Od jutra ważę się i walczę z moimi kilosami :grrrrrr:nazbierało mi się ale bez forum jest ciężko samej się odchudzać:cry::cry:mam nadzieje że znajdzie się ktoś co będzie wspierał mnie a ja będę wspierać też :-DPozdrawiam i do jutra:mdr::great:
Wersja do druku
Od jutra ważę się i walczę z moimi kilosami :grrrrrr:nazbierało mi się ale bez forum jest ciężko samej się odchudzać:cry::cry:mam nadzieje że znajdzie się ktoś co będzie wspierał mnie a ja będę wspierać też :-DPozdrawiam i do jutra:mdr::great:
Oczywiście, że się znajdzie :) Masz już gotowy plan działania? Trzymam kciuki!!!!
Syberciu pewnie, że będziemy wspierać:) Obyśmy wreszcie po tylu próbach ósemkę zobaczyły. Ale nie ma co się spieszyć:mdr: Powolutku nam spadnie, zobaczysz. Trzymam kciuki za malutkie sukcesy, a one już nam się ułożą w całość.
No i jak tam, pierwsze koty za płoty? Jak sobie radzisz Syberciu? Pochwal się swoim planem:)
I ja będę z ochotą czytała o twoich zmaganiach z kilogramami.
Cześć laki jest tu ktoś:smile:Musiałam wejść na forum do was a tu cisza chyba nie ma nikogo :?:U mnie musiałam przemyśleć i przerobić żeby wreszcie zacząć się odchudzać i od 1 stycznia ruszyłam 3 kg miej ale ma z czego spadać :grin:pozdrawiam i czekam na was:smile: