39,5

Dzięki Kasiu, Ty przecież jesteś expertem w sprawach odchudzania, sama wiesz jak to jest!!!
Miłej nocki...

A ja mam trudności z chudnięciem :(

Już u mnie napisałam, że zazdroszczę Ci biustu :D :D :D :D :D ja noszę tylko 70 B :lol:

Dobrej nocki życzę :D

Izabelko bardzo ładnie sobie dajesz radę.
napady żarłoczności wszystkich prześladują i czasami dopadają, ale najważniejsze szybko podnieść sie z upadku i nie rozleniwiać się za bardzo
Pozdrawiam cieplutko, dietetycznie i sportowo :D :D :D :D
http://x.garnek.pl/ga6542/9c9ec7de4c...3/dla_mamy.jpg

Żarłoczności wyrzec się bardzo trudno. Przez wszystkie lata przyzwyczaiłyśmy sie do za dużej ilości jedzenia i teraz ciężko z tego zrezygnować. Chociaż Ty Izabelko potrafiłaś zareagować w porę i nie dopuściłaś do tragicznego wzrostu wagi :D

Wiem Izabelko coś o tym, podobnie jak ty do zrzucenia mam niewiele - aleo wiele bardziej trudne będzie utrzymanie wymażonej wagi niż doprowadzenie do niej.
To będzie wieczna kontrola....kontrola i jeszcze raz kontrola (hi hi hi)
:lol: :lol: :lol:
BUZIOLE

Miłego weekendu :P :P

Pozdrowienia :D

Witam wszystkich!!!
Ojjjj.... działo sie u mnie!! :D:D:D
Dietkowo spoko, bez rewelacji, ale na zwykłym poziomie. Za to szalałam, bo były dni mojego miasta i duzo atrakcji i koncertów. W piątek byłam na koncercie Indios Bravos, w sobotę na T.Love a w niedzielę ŁZY :!: :!: :!: Rewelacja, bardzo lubie Łzy i moje dzieci też a koncert extra :!: :!: :!: No.... przynam sie.... trochę popiwkowałam.... ale poza tym nie było wielkich grzeszków :D :lol: :lol:
Pozdrawiam wszystkich... buziaki....
http://images28.fotosik.pl/219/0356cce4ae8f3482med.jpg

Witaj Izabelko :D Widze ze podobnie myślisz jak ja o tym MŻ i to działa na żołądek bo nie potrzebuje tyle jedzenia :lol: :lol: Ale tobie dobrze idzie dietkowanie a napady głodu to kto ich nie ma :oops: :oops: Ty masz teraz taką wage gdy ja byłam jeszcze panienką :lol: :lol:kiedy to było :roll: :?: Pozdrawiam i dzieki Ci ze nas wspierasz :lol: I trzymaj tak dalej :D :D