Witajcie,
Jestem na forum od dawna, ale dopiero teraz dojrzałam do założenia własnego wątku.
Dobrze mieć jedno miejsce, gdzie można przynudzać do woli...
Mam 37 lat, ważę 87 kg przy 173 cm wzrostu. Odchudzam się od ...ho, ho, ho....a może i dłużej.... Ostatnie skuteczne odchudzanie miało miejsce w styczniu, kiedy to zrzuciłam 11 kg (start od 92 ) z czego jak widać, połowę odzyskałam (albo i więcej, bo ostatnie ważenie miałam tydzień temu....). Pora powiedzieć "stop i basta" i wrócić na ścieżkę zdrowego życia.
Mój sposób na chudnięcie, to:
1. Ograniczanie kalorii do 1500 dziennie.
2. Jedzenie wszystkiego na co mam ochotę, ale mniej i rozsądnie.
3. Ćwiczenia intensywne co drugi dzień (po godzinie), ale codziennie brzuszki i spacery z psem.
4. Co by tu jeszcze?....No cóż, jestem kompletnie niekonsekwenta a moim problemem jest słomiany zapał.... Ale robi się coraz cieplej i coraz trudniej jest mi ukrywać swój tłuszcz pod luźnymi ubraniami, dlatego też pora postarać się o zadbane ciało, nawet jeśli będzie ono rozmiaru 42....Moim marzeniem nie jest jakaś konkretna liczba kilogramów, ale ciało bez zwisów tłuszczu, jędrne i zadbane...A znając życie, może uda mi się to przy systematycznych ćwiczeniach i wadze około 70 kg?....
Serdecznie zpraszam tutaj moje znajome i przyjazne duszyczki, ale również wszystkich tych, którzy mają na to ochotę.
Dzisiaj mam 3 dzień kobiecych spraw i ponieważ muszę brać tony lekarstw, więc mdli mnie lekko i nawet nie chce mi się specjalnie jeść. Najgorzej, że nawet kawy mi się nie chce, a tak chciałoby mi się chcieć....
Na śniadanie na siłę zjadlam 2 kromki razowca z serkiem topionym, wędliną (chuda sopocka) i ogórkiem. Było pycha i miało 300 kcal.
Na drugie planuję coś lekkiego (jogurt, lub owoc), ale jak na razie nic mi się nie chce (ale cudnie ).
Obiad mam zaplanowany, uduszę pierś kurzą w małej ilości tłuszczu z cebulą i pieczarkami, a podam toto z ryżem i jakąś surówką.
Ćwiczyć nie będę, bo te kobiece dni, ale połazę z psem, no i dzisiaj w pracy biegam co chwila po schodach, więc jakieś spalanie dodatkowe jest.
Trzymajcie kciuki i pogadajcie ze mną!
Zakładki