[img]http://kartki.******.pl/kartki/23/657.jpg[/img][/img]
Wersja do druku
[img]http://kartki.******.pl/kartki/23/657.jpg[/img][/img]
http://pretext.blox.pl/resource/happy_easter.jpg
obyśmy te święta jakoś fit przetrwały :):)
Oby zdrówko dopisało, by jajeczko smakowało, by babeczka nie tuczyła, atmosfera miła była, by zajączek uśmiecznięty przyniósł radość w ten dzień swięty!!!http://img255.imageshack.us/img255/3259/57419525ko6.gif
mokrego Dyngusa
już miałam chwycić za wiaderko z wodą na powitanie a tu:
[img]http://www.kartki.******.pl/kartki/17/small/272s.gif[/img] trafił się śnieżny śmigus - dygus
buziaczki odchudzaczki podsyłam
Witam w lany poniedziałek .
Jak wspomniałaś Dorisku u mnie również sporo śniegu , można spokojnie porzucać już śnieżkami , a jak tak dalej pójdzie zapraszam na lepienie bałwana. :lol: :lol: :lol: :lol:
http://www.interklasa.pl/portal/doku...obrazki/35.jpg
zaproszenie przyjmuję
każdy ruch wskazany :D :D :D :D :D :D :D :D :D
witam wszystkich
święta , Święta i po Świętach
1,5 kg do przodu - i tak nie najgorzej , myślę że to nie tylko samo jedzonko spowodowało , ale również drineczki :oops: :oops: :oops:
Mogę jedynie być dumna z tego że ćwiczyłam codziennie .Wczoraj 21 min. na orbitreku dla mnie to bardzo dużo ,. wypociłam się jak mało . Niestety dzisiaj do pracy - a może i dobrze bo człowiek się tylko rozleniwia i z nudów niepotrzebnie ciągnie do lodóweczki. :lol: :lol: :lol:
Planuję w tym tygodniu zajadać głównie warzywka i owocki - bo tych wędlinek było za dużo. :x :x :x :x :x :x
Do pracy dopiero na 14,00 więc obowiązkowo ćwiczenia na orbiku może uda mi się zaliczyć 25 min.
Cel na najbliższy tydzień 98 kg MUSI SIę UDAć
TEN FACET NA SUWACZKU NIECH TEż TROCHę WYDłUżY KROK BO COś MI SIę ZDAJE żE JEMU ZA BARDZO NIE ZALEżY
http://rolhurt.pl/gif/warzywa.jpg
Widzę, że mobilizacja pełna. Widzę, że sprzęt zakupiony, ćwiczenia w toku. 25 minut na orbiterku to niezły wynik :D Pozdrowienia :D
Udało się . Czasami potrafię być twarda . Z papierosami też sobie poradziłam - już 7,5 miesiąca nie palę . Dzisiaj planowałam 25 min. na orbitreku a dałam radę 30 min.- trzeba zagryźć ząbki i biegać , biegać .....
Trochę mnie tylko martwi to że gdzieś przeczytałam że tłuszcz spalamy dopiero po 40 minutach :cry: :cry: :cry: :cry: powiedzcie że to nieprawda.
Toshi dzięki za odwiedzinki i wsparcie. :lol: :lol: :lol: :lol:
Mam jeszcze w planie jutro ugotować zupę kapuścianą . Coś muszę działać bo plan zrzucenia 3 kg , przy moich przestojach , to dosyć ambitny plan. 8) 8) 8) 8)
WIARA CZYNI CUDA
http://adonai.pl/kartki/13/17.jpg
gratulacje!!!! świetnie ćwiczysz!!!
to i efekty przydą niebawem