjechała z synem , bo Psotulka organizuje spotkanie, szczegółów jeszcze nie znam ale bardzo bym chciała poznać osobiście naszą Psotulkę. Ale nam się świetnie składa :D
:D w takim razie do zobaczenia w Krakowie :D :!: :D :!: :D :!: :!:
Witajcie dziewczyny dzisiaj caly dzien usilnie probuje dostac sie na forum i zupelnie bez efetkow.Dopiero teraz wpadlam na pomysl przez Gogle jakas okrezna droga i jestem .Zpewnymi oporami ,ale jestem.U mnie ciagle wyswietla,ze strona wygasla i tak do teraz.Pytalam Anie -franelcie i Lunke i tez ma to samo .Jak teraz weszlam przez przypadek to widze ,ze jestescie na forum.Nie wiem od czego to zalezy.
Doris -napisalam u Ciebie odnosnie Tomka -jeszcze raz bardzo Ci dziekuje za dobre serce ,ale nie o to chodzi kochana.Na rowerku ladnie zasuwasz -moje gratulacje .
Zycze duzego samozaparcia i dobrego dietkowania no i wspanialych efektow ma sie rozumiec w gubieniu kiloskow.Dobranochttp://www.edycja.pl/upload/kartki/405.jpeg
:lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol:
Jeszcze mam jedna ale juz pewna wiadomosc mam 1 kg do tylu-to juz jest pewna stabilna waga. Sprawdzana przez kilka dni .Narazie nie zmieniam suwaczka ,bo cos internet fiksuje.A moze sprobuje-zobacze.