Od jutra ważę się i walczę z moimi kilosami nazbierało mi się ale bez forum jest ciężko samej się odchudzaćmam nadzieje że znajdzie się ktoś co będzie wspierał mnie a ja będę wspierać też Pozdrawiam i do jutra
Od jutra ważę się i walczę z moimi kilosami nazbierało mi się ale bez forum jest ciężko samej się odchudzaćmam nadzieje że znajdzie się ktoś co będzie wspierał mnie a ja będę wspierać też Pozdrawiam i do jutra
Syberciu pewnie, że będziemy wspierać Obyśmy wreszcie po tylu próbach ósemkę zobaczyły. Ale nie ma co się spieszyć Powolutku nam spadnie, zobaczysz. Trzymam kciuki za malutkie sukcesy, a one już nam się ułożą w całość.
No i jak tam, pierwsze koty za płoty? Jak sobie radzisz Syberciu? Pochwal się swoim planem
I ja będę z ochotą czytała o twoich zmaganiach z kilogramami.
Cześć laki jest tu ktośMusiałam wejść na forum do was a tu cisza chyba nie ma nikogo U mnie musiałam przemyśleć i przerobić żeby wreszcie zacząć się odchudzać i od 1 stycznia ruszyłam 3 kg miej ale ma z czego spadać pozdrawiam i czekam na was
Zakładki