-
Próbuje zacząć
dzisiaj miałam pierwszy dzień. Minął jako tako:
12 - serek homogenizowany waniliowy
14.30 - smażona pierś z kurczaka + buraki ćwikła
16.30 - 2 mandarynki + garść rdzynek,
18.30 - zupka chinska pikantna Embarassed
50 min ćwiczń z tym panem: strech, ręce, pośladki, nogi i brzuch.
z jedzeniem to chyba niezbyt dietowo wyszło, ale mam nadzieje, ze jutro jakoś lepiej pójdzie.
-
:)
Zapomniałam się w sumie przywitać:
Mam 24 lata ( jeszcze), 158 cm wzrostu.
W tej chwili waze ok 66-67 kilo.
Etap pierwszy mojej walki to- schudnać ok 12 kilo do maja ( mój chrześniak ma wtedy komunie i chciałabym wyglądać ekstra)
Podziwiam wszystkie ooby które na tym forum gubią kilogramy. Dla mnie do tej pory jest wyższa szkoła jazdy schudnąć 10,15,20 i więcej kilo. Ale po tym forum widze, że to jest realne. Gratuluje Wam bardzo i mam nadzieje, że za jakiś czas bede mogła się pochwalić efektami.
Ps. założyłam sobie, że jesli chce schudnac 12 kilo do maja to musze zrzucać 1 kilo w 9 dni.
pzdr wszytkich bardzo gorąco
-
hej niunia do maja jeszcze duuzo czasu wiec napewno sie uda, ja mam wiekszy problem bo mam 154 cm i waze 70 kg i chce miec do maja -15 canajmniej :wink: ale od wtorku zaczynam sb z kolega i jeszcze ktos tam z forum sie dolaczy i musi sie udac. a moze jeszcze na silownie uda mi sie zapisac?? bedzie dobrze. kurde musi byc no nie?? caluski i jaki masz plan dietkowania? masz jakas konkretna diete na oku?
-
damy radę:D
będzie dobrze...byle by dietka i ćwiczonka, a na pewno do maja osiągniesz wymarzoną wagę 8)
pij dużo...nawet jak czujesz się głodna, najpierw się napij i odczekaj trochę, polecam pu-erha...podobno działa :wink:
i opisuj tu to co robisz, jesz i czujesz...to pomaga :lol:
trzym się :!:
-
Korni ma rację - picie pomaga, szczególnie czegoś ciepłego :)
co do siowni to nie polecam (chyba, że bieżnia itd)- dla utraty wagi lepsze są ćwiczenia aerobowe niż siowe.
agentka81 udasię i tobie - to nie jest łatwe, ale damy radę :twisted:
-
Ja od dziś znów zaczynam walke (niestety Święta i czas po nich spieprzył duuużo :cry: ) Ale tym razem musi się udać... Następne Święta daleko i musimy dać rade!!!
Trzymaj sie ciepło i trzymam kciuki :)
-
witam
Fajnie że ktoś odpisał ;)
próbuje być na diecie 1000 kcal i stwierdziłam, że musze zaczać ruszać swoją szafe trzydrzwiowa (czyli mój tyłek ) właśnie zaczynam ćwiczyć pilates. późńiej zjem śniadanie. jajecznice z 1 jajka + kromka ciemnego chleba
pzdr wszystkich i trzymam kciuki również za Was :)
-
2 śniadanie
na drugi sniadanie zjadłam 2 mandarynki i pół garsci rodzynek. No i cały czas pije czerwoną herbate. Musze iść do sklepu po wode mineralna :)
-
nooo:) idzie nieźle :wink:
-
:)
na obiad będe miała łazanki, próbuje znalesć ile to ma kalorii. po obiedzie jeszcze spacerek. :)
Ok 17 ide do kolezanki na gin z tonikiem :( wiem, ze moze nie powinnam, ze to puste kalorie, ale chce , mam ochote. :(