Witaj Aia
a ja od soboty.Ania
Wersja do druku
Witaj Aia
a ja od soboty.Ania
Dzisiaj tyle sie nachodziłam i chrom zjadłam -no i co z tego...
właśnie kończe czekolade wawela ---sama sie oszukuje ,ze gorzka to
zdrowsza . Ja jak ten pijak co stoi na deszczu:
wejśc do knajpy i zalać sie ...czy stać i moknąć.. :( :(
A ja zjadłam 2 kawałki ciasta imieninowego mojej koleżanki, a przed chwilą znajoma podrzuciła mi 2 pączki, które skrupulatnie zeżarłam....z zachwytem zresztą.... :roll:
Akcja startuje jutro!
Nawet w to wierzę!
Zrobię sobie drutowanie szczęki (znalazłam autentycznie taką metodę w książce o zdrowiu, jako sposób na zmniejszenie ilości pochłanianego jedzenia.... :D :D :D ), albo zmądrzeję, wyjścia są dwa!
Postaram się zmądrzeć..... :roll:
Aia -a ja skończyłam swoja gorzką czekolade ,jakies dwa stare ciastka mnie znalazły
,truskawek nie licze -bo zdrowe --ale na liczniku i tak 1700 cal matkooooooo!!!
znowu majonez
Od jutra z Toba napewno --bo znowu namioty będe musiała ubierać ,
a juz biustonosz zrobił sie przyciasny :roll:
AIU SKARBIE 8) 8) 8)
Nawet nie próbuj tak myśleć że uciekniesz z forum :cry: nie rób nam tego- proszę...
Pozdrawiam Cię słoneczniie :D i życzę dobego humorku - nawet bez dietki :D na siłe nic nie zrobisz ... znam to niestety :? Ja sobie dalej dietkuję ale niestety z małymi przekąskami :oops: :oops: :oops: i chyba nie moge napisać że to dalej SB :wink: ale ogólnie nie jest źle bo cały tydzień biegałam jak oszalała :roll: pocieszałam się najczęściej lodami :oops: ... pycha :wink: Czemu nie spróbujesz sobie SB? Nawet nie znam twojej opini na ten temat.. czekam 8) Słonecznej niedzielki :D pa*pa**
Zmądrzałaś :?: :D
Miłego poniedziałkowego odchudzanka nie jedzenia tylko picia do samego ranka
Dołączam się do życzeń Krysi. :D
Aiu słonko niech ten tydzień będzie tygodniem startu do zdrowego, skromnego jedzonka i ruchu, ruchu, ruchu :!: :!: :!:
Zaskocz bardzo cię proszę
http://www.gify.org.pl/rysunki/postacie/aniolki/22.gif
Dziękuję Wam dziewczyny, za zrozumienie i wsparcie dla niekonsekwentnej koleżanki.... :wink:
Krysial, właśnie tak robię, tylko picie i płyny do południa, a później jogurt z ziarnem. Muszę skurczyć rozpasany żołądek....Och, jak ciężko jest czasami z tym odchudzaniem...
Szanuś, dzięki, mam nadzieję, że już ten tydzień pokaże, że nie zawsze muszę być gołosłowna....A co u Ciebie?....Jestem tak zalatana, że nie mam czasu zajrzeć i poczytać....Nadrobię to z pewnością, ale jeszcze nie teraz....
Jupimorku, dzięki za miłe słowa....Co sądzę o SB? Nie znam jej tak dobrze, ale wiem, że przynajmniej na początku, jest to dieta oparta o rozpisane jedzenie. W moim przypadku jedzenie z kartki kompletnie się nie sprawdza, może to moja podświadoma przekora, ale mam wtedy ochotę na coś zupełnie niedozwolonego i jedząc wg rozpiski czuję się jakoś sztucznie....I wcześniej lub później dopadam do tego, na co naprawdę mam ochotę....Raczej wcześniej oczywiście..... :D A wiem, że można jeść to, co się lubi i chudnąć! Tylko jak na razie nic praktycznego z tej mojej wiedzy nie wynika.... :roll:
Na swoje usprawiedliwienie powiem tylko to, że łykam teraz inne co prawda, ale znowu leki hormonalne (Logest tym razem), muszę ze względu na moje kobiece sprawy, a po hormonach bardziej chce się jeść.... :roll: Ale muszę je łykać i muszę schudnąć, więc trzeba się brać do roboty i nie smęcić od 5 miesięcy.....
Dasz radę Aiu :!: :!: :!:
wierzę w ciebie i trzymam mocno za powrót do sukcesów :!: :!: :!:
Dzięki, Szane!
Przyszłam do pracy trochę popisać. Ale mnie ssie...Zapijam głód zieloną herbatką, zobaczymy czy pomoże.....
Dzisiaj zjadłam około 1000 kcal....wrócę do domu późno i ma wpaść na kawę koleżanka...mam nadzieję, ze nie będzie to dla mnie powodem do obżerania się?....