-
Witaj Foczko :D Nie tak prosto wskoczyć w reżim dietki :? Wiem coś na ten temat. Foczko też nie mogę sie zmobilizować, gdy nie jem - jestem głodna i zła, a słodkości działają na mnie jak balsam :evil: niestety tylko na chwilę- zgubne ich skutki zaraz widać :twisted: :twisted: :twisted: :twisted:
Od jutra postaram się wrócić do dietki i ćwiczeń ( :?: :?: :?: )- no zobaczymy co z tego wyniknie :roll:
Pozdrawiam
-
Kurczę, nie wiem czy zdołam coś napisać, jakieś dziwne rzeczy mi dziś wyskakują i nie wszystko się otwiera.
No nie wiem Toshi co zrobimy ze słodyczami. Ja znowu dzisiaj słodyczowo nagrzeszyłam.
Pomyślałam sobie - że może na jeden dzień: Tylko "dzisiaj", tzn. w poniedziałek nie jem słodyczy.
W ogóle nie wiem co ja to robię. Kompletny brak silnej (jakiejkolwiek) woli. Przystępuję do obiadu. Myślę sobie: zjem tylko mięso i surówkę, po czym nakładam sobie na talerz również ziemniaki lub ryż i wsuwam. Czasem sobie jeszcze dokładam! No jakiś brak koordynacji między mózgiem a ręką.
Wstyd w ogóle mówić.
Tak więc dobrze Samorodku wyczuwasz doła. Agaa - dzięki za dodawanie wiary i otuchy.
Słuchajcie, jutro nowy dzień i tydzień. BIERZMY SIĘ DO ROBOTY!!!
-
[img]http://www.kartki.******.pl/kartki/23/small/648s.jpg[/img]
-
Foczko, trzymaj się. Dzisiaj nagrzeszyłas? Mi udało sie wytrwać - przynajmniej na razie :lol:
Ale zazwyczaj mam to samo co Ty - brak kordynacji między mózgiem a ręką.
Nie zapomnij o porcji ćwiczeń :D
-
:lol: :lol: :lol: Foczko -pozdrawiam i wierz mi ,ze : JUTRO BEDZIE LEPIEJ . :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol:
wszystkie kulejemy dietkowo ,ale w koncu pokonamy gloda ,zeby nie wiem co . :lol: :lol: :lol: :lol: Pozdrawiam serdecznie [img]http://www.kartki.******.pl/kartki/23/1791.JPG[/img]
-
Z okazji Świąt Wielkanocnych życzę
Dobrych myśli, radosnego serca oraz pogodnego nieba!
http://images32.fotosik.pl/184/1c009a0195bdde66.gif
-
-
Słychać to - że wczoraj i dzisiaj nie jadłam słodyczy. Nie licząc kisiela "słodka chwila".
Za to dzisiaj zjadłam podwójny obiad - za wczoraj i dziś...
Jestem wykończona, pracowałam do nocy, w pracy nieciekawie, domu bałagan na kołach a tu święta tuż, tuż.
Chyba muszę wziąć urlop na piątek bo ze świąt nici :oops: :oops: :oops:
Pozdrawiam serdecznie!
-
Foczko!!!
Święta Zmartwychwstania Pańskiego niech będą dla nas czasem powstania ze śmierci obżarstwa, czasem świadomych wyborów- przede wszystkim pożywienia które nam ma służy do życia.
-
Trzeci dzień bez słodyczy (nie licząc kilku suszonych daktyli).
"Ludzie mówią" że zeszczuplałam. Chyba się jutro rano zważę.
Och... tak chciałabym przesunąć suwaczek w prawo....
:roll: :roll: :roll: